

Postępowanie o rozgraniczenie a zasiedzenie• Opublikowano: 22-01-2009 • Autor: Anna Jędrzejczak |
W 1983 r. kupiłem dom z działką o powierzchni 10 arów. W 2000 r. geodeta wykonał inwentaryzację działki. Okazało się, że dwaj sąsiedzi zagrodzili po 1 arze mojej działki (czyli obecnie mam 8 arów, choć płacę podatki od całości). Czy mam szansę odzyskać swoje części działki? W 2000 r. wszczęto postępowanie o rozgraniczenie, które trwa do tej pory. |
![]() |
Tryb postępowania o rozgraniczenieZgodnie z opisanym przez Pana stanem faktycznym toczy się postępowanie o rozgraniczenie, czyli o ustalenie granicy, polegające na wytyczeniu na powierzchni nieruchomości linii granicznej, której przebieg stanowi kwestię sporną.
Postaram się na wstępie wskazać Panu tryb postępowania o rozgraniczenie, a następnie przejdę do zasiedzenia, tak aby treść odpowiedzi była bardziej przejrzysta.
Zasadniczy tryb rozgraniczania normuje ustawa z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2005 r. Nr 240, poz. 2027 z późn. zm.). Ustawa przewiduje dwie fazy postępowania:
Jak widać, powyższe kryteria wyłączają się wzajemnie. Niedopuszczalne jest korygowanie przez sąd stanu prawnego poprzez ustalenie granicy według ostatniego stanu posiadania, a tego ostatniego – przez uwzględnienie wszelkich okoliczności (zob. SN z 3.09.1981 r. OSN 1982/4/51). Stan prawny według którego ustala się granicePrzez stan prawny, według którego przede wszystkim ustala się granice w myśl art. 153 K.c., należy rozumieć także zasiedzenie, choćby części nieruchomości.
Wniosek o rozgraniczenie nieruchomości zasadniczo przerywa bieg terminu zasiedzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 459/08 i z dnia 24 października 2012, III CSK 310/11). Zgodnie z przepisem art. 172 Kodeksu cywilnego posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat 20 jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat 30 posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
Posiadacz jest w dobrej wierze, kiedy nie ma świadomości, że nie jest właścicielem gruntu (np. nabył nieruchomość od nieuprawnionego właściciela albo geodeta źle wydzielił działki). Posiadacz jest w złej wierze, gdy ma świadomość, że nie jest właścicielem nieruchomości, ale mimo to zachowuje się jak właściciel. Zasiedzenie nieruchomości a rozgraniczeniePrzy zasiedzeniu własność nabywana jest ex lege (tj. z mocy prawa), a orzeczenie sądu w tej kwestii ma charakter jedynie deklaratoryjny (sąd jedynie stwierdza, że zasiedzenie nastąpiło z upływem okresu 20 lub 30 lat posiadania), a więc sąd z urzędu winien uwzględnić zasiedzenie w postępowaniu rozgraniczeniowym.
Wnioski
Może Pani jak najbardziej starać się i liczyć na odzyskanie części swojej działki ogrodzonej przez sąsiadów, jeżeli tylko nie minęły opisane wyżej terminy zasiedzenia. PrzykładyPan Marek kupił dom na wsi w 1995 roku. W 2018 roku planował ogrodzić działkę, ale odkrył, że sąsiad od lat korzysta z pasa ziemi o szerokości 2 metrów, na którym posadził krzewy i postawił altankę. Gdy pan Marek zlecił geodecie wytyczenie granic według ksiąg wieczystych, okazało się, że część zajęta przez sąsiada należy do niego. Sąsiad twierdził, że to jego teren, bo korzysta z niego od zawsze. Sprawa trafiła do sądu w trybie rozgraniczenia. Sąd ustalił, że choć sąsiad zajmował teren przez ponad 20 lat, uczynił to w złej wierze, bo wiedział, że nie jest właścicielem. Ostatecznie sąd orzekł zgodnie z księgą wieczystą i przyznał pas ziemi panu Markowi.
Pani Anna odziedziczyła działkę po dziadkach, ale nigdy jej fizycznie nie odwiedziła. Po latach, gdy zaczęła porządkować sprawy majątkowe, dowiedziała się, że sąsiad ogrodził część jej gruntu i uprawia tam warzywa. Gdy zażądała zwrotu terenu, sąsiad powołał się na zasiedzenie. Sąd wziął pod uwagę, że granice nie były jednoznacznie oznaczone, a sąsiad użytkował ziemię nieprzerwanie przez ponad 30 lat. W efekcie zasądził na jego korzyść własność części działki, mimo że pani Anna była wpisana jako właścicielka.
Pan Tomasz kupił działkę budowlaną w 2001 roku i postawił ogrodzenie wzdłuż naturalnej linii drzew, sądząc, że to granica. W 2023 roku nowy sąsiad zlecił dokładne pomiary i twierdził, że pan Tomasz wszedł ogrodzeniem na jego teren o powierzchni 0,5 ara. Sprawa trafiła do geodety i potem do sądu. W toku postępowania ustalono, że ogrodzenie stoi od 22 lat, a pan Tomasz działał w dobrej wierze. Sąd uznał, że nabył własność przez zasiedzenie i granica została ustalona zgodnie z rzeczywistym użytkowaniem działki. PodsumowaniePostępowanie o rozgraniczenie i zasiedzenie to dwie odrębne, ale często powiązane ze sobą instytucje prawne, które mogą rozstrzygać spory o granice nieruchomości. Kluczowe znaczenie ma ustalenie, kto faktycznie i w jakim zakresie posiada sporny grunt oraz czy bieg zasiedzenia został przerwany – np. przez wszczęcie postępowania administracyjnego. Sąd w ramach rozgraniczenia może uwzględnić stan prawny, ostatni spokojny stan posiadania lub inne okoliczności, ale nie może dowolnie mieszać tych kryteriów. W sytuacjach granicznych warto skorzystać z pomocy geodety i rozważyć skierowanie sprawy do sądu, który zbada zarówno dokumenty, jak i sposób korzystania z nieruchomości w praktyce. Oferta porad prawnychJeśli masz podobny problem z granicami działki, zasiedzeniem lub chcesz ustalić swoje prawa do nieruchomości, skorzystaj z naszej pomocy. Oferujemy szybkie i profesjonalne porady prawne online – bez wychodzenia z domu, z gwarancją poufności i rzetelnej analizy Twojej sprawy. Nasi prawnicy pomogą Ci ocenić sytuację, przygotować pisma i doradzą, jakie kroki warto podjąć. Źródła:1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online ![]() O autorze: Anna Jędrzejczak Absolwentka prawa oraz Europejskich Studiów Specjalnych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła również aplikację sądową w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Od 2005 roku udziela porad w kancelarii radców prawnych głównie z zakresu prawa cywilnego, handlowego i rodzinnego. |
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale