W serwisie
Materiały
Cofnięcie akredytacji uczelni powodem odstąpienia od umowy o świadczenie usług edukacyjnych przez studenta• Autor: Jakub Bonowicz |
Zdecydowałem się zrobić studia uzupełniające magisterskie na uczelni X. Zaliczyłem dwa semestry na wybranym kierunku i pozostał mi jeszcze trzeci. Po wakacjach poinformowano nas jednak, że Ministerstwo cofnęło uczelni akredytację na prowadzenie tego kierunku, co jest równoznaczne z zakończeniem nauki. Szkoła nie chce wydać moich dokumentów bez podpisania porozumienia, a oprócz tego dowiedziałem się, że nadal będę musiał płacić czesne za trzeci semestr. Czy to zgodne z prawem? Co mam w takiej sytuacji zrobić? Chciałbym odzyskać dokumenty, które umożliwią mi kontynuowanie nauki na innej uczelni? Liczę się z wystąpieniem z tą sprawą na drogę sądową, czy jest szansa odzyskania w ten sposób pieniędzy za dwa semestry, za które do tej pory zapłaciłem? |
|
Umowa o świadczenie usług edukacyjnychZ prawnego punktu widzenia wygląda to w ten sposób: Umowa zawarta przez Pana z uczelnią X jest umową o świadczenie usług edukacyjnych, do której stosujemy odpowiednio przepisy regulaminu uczelni oraz Kodeksu cywilnego o ogólnych zasadach wykonywania zobowiązań. Niestety na stronie internetowej Pańskiej uczelni nie widzę regulaminu studiów, ale i tak przypuszczam, że nie uregulowano w nim sytuacji, kiedy Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego cofa akredytację na prowadzenie studiów na określonym kierunku. Z tego co przeczytałem na stronach uczelni, podjęła ona starania o możliwość kontynuowania nauki przez studentów na innych uczelniach, nie wiem jednak, jaka jest faktyczna skuteczność i możliwości zrealizowania takiego przedsięwzięcia.
Umowa o świadczenie usług edukacyjnych jest umową wzajemną – strony zobowiązują się bowiem w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej (art. 487 § 2 Kodeksu cywilnego – „K.c.”). Oznacza to, że z jednej strony mamy świadczenie ze strony Uczelni X (kształcenie zgodnie z programem i formą studiów), z drugiej świadczenie pieniężne w postaci m.in. czesnego ze strony studenta.
W powyższym wypadku mamy do czynienia z tzw. niemożliwością świadczenia – uczelnia nie jest w stanie zrealizować umowy, gdyż odebrano jej niezbędne uprawnienia. Odpowiedzialność uczelni za niemożliwość świadczenia nauki po cofnięciu akredytacjiPrzede wszystkim w pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy świadczenie uczelni stało się niemożliwe z przyczyn, za które ponosi ona odpowiedzialność, czy też z przyczyn, za które nie ponosi ona odpowiedzialności. Przyczyną bezpośrednią była decyzja Ministra o cofnięciu akredytacji. Nie znamy treści tej decyzji, a w niej są z pewnością wskazane przyczyny cofnięcia akredytacji (a zatem jednocześnie można na jej podstawie stwierdzić, czy przyczyny leżały po stronie uczelni, czy też nie). Zgodnie z art. 11 ust. 6 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym: „W przypadku negatywnej oceny kształcenia dokonanej przez Państwową Komisję Akredytacyjną Minister właściwy ds. szkolnictwa wyższego, uwzględniając w szczególności rodzaj i zakres stwierdzonych naruszeń, w drodze decyzji, cofa, albo zawiesza uprawnienia do prowadzenia studiów na danym kierunku i określonym poziomie kształcenia”. Przepis ten wskazuje więc jako podstawę decyzji negatywną ocenę kształcenia, oceny tej dokonuje Państwowa Komisja Akredytacyjna, a więc należy domniemywać, że mamy tutaj do czynienia z przyczyną, za którą ponosi odpowiedzialność uczelnia. Z drugiej strony przyczyną wydania decyzji mogłyby być np. niezależne od uczelni kłopoty finansowe (wynikłe np. z załamania gospodarczego) i wtedy okoliczności takie należy traktować jako niezależne (takie, za które uczelnia nie ponosi odpowiedzialności). Tak więc, by jasno odpowiedzieć na to pytanie, należałoby się zapoznać z treścią decyzji Ministra. Odstąpienie od umowy z uczelnią po cofnięciu akredytacji umożliwiającej dalszą naukę na wybranym kierunkuArt. 493 § 2 K.c. reguluje sytuację niemożliwości częściowej w sytuacji, gdyby uznać, że to uczelnia jest odpowiedzialna za cofnięcie akredytacji. W takim wypadku może Pan od umowy odstąpić, jeśli wykonanie częściowe nie miałoby dla Pana znaczenia ze względu na właściwość zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe. Jest to właśnie Pana przypadek, wykonanie częściowe (w postaci owych 2 semestrów) nie ma już dla Pana znaczenia, bo celem umowy było przecież w zamyśle ukończenie przez Pana studiów). Odstąpienie jest jednostronnym oświadczeniem woli, nie jest to porozumienie stron (wówczas mówimy bowiem o rozwiązaniu). Zgodnie z art. 494 K.c. strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko to, co otrzymała od niej na mocy umowy, może żądać zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Co wynika z tego przepisu?
Natomiast art. 495 § 2 K.c. reguluje sytuację, w której niemożliwość świadczenia jest następstwem okoliczności, za które uczelnia X nie ponosi odpowiedzialności. W takim wypadku może Pan również od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla Pana znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy drugiej stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe. Uczelnia nie może wówczas żądać świadczenia wzajemnego (tj. zapłaty 330 zł za III semestr) i również obowiązana jest wydać dokumenty. Natomiast nie przysługuje w takim wypadku Panu żądanie naprawienia szkody, jaką poniósł Pan przez to, że zobowiązanie nie zostało wykonane. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy z uczelnią i żądanie wydania dokumentówReasumując więc, nie musi Pan podpisywać żadnego porozumienia, składa Pan jedynie oświadczenie o odstąpieniu od umowy – odstąpienie oznacza, że to Pan decyduje się zakończyć umowę, natomiast rozwiązanie (porozumienie) oznacza, że obie strony zgodnie chcą to zrobić.
Następnie żąda Pan natychmiastowego wydania dokumentów. Jeśli zapisze się Pan na nowe studia, to żąda Pan różnicy między tym, co Pan zapłacił za kontynuację, a tym co Pan by zapłacił, gdyby skończył studia w dotychczasowej uczelni + ewentualne dodatkowe koszty (jeśli mieszka Pan w pobliżu uczelni X, a będzie musiał Pan studiować w bardziej oddalonej uczelni). Nie bardzo widzę natomiast możliwość zwrotu za 2 semestry, bo jednak tutaj uczelnia swoje obowiązki zrealizowała w zakresie 2 semestrów (choć naturalnie można spróbować przynajmniej na etapie postępowania przedsądowego). Chyba że nie byłoby możliwości kontynuacji i musiałby Pan zaczynać studia od początku.
Nie musi Pan natomiast nic płacić za trzeci semestr.
Natomiast odradzałbym zawarcie porozumienia i zapłatę za III semestr i następnie dochodzenie zwrotu, wówczas będzie to bardzo utrudnione, bo takie porozumienie traktować należy jako ugodę.
Ja bym na Pana miejscu sporządził pismo do uczelni, przedstawiając szacowany koszt kontynuacji studiów, i zaproponował ugodowe załatwienie sporu – być może się przestraszą (jeśli kilkuset studentów wystąpi z roszczeniami, to będą mieli problem) i będą chcieli uciszyć sprawę.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Jakub Bonowicz Radca prawny obsługujący przedsiębiorców i osoby fizyczne z kraju, a także z zagranicy. W kręgu jego zainteresowań pozostają sprawy trudne i skomplikowane, dotyczące obszarów słabo jeszcze uregulowanych prawnie (w tym z zakresu prawa nowych technologii) oraz sprawy z zakresu międzynarodowego obrotu gospodarczego i kolizji systemów prawnych różnych państw (w tym m.in. gospodarcze prawo brytyjskie, amerykańskie, słowackie, bułgarskie, czeskie). Specjalizuje się przede wszystkim w prawie Internetu, usług elektronicznych (sporządza regulaminy e-usług, sprzedaży online), prawie nowych technologii, własności intelektualnej (autorskim, znaków towarowych, patentów, wzorów przemysłowych). Reprezentuje Klientów przed sądami (w tym także sądami administracyjnymi, Sądem Najwyższym, Naczelnym Sądem Administracyjnym), organami administracji i organami podatkowymi w sprawach cywilnych, rodzinnych, gospodarczych oraz podatkowych. Sporządza profesjonalne umowy handlowe, w tym w obrocie zagranicznym. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale