








W serwisie
Materiały
Wyrejestrowanie działalności z datą wsteczną• Autor: Elżbieta Jędruczyk |
W 2002 r. założyłam działalność gospodarczą. Dzierżawiłam odpowiednie pomieszczenie, ale w 2006 r. właściciel wymówił mi dzierżawę. Zawiesiłam działalność, zamiast ją zamknąć. Nie zrobiłam inwentaryzacji, dokumentację dotyczącą prowadzenia działalności mam niekompletną. Do dzisiaj działalność jest zawieszona. Do tej pory nigdy nie byłam wzywana przez żaden urząd w celu złożenia wyjaśnień. Chcę teraz zamknąć działalność, najlepiej wyrejestrować ją z datą wsteczną, i uporządkować swoją sytuację prawną. Co mi może w związku z tym grozić? |
![]() |
Wyrejestrowanie działalności z datą wstecznąW tej sytuacji konsekwencje można podzielić na następujące:
W tym celu należy postarać się wyrejestrować działalność z datą wsteczną – najwcześniejszą, jaka będzie możliwa, najlepiej z dniem faktycznego zakończenia działalności. Konsekwencją może być zainteresowanie ZUS okresem po wyrejestrowaniu działalności dokumentem ZWPA. Przy odrobinie szczęścia sprawa zakończy się na złożeniu wyjaśnień i nie będzie konsekwencji finansowych. Przedawnienie zaległości podatkowychJeżeli chodzi o ewentualne zaległości podatkowe – najprawdopodobniej sprawa uległa już przedawnieniu.
Zgodnie z art. 44 Kodeksu karnego skarbowego (K.k.s.):
„§ 1. Karalność przestępstwa skarbowego ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
1) 5 – gdy czyn stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat;
2) 10 – gdy czyn stanowi przestępstwo skarbowe zagrożone karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata.
§ 2. Karalność przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej ustaje także wówczas, gdy nastąpiło przedawnienie tej należności.
§ 3. W wypadkach przewidzianych w § 1 lub § 2 bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej rozpoczyna się z końcem roku, w którym upłynął termin płatności tej należności. Jeżeli sprawca przestępstwa skarbowego dopuścił się uszczuplenia lub narażenia na uszczuplenie należności celnej, bieg jego przedawnienia rozpoczyna się z dniem, w którym powstał dług celny; jeżeli nie jest możliwe określenie dnia powstania długu celnego, bieg przedawnienia przestępstwa skarbowego rozpoczyna się z dniem najwcześniejszym, w którym istnienie długu celnego zostało ustalone”. Okresy przedawnienia ulegają w pewnych przypadkach przedłużeniu, np. w przypadku wszczęcia postępowania karnego przeciwko sprawcy. Jak rozumiem jednak, taka okoliczność nie miała w Pani przypadku miejsca.
Okres przedawnienia zobowiązań podatkowych (w podatkach dochodowych oraz w podatku od towarów i usług) wynosi co do zasady 5-6 lat. Zgodnie z art. 70 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja Podatkowa (j.t. Dz. U. z 2012 r., poz. 749): „zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku”. Należy zatem uznać, że ewentualne zobowiązanie za ostatni rok prowadzenia firmy (rok jej zawieszenia) uległy przedawnieniu 31 grudnia 2012 r. (w tym dniu upływa 5 lat od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatków za 2006 r.).
Są przy tym od tej zasady pewne wyjątki (w przypadku np. wydania decyzji o odroczeniu lub rozłożeniu na raty podatku lub zaległości podatkowej, zastosowania wobec podatnika środka egzekucyjnego, wszczęcia postępowania karnoskarbowego itd.).
W ogóle nie ulegają przedawnieniu zobowiązania podatkowe zabezpieczone hipoteką lub zastawem skarbowym, jednakże po upływie terminu przedawnienia zobowiązania te mogą być egzekwowane tylko z przedmiotu hipoteki lub zastawu.
Z Pani opisu wnioskuję, że żadna z powyżej opisanych sytuacji nie miała miejsca (jak rozumiem organ podatkowy nie posiadał wiedzy o nieprawidłowościach, nie dążył zatem do ich zabezpieczenia, względnie przymusowego pobrania). Z dużym prawdopodobieństwem można więc założyć, że zobowiązania podatkowe związane z zakończoną działalnością gospodarczą uległy już przedawnieniu. W tej sytuacji nie ma ani obowiązku, ani możliwości skutecznego złożenia korekt zeznań i deklaracji (zakładając, że w ogóle byłoby to konieczne z tytułu np. nierozliczonego remanentu).
Ewentualną konsekwencją mogłoby być postępowanie w sprawie opodatkowania dochodu z nieujawnionych źródeł. Zakładam jednak, że za 2005 r. rozliczyła się Pani prawidłowo, natomiast w 2006 r. nie osiągnęła Pani raczej niezgłoszonych do opodatkowania dochodów na dużą skalę. Podsumowując, należy stwierdzić, że najważniejsze będzie w tym przypadku korzystne rozwiązanie kwestii składek na ZUS (poprzez wyrejestrowanie działalności z datą wsteczną). Jeżeli nie będzie to możliwe, powinna złożyć w tej kwestii Pani wyjaśnienia, że działalności faktycznie Pani nie prowadziła; w bardzo niekorzystnym przypadku czeka Panią walka w sądzie (z bardzo dużą szansą na wygraną).
W razie nieuznania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Pani argumentacji o faktycznym zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej w 2005 r. konsekwencją może być obowiązek złożenia zaległych deklaracji ZUS za cały okres aż do wyrejestrowania oraz odprowadzenia zaległych składek wraz z odsetkami. Niedopełnienie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społecznePoza sankcją w postaci odsetek karnych może Pani grozić odpowiedzialność karna na podstawie art. 98 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym: „kto jako płatnik składek albo osoba obowiązana do działania w imieniu płatnika: […]
1a) nie dopełnia obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w przewidzianym przepisami terminie, 2) nie zgłasza wymaganych ustawą danych lub zgłasza nieprawdziwe dane albo udziela w tych sprawach nieprawdziwych wyjaśnień lub odmawia ich udzielenia, 3) udaremnia lub utrudnia przeprowadzenie kontroli, 4) nie dopełnia obowiązku wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych i zasiłków finansowanych z budżetu państwa albo wypłaca je nienależnie, 5) nie prowadzi dokumentacji związanej z obliczaniem składek oraz z wypłatą świadczeń z ubezpieczeń społecznych, 6) nie dopełnia obowiązku przesyłania deklaracji rozliczeniowych oraz imiennych raportów miesięcznych w przewidzianym terminie, 6a) nie stwierdza nieprawidłowości w imiennym raporcie miesięcznym w terminie określonym w art. 41 ust. 7,, 7) nie dopełnia obowiązku przekazywania dokumentów związanych z ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym w formie określonej w art. 47a ust. 1 i 2,
– podlega karze grzywny do 5000 złotych”.
Dodatkowo na podstawie art. 24 ust. 1a tej ustawy ZUS może (choć nie musi) naliczyć płatnikowi opłatę dodatkową w wysokości do 100% nieopłaconych składek.
Moim jednak zdaniem w tej sytuacji przepisy prawa są po Pani stronie. Funkcjonuje już w obiegu prawnym orzecznictwo, zgodnie z którym w zakresie obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne znaczenie ma okres faktycznego prowadzenia działalności, nie zaś jej formalnego zarejestrowania. Zatem nawet w przypadku, w którym urzędnicy ZUS mieliby odmienne zdanie, ma Pani bardzo duże szanse na wygraną w sądzie. PrzykładyPani Krystyna w 2004 roku otworzyła mały salon kosmetyczny. Po dwóch latach straciła lokal, a ze względu na sprawy rodzinne całkowicie zaniechała prowadzenia firmy. Nie zamknęła jednak formalnie działalności – zawiesiła ją i zapomniała o sprawie. W 2025 roku, porządkując dokumenty, odkryła, że jej działalność wciąż widnieje w rejestrze. Z pomocą prawnika udało się złożyć wniosek o wyrejestrowanie z datą wsteczną – na szczęście ZUS nie dochodził składek za ten okres.
Pan Marek prowadził jednoosobową działalność w zakresie doradztwa IT do końca 2007 roku. Po utracie dużego kontraktu nie zamknął działalności, a jedynie przestał wystawiać faktury. Przez kilkanaście lat nie dostawał żadnej korespondencji z urzędów i był przekonany, że wszystko już się „rozmyło”. Dopiero w 2024 roku, przy staraniu się o kredyt hipoteczny, bank zwrócił uwagę na jego aktywny wpis w CEIDG. Okazało się, że mimo braku realnej działalności, formalności nie zostały dopełnione. Finalnie udało się wszystko zamknąć, a dzięki braku zaległości i przedawnieniu podatków obyło się bez większych konsekwencji.
Pani Anna zawiesiła działalność w 2010 roku po wyjeździe za granicę. Nie interesowała się już sprawami firmy i nie składała żadnych deklaracji. Gdy w 2023 roku wróciła do Polski i chciała rozpocząć nową działalność, okazało się, że jej stara firma wciąż istnieje jako zawieszona. Wspólnie z doradcą podatkowym przygotowała oświadczenie o faktycznym zaprzestaniu działalności oraz dokumentację potwierdzającą brak dochodów. Urzędnicy zgodzili się na wyrejestrowanie z datą wsteczną i nie nałożono żadnych kar. PodsumowanieWyrejestrowanie działalności gospodarczej z datą wsteczną to często jedyny sposób na uporządkowanie sytuacji osób, które przed laty zawiesiły firmę i nigdy do niej nie wróciły. Choć formalnie wiąże się to z ryzykiem zaległości wobec ZUS czy urzędu skarbowego, w praktyce wiele takich zobowiązań ulega przedawnieniu. Kluczowe znaczenie ma wykazanie, że faktyczne prowadzenie działalności ustało dawno temu. W wielu przypadkach, przy braku aktywności i dokumentów świadczących o dalszym funkcjonowaniu firmy, urzędy przyjmują taką argumentację. Choć czasem konieczne może być składanie wyjaśnień lub nawet spór przed sądem, orzecznictwo coraz częściej stoi po stronie obywatela. Ważne jest, by nie zwlekać z działaniem i jak najszybciej dążyć do formalnego zamknięcia nieaktywnej działalności. Oferta porad prawnychPotrzebujesz pomocy w wyrejestrowaniu działalności gospodarczej z datą wsteczną? Skontaktuj się z nami – oferujemy profesjonalne porady prawne online, bez wychodzenia z domu. Przeanalizujemy Twoją sytuację, wskażemy możliwe rozwiązania i pomożemy przygotować niezbędne pisma. Działamy sprawnie, zrozumiale i z pełnym zaangażowaniem. Zaufaj naszemu doświadczeniu i uporządkuj swoją sytuację prawną bez stresu. Źródła:1. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa - Dz.U. 1997 nr 137 poz. 926
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online ![]() O autorze: Elżbieta Jędruczyk Doradca podatkowy (nr 10073), obecnie doktorantka na Wydziale Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego. Ma ponad 10-letnie doświadczenie w księgowości, uprawnienia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych (certyfikat Ministerstwa Finansów nr 4683/2003) i prowadzi własne biuro rachunkowe. Doradza w sprawach z zakresu opodatkowania międzynarodowego, zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej oraz weryfikacji prowadzonej księgowości. Porad prawnych udziela także w języku angielskim. |
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale