.
Udzieliliśmy ponad 134,9 tys. porad prawnych i mamy 15 128 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wykluczenie ze wspólnoty mieszkaniowej

• Autor: Bogumił Wasilewski

Czy można wykluczyć ze wspólnoty mieszkaniowej członka, który stale narusza zasady współżycia społecznego, nie wypełnia obowiązków wskazanych w ustawie o własności lokali, niszczy mienie, wyraża się wulgarnie i sieje postrach wśród sąsiadów? Jakie przesłanki uprawniają do licytacji lokalu takiego człowieka?

 


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wykluczenie ze wspólnoty mieszkaniowej

Wykluczenie członka ze spółdzielni mieszkaniowej

1. „Czy można wykluczyć ze wspólnoty mieszkaniowej członka, który stale narusza zasady współżycia społecznego, nie wypełnia obowiązków wskazanych w ustawie o własności lokali, niszczy mienie, wyraża się wulgarnie i sieje postrach wśród sąsiadów?”.

 

Wspólnota mieszkaniowa jest specyficzną instytucją prawa cywilnego z uwagi na niewielką ilość przepisów, które regulowałyby jej ustrój. Wiele cech wspólnoty mieszkaniowej zostało uznanych w drodze wykładni dokonywanej przez doktrynę prawa bądź sądy.

 

Jak podaje art. 6 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali:

 

„Art. 6. Ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową”.

 

Wspólnota mieszkaniowa nie jest zatem organizacją członkowską, do której można wstąpić bądź zostać do niej powołanym. Wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele lokali, które wchodzą w skład określonej nieruchomości. Nie można zatem być członkiem wspólnoty mieszkaniowej oraz nie być właścicielem lokalu w ramach danej nieruchomości i odwrotnie: nie można nie być członkiem wspólnoty, gdy jest się właścicielem lokalu w ramach danej nieruchomości.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Usunięcie członka ze spółdzielni mieszkaniowej

Zatem przesłanką, która powoduje bycie jednym z członków tworzących wspólnotę mieszkaniową, jest bycie właścicielem lokalu, który wchodzi w skład określonej nieruchomości. Przesłanką do ustania bytności osoby we wspólnocie mieszkaniowej jest ustanie prawa własności danego lokalu. Dlatego inne osoby – inni członkowie wspólnoty mieszkaniowej – nie mogą wprost wykluczyć (jak to dzieje się w organizacjach członkowskich) danego członka ze wspólnoty mieszkaniowej.

 

W określonych przypadkach można jednak osiągnąć taki skutek w drodze procesu cywilnego, którego przesłanki opisuje art. 16 ww. ustawy.

 

2. „Jakie przesłanki uprawniają do licytacji lokalu takiego człowieka?”.

 

Licytacja, o której Pani wspomniała, jest sposobem sprzedaży lokalu niesubordynowanego właściciela. Taka licytacja odbywa się po przeprowadzeniu postępowania sądowego, w którym wspólnota mieszkaniowa żąda sprzedaży lokalu członka wspólnoty.

 

Jak podaje art. 16 ustawy o własności lokali:

 

„Art. 16. 1. Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.

 

2. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego”.

Potrzebujesz pomocy prawnika? Kliknij tutaj i opisz swój problem ›

Wystąpienie do sądu z powództwem w którym wspólnota żądać będzie sprzedaży lokalu w drodze licytacji

Zatem członkowie wspólnoty nie są bezradni wobec właściciela lokalu, który swoim zachowaniem przeciwstawia się ogólnym zasadom współżycia społecznego w ramach wspólnoty mieszkaniowej.

 

Przesłanki, które – traktowane rozłącznie – są podstawą do wystąpienia do sądu z powództwem, w którym wspólnota żądać będzie sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości, to:

 

  1. długotrwałe zaleganie z zapłatą należnych opłat albo
  2. rażące lub uporczywe wykraczanie przez właściciela lokalu przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo uczynienie korzystania z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym.

 

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r. (sygn. akt V CSK 442/08):

 

„Uprawnienie przyznane w art. 16 u.w.l. jest przykładem najdalej idącego uprawnienia wspólnoty mieszkaniowej do ingerowania w prawo własności lokalu. Charakter interpretowanego przepisu zatem sprawia, że nie może on podlegać wykładni rozszerzającej”.

 

Jest to dyrektywa, którą należy zachować, rozważając zasadność wniesienia powództwa przeciwko lokatorowi.

Zaleganie lokatora z opłatami eksploatacyjnymi

Dlatego należy rozważyć, czy lokator rzeczywiście spełnia kryterium długotrwałego zalegania z opłatami – szczególnie z opłatami, o których mowa w art. 14 ustawy.

 

„Art. 14. Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:

 

1) wydatki na remonty i bieżącą konserwację,

2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę,

3) ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali,

4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości,

5) wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy”.

 

Zazwyczaj musi być to zaległość za kilka kolejnych okresów rozliczeniowych (miesięcy) – z pewnością nie wystarczy, żeby była to zaległość częściowa.

 

Podobnie przy przesłance zakłócania spokoju – warto przyjąć przeciętną miarę wynikającą z przeznaczenia nieruchomości i istniejących w danej nieruchomości stosunków miejscowych. Inaczej może być we wspólnocie wielkiego bloku w centrum miasta, inaczej we wspólnocie kilku lokali na obrzeżach.

Sąd Najwyższy stwierdził, że uprawnienie przysługujące wspólnocie jest najdalej idące, zatem jest ono również ostatecznością w postępowaniu wobec członka wspólnoty. Jak w każdej spornej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest próba mediacyjnego i polubownego załatwienia problemu. Można spróbować rozmowy albo – jeśli nie przyniesie ona rezultatu – pisemnie przywołać danego członka wspólnoty do porządku.

Złożenie pozwu o zaprzestanie uciążliwych działań ze strony członka wspólnoty mieszkaniowej

Kolejnym krokiem, już poważniejszym, może być złożenie pozwu o zaprzestanie uciążliwych działań ze strony tego członka wspólnoty albo próba dochodzenia w postępowaniu upominawczym zapłaty kosztów zarządu (zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy o własności lokali).

 

Proszę również pamiętać, że na gruncie prawa wykroczeń istnieje możliwość ukarania osoby, która zakłóca spokój (art. 51 Kodeksu wykroczeń) bądź niszczy, uszkadza albo czyni niezdatnymi do użytku rzeczy (art. 124 K.w. – rzecz do 250 zł, art. 288 Kodeksu karnego – rzecz o wyższej wartości). Być może dochodzi do przestępstwa z art. 190 K.k. (groźba karalna) albo do przestępstwa z art. 191 K.k. – zmuszanie do określonego zachowania bądź znoszenia przy pomocy groźby bezprawnej.

Wracając jednak do „wykluczenia” członka ze wspólnoty mieszkaniowej w drodze postępowania sądowego i sprzedaży jego lokalu poprzez licytację komorniczą, należy mieć na uwadze, że wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16 ustawy, jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd – zgodnie z art. 22 ust. 3 pkt 7, dlatego potrzebna jest tu uchwała właścicieli lokali.

 

Taka uchwała jest prawomocna (nie przysługuje wobec niej środek zaskarżenia) po upływie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Najlepiej zatem wnieść powództwo dopiero po uprawomocnieniu się uchwały.

 

Gdy uda się uzyskać orzeczenie zgodne ze zgłoszonym roszczeniem, sprzedaż lokalu następuje na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości w drodze licytacji.

 

Zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy o własności lokali właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego. Nie ma zatem zagrożenia wstrzymania wykonania orzeczenia do chwili otrzymania przez byłego właściciela propozycji od gminy podpisania umowy najmu lokalu socjalnego.

Przykłady

W jednym z warszawskich osiedli pan Jan od lat uprzykrzał życie sąsiadom. Regularnie urządzał głośne imprezy, często pod wpływem alkoholu wykrzykiwał wulgaryzmy na klatce schodowej i niszczył elementy wspólnej infrastruktury — wyłamywał domofony i uszkadzał drzwi wejściowe. Mimo wielokrotnych upomnień ze strony zarządu wspólnoty i sąsiadów, jego zachowanie nie ulegało zmianie. Po kilku latach uciążliwości wspólnota, dysponując dowodami w postaci nagrań monitoringu, zeznań mieszkańców i interwencji policji, wystąpiła do sądu z pozwem na podstawie art. 16 ustawy o własności lokali, domagając się przymusowej sprzedaży lokalu. Sąd, po analizie materiału dowodowego, przychylił się do wniosku wspólnoty i orzekł sprzedaż mieszkania w drodze licytacji.

 

Pani Barbara, właścicielka lokalu w niedużym apartamentowcu na obrzeżach Krakowa, przez długi czas zalegała z opłatami na rzecz wspólnoty. Nie opłacała kosztów zarządu, mediów oraz funduszu remontowego, a zaległości narastały miesiącami, osiągając kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Zarząd wspólnoty wielokrotnie próbował polubownie skłonić ją do uregulowania zadłużenia — bezskutecznie. W końcu, po uzyskaniu uchwały właścicieli, wspólnota wystąpiła do sądu o przymusową sprzedaż lokalu. W postępowaniu wykazano, że zadłużenie ma charakter długotrwały i istotnie obciąża finanse wspólnoty. Sąd wydał orzeczenie o sprzedaży lokalu w trybie egzekucji z nieruchomości.

 

W jednej z kameralnych wspólnot w Trójmieście pan Andrzej regularnie wszczynał awantury z sąsiadami. Groził im, zakłócał ciszę nocną, wielokrotnie interweniowała policja. Doszło także do aktów agresji — kilkukrotnie uszkodził pojazdy stojące na wspólnym parkingu, wybijał szyby na klatce schodowej. Mieszkańcy czuli się zastraszeni i zagrożeni. Po licznych nieudanych próbach interwencji zarząd wspólnoty zebrał dokumentację — notatki policyjne, zdjęcia szkód, zeznania świadków — i podjął uchwałę o skierowaniu sprawy do sądu na podstawie art. 16 ustawy. Sąd uznał, że uporczywe naruszanie porządku domowego i groźby wobec innych właścicieli są wystarczającą podstawą do sprzedaży lokalu w drodze licytacji.

Podsumowanie

Choć wspólnota mieszkaniowa nie ma formalnych narzędzi do „wykluczenia” właściciela lokalu, przepisy ustawy o własności lokali przewidują możliwość sądowego dochodzenia sprzedaży lokalu w skrajnych przypadkach uporczywego naruszania porządku domowego, długotrwałych zaległości w opłatach czy rażącego utrudniania życia innym mieszkańcom. Jest to jednak środek ostateczny, wymagający starannego udokumentowania naruszeń oraz uzyskania odpowiedniej uchwały wspólnoty.

Oferta porad prawnych

Jeśli borykają się Państwo z problemami we wspólnocie mieszkaniowej, zachęcamy do skorzystania z naszych porad prawnych online. Doświadczeni prawnicy szybko i rzetelnie przeanalizują sytuację, udzielą fachowych wskazówek oraz pomogą przygotować odpowiednie pisma i wnioski do sądu.

Źródła:

1. Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali - Dz.U. 1994 nr 85 poz. 388
2. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r. sygn. akt V CSK 442/08

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Bogumił Wasilewski

 


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

porady spadkowe

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu