.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Brak dostarczenia towaru mimo zapłaty

• Autor: Anna Sufin

Miesiąc temu kupiłem towar za kwotę 970 zł. Otrzymałem fakturę pro forma i od razu zrobiłem przelew. Mimo zapłaty nadal towaru mi nie dostarczono, jestem ciągle zwodzony. Zażądałem zwrotu pieniędzy, ale nie dostałem odpowiedzi. Czuję się oszukany. Co mogę zrobić?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Brak dostarczenia towaru mimo zapłaty

Zwłoka z wydaniem towaru

Zgodnie z art. 491 Kodeksu cywilnego:

 

„§ 1. Jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.

§ 2. Jeżeli świadczenia obu stron są podzielne, a jedna ze stron dopuszcza się zwłoki tylko co do części świadczenia, uprawnienie do odstąpienia od umowy przysługujące drugiej stronie ogranicza się, według jej wyboru, albo do tej części, albo do całej reszty niespełnionego świadczenia. Strona ta może także odstąpić od umowy w całości, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez nią cel umowy, wiadomy stronie będącej w zwłoce”.

 

Nie wiem, jaki dokładnie bieg miała w Pana sprawie korespondencja drugą stroną, ale żeby formalnie mógł Pan żądać zwrotu kwoty, gdy rezygnuje Pan z umowy z powodu opóźnienia, powinien Pan przedłożyć dowód, że wezwał Pan drugą stronę do wydania towaru w określonym terminie, podając, że jeśli w tym terminie towaru nie będzie, zażąda Pan zwrotu pieniędzy (tj. odstąpi Pan od umowy).

 

Zakładam też, że wezwał Pan sprzedawcę do zwrotu kwoty w sposób, który pozwoli Panu ten fakt udowodnić. Jeśli nie, najlepiej będzie to zrobić ponownie w formie e-mailowej, wyznaczając termin do zwrotu.

 

Proszę o szczegóły, jak to było w Pana wypadku, gdyby rzeczywiście chciał Pan wystąpić na drogę sądową, żeby nie naraził się Pan następnie na zarzut, że nie dopełnił Pan procedury.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Pozew o zapłatę – zwrot przelewu

Z punktu widzenia prawa cywilnego oczywiście najlepszym rozwiązaniem w podanej sytuacji, o ile nie będzie reakcji na wezwania do zapłaty, byłoby wystąpienie na drogę sądową z pozwem o zapłatę. Są inne możliwości: podjęcie mediacji czy złożenie w sądzie zawezwania do próby ugodowej, mając jednak na względzie postawę drugiej strony i oczywistość sprawy, korzystanie z takich rozwiązań może tylko przedłużyć sprawę. Po uzyskaniu prawomocnego wyroku bądź nakazu zapłaty, którego nie podważy druga strona, mógłby Pan zwrócić się do komornika w celu przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego i wyegzekwowania zasądzonej kwoty. Co jednak bardzo istotne, aby takie rozwiązanie rzeczywiście było celowe, należy rozeznać, na ile możliwe będzie wyegzekwowanie, czy komornik będzie miał z czego ściągnąć należność. Jeśliby bowiem podmiot, przeciwko któremu Pan występuje, nie posiadał dochodu i majątku, przeciw niemu były prowadzone inne postępowania komornicze, tak naprawdę wyłoży Pan koszty na postępowanie sądowe, które mogą nigdy się nie zwrócić. W celu uzyskania rozeznania co do wypłacalności tej osoby, może Pan np. zadzwonić do właściwego dla jej miejsca zamieszkania komornika z zapytaniem, czy prowadzi postępowania przeciwko niej i ewentualnie czy do niego można złożyć tytuł wykonawczy oraz czy postępowania te są skuteczne – komornik może takiej informacji nie udzielić, jednak często można ją uzyskać. Ponadto – gdyby to była spółka – może Pan uzyskać raport o niej z internetu (często one są jednak nieaktualne i trzeba oczekiwać na wprowadzenie nowych danych), przejrzeć bilans spółki w jej aktach w KRS – w sądzie rejestrowym właściwym dla jej siedziby, monitorować, czy spółka nie ogłosiła upadłości. Podsumowując, dla uzyskania zwrotu środków, jeśli druga strona nie wpłaci ich dobrowolnie, możliwie najskuteczniejszym sposobem będzie złożenie pozwu do sądu.

Podejrzenie popełnienia przestępstwa oszustwa

W Pana sytuacji rzeczywiście można zastanawiać się, czy w sprawie nie można by znaleźć wątków karnych – zawsze zresztą zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa może zmobilizować do wpłaty. Nie wiem, jak dokładnie przebiegało tłumaczenie drugiej strony, jednak jeśli na początku podawała ona szybki termin wysłania towaru, zaś jest to towar tego rodzaju, że nie można się spodziewać szczególnych w tym przeszkód, a po wezwaniu do zapłaty strona zerwała kontakt, są przesłanki, by zgłosić sprawę na policję. Wielokrotnie podobnie bowiem wyglądają oszustwa i wielokrotnie ta sama osoba działała w taki sposób wiele razy. Gdyby policja ustaliła, że ta osoba działała podobnie także w innych sprawach, na pewno szanse do wyciągnięcia odpowiedzialności byłyby większe.

 

Zgodnie z art. 286 Kodeksu karnego:

 

„§ 1 Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

 

Dla popełnienia tego przestępstwa wymaga się zatem wprowadzenia w błąd innej osoby albo wyzyskania błędu (w tym także mieści się wywołanie u niej wyobrażenia o istniejącej (nie przyszłej) rzeczywistości, która jest w istocie inna niż przedstawia jej sprawca (por. wyrok SN z dnia 19 lipca 2007 r., sygn. akt V KK 384/06) lub nienależytego pojmowania podejmowanego działania. Za taki przypadek uznaje się np. sytuację, kiedy sprawca, wiedząc, że nie będzie w stanie zrealizować swojego zobowiązania zawiera umowę, nie zamierzając się z niej wywiązać albo przedstawia kontrahentowi nieprawdziwe informacje dotyczące transakcji, która ma być zrealizowana. Takie okoliczności oczywiście muszą być sprawcy udowodnione.

 

Przestępstwo z art. 286 jest zatem przestępstwem umyślnym – zachowanie sprawcy ma być ukierunkowane na określony cel, którym w przypadku oszustwa jest osiągnięcie korzyści majątkowej. Podejmując działanie, sprawca musi mieć wyobrażenie pożądanej sytuacji, która ma stanowić rezultat tego działania. „Zamiar bezpośredni winien obejmować zarówno cel, jak i sam sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu” (por. uzasadnienie wyroku SN z dn. 14.01.2004 r., sygn. akt IV KK 192/03).

Czy doszło do oszustwa?

Trzeba bowiem odróżnić zwykłe niedotrzymanie warunków umowy i oszustwo, tj. celowe doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Oceniając, czy doszło do oszustwa, sąd (prokuratura) bierze pod uwagę wszystkie okoliczności dotyczące realności wypełnienia złożonych obietnic kontrahentowi, w tym:

 

  • możliwości finansowe sprawcy;
  • skalę przyjętych zobowiązań;
  • zachowanie sprawcy po otrzymaniu pieniędzy;
  • stosunek do pokrzywdzonego w związku z upływem terminów płatności;
  • ocenę zmian w mieniu sprawcy na niekorzyść w czasie zwłoki w płatności i przyczyn tego stanu rzeczy (tak: wyrok SA w Krakowie z dnia 29 sierpnia 2013 r., sygn. akt II AKa 122/13).

 

„Podstawowym kryterium rozgraniczenia oszustwa od niewywiązania się z zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym jest wykazanie, że w chwili zawierania zobowiązania (umowy) sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest dążył do uzyskania świadczenia poprzez wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy, mając świadomość, że gdyby druga strona umowy znała rzeczywisty stan, nie zawarłaby umowy lub nie zawarłaby jej na tych warunkach, na jakich została zawarta” (wyrok jw.)

 

Z Pana opisu wynika, iż jest możliwe, że doszło do oszustwa. Może Pan zatem złożyć we właściwym dla Pana miejsca zamieszkania komisariacie pisemne zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa, może Pan także zgłosić takie zawiadomienie do protokołu. Policja zapewne będzie kontaktować się ze sprzedawcą, a już samo to może go zmobilizować do wpłaty (choć to oczywiście wszystko zależy od jego indywidualnej sytuacji).

 

Może Pan dodatkowo rozeznać w internecie, czy nie ma więcej osób poszkodowanych przez tę osobę/firmę. Podanie danych w tym przedmiocie policji zapewne dałoby większe szanse, że sprawa nie będzie umorzona.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Anna Sufin




.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu