.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Opiekun prawny osoby ubezwłasnowolnionej

Siostra przeprowadziła sądownie ubezwłasnowolnienie mamy. Została jej opiekunem prawnym, co pół roku ma składać sprawozdania do sądu. Wprawdzie wiedziałam o zamiarze siostry, ale spodziewałam się, że sąd mnie powiadomi o sprawie, a nie zrobił tego i nie uczestniczyłam w rozprawie. Czy to prawidłowe? Mama przebywa w domu opieki; jest jedyną właścicielką mieszkania własnościowego. Mąż mamy żyje. Kto dziedziczy po mamie? Czy siostra może bez mojej wiedzy i zgody dysponować majątkiem mamy (np. sprzedać mieszkanie) za życia mamy bądź po jej śmierci? Jeśli tak, to czy mogę się przed tym jakoś zabezpieczyć?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Opiekun prawny osoby ubezwłasnowolnionej

Ustanowienie opieki nad osobą pełnoletnią

Prawnym powodem ustanowienia opieki nad osobami pełnoletnimi może być jedynie ich całkowite ubezwłasnowolnienie. Chociaż zgodnie z art. 13 Kodeksu cywilnego ubezwłasnowolnić całkowicie można osobę, która ukończyła 13 lat, jednakże jeżeli małoletni całkowicie ubezwłasnowolniony podlega władzy rodzicielskiej, to nie jest dla niego ustanawiana opieka dopóty, dopóki nie osiągnie on pełnoletności, na skutek której ustaje nad nim, z mocy prawa, władza rodzicielska.

 

Sytuację osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie zrównuje się często z sytuacją osoby małoletniej przed ukończeniem 13 lat (por. System..., s. 1184), co nie wydaje się trafne. Elementem, który upodabnia sytuację tych osób, jest niewątpliwie brak ich zdolności do czynności prawnych i istniejąca w związku z tym konieczność ich reprezentowania. Nie to jednakże przesądza o charakterze prawnym opieki nad ubezwłasnowolnionym.

 

Szczegółowa analiza stosunku opieki i stosunku rodzinnego nie pozwala, moim zdaniem, na kategoryczne stwierdzenie, że nie jest to nawet stosunek quasirodzinny. Skoro cechą charakterystyczną stosunków prawnorodzinnych jest to, iż są one wolne od przewagi elementów majątkowych (por. System..., s. 21; S. Szer: Prawo rodzinne w zarysie, Warszawa 1969, s. 10; S. Grzybowski: „Prawo rodzinne. Zarys wykładu”, Warszawa 1980, s. 32; A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk: Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1996, s. 20, 21), to niewątpliwie zachodzi znaczne podobieństwo między stosunkiem opieki a stosunkami rodzinnoprawnymi. Nie można się zgodzić z nadmiernym eksponowaniem elementu reprezentacji w tego typu stosunkach (jak czyni to np. A. Stelmachowski, w: Wstęp do teorii prawa cywilnego, Warszawa 1984, s. 97), gdyż prowadzi to do sprzecznego z żywotnymi interesami osobistymi ubezwłasnowolnionego preferowania ochrony jego majątku kosztem zaspokajania potrzeb osobistych (por. S. Kalus: Opieka..., s. 82). Co więcej, często dochodzi do ubezwłasnowolnienia i ustanowienia opieki dla osoby chorej psychicznie, czy niedorozwiniętej umysłowo dopiero wówczas, gdy istnieje konieczność załatwienia konkretnej sprawy majątkowej lub złożenia przez tę osobę określonego oświadczenia woli, czego ona nie jest w stanie uczynić. To z kolei stanowi zaprzeczenie zasad leżących u podstaw instytucji ubezwłasnowolnienia (więcej na ten temat por. K. Lubiński: Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, Warszawa 1979, s. 77 i n.), na co od dawna zwraca się uwagę i ku czemu zmierza ewolucja prawa opiekuńczego, które coraz bardziej odchodzi od funkcji w zakresie reprezentacji majątkowej na rzecz preferencji sfery osobistej (por. A. Zieliński: Opieka nad małoletnim po noweli do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, NP 1979, nr 11, s. 3).

 

Jako drugą cechę odróżniającą stosunki prawnorodzinne od opieki wymienia się to, że te pierwsze łączą w zasadzie tylko osoby związane ze sobą węzłem pokrewieństwa lub powinowactwa, podczas gdy w stosunku opieki mogą pozostawać osoby zupełnie wobec siebie obce. Ta cecha również nie uzasadnia odrębności stosunków opieki. Trzeba bowiem zważyć, że stosunkiem niewątpliwie rodzinnoprawnym jest stosunek wynikający z przysposobienia, podczas gdy strony tego stosunku wcale nie muszą być i najczęściej nie są ze sobą w ogóle spokrewnione. Tymczasem więź pokrewieństwa, czy powinowactwa występuje często między opiekunem i podopiecznym, skoro przepisy statuujące pierwszeństwo osób, które powinny być ustanowione opiekunem danej osoby, zastrzegają je w drugiej kolejności co do małoletnich i w pierwszej kolejności co do osób ubezwłasnowolnionych (art. 149 § 2 oraz art. 176).

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Opieka nad osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną

Opieka nad całkowicie ubezwłasnowolnionym w wielu istotnych aspektach jest podobna do opieki nad osobą małoletnią. Nie można jednak stosować do niej wprost przepisów o opiece nad dzieckiem, ponieważ nie sposób pominąć tutaj pewnych ważkich różnic. Można je sprowadzić do następujących:

 

  • O ile opieka nad małoletnim, zgodnie z art. 145 § 2, jest ustanawiana wtedy, gdy zaistnieje prawny powód w postaci niepodlegania przez dziecko władzy rodzicielskiej żadnego z rodziców, o tyle opieka nad całkowicie ubezwłasnowolnionym, mimo prawomocności postanowienia o ubezwłasnowolnieniu, nie jest ustanawiana, jeżeli małoletni ubezwłasnowolniony podlega władzy rodzicielskiej chociażby jednego z rodziców.
  • Podczas gdy opieka nad małoletnim jest ograniczona w czasie, gdyż trwa tylko do uzyskania pełnoletności przez podopiecznego, to opieka nad ubezwłasnowolnionym całkowicie nie jest ograniczona żadnym terminem i trwa do śmierci ubezwłasnowolnionego lub do uchylenia ubezwłasnowolnienia albo zamiany ubezwłasnowolnienia całkowitego na częściowe.
  • Istotna jest różnica odnosząca się do treści opieki. O ile bowiem najistotniejszym elementem pieczy opiekuna małoletniego jest troska o jego wychowanie, o tyle dla opieki nad ubezwłasnowolnionym najważniejsze są starania o jego prawidłowe leczenie. Często jest to połączone z umieszczeniem podopiecznego w odpowiednim zakładzie leczniczym, zgodnie bowiem z art. 22 ust. 3 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego (Dz. U. Nr 111, poz. 535) przyjęcie do szpitala psychiatrycznego osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie następuje za pisemną zgodą jej opiekuna. Nie ulega wątpliwości, że udzielenie takiej zgody będzie „czynnością ważniejszą” w rozumieniu art. 156, wymaga zatem zezwolenia sądu opiekuńczego. Jednakże zgodnie z art. 22 ust. 4 tej ustawy, jeżeli osoba ubezwłasnowolniona jest w stanie wyrazić zgodę na jej przyjęcie do szpitala, na przykład działa w stanie reemisji, to wówczas wymagana jest także jej zgoda. Jeżeli zachodziłaby sprzeczność stanowisk między opiekunem a ubezwłasnowolnionym w tej kwestii, ustawa przewiduje, że zgodę na przyjęcie do szpitala wyraża sąd opiekuńczy.
  • Drugim ważkim celem pieczy opiekuna osoby ubezwłasnowolnionej jest zaspokajanie jej potrzeb bytowych, a także to, by chronić ją przed wyrządzaniem jej krzywdy przez osoby trzecie oraz ochrona otoczenia przed działaniami ubezwłasnowolnionego wyrządzającego szkodę. Szczególny przypadek reguluje powołana ustawa w art. 23 ust. 1, który stwierdza, że podopieczny chory psychicznie może być przyjęty do szpitala psychiatrycznego nawet bez wymaganej zgody osób wymienionych w art. 22, jeżeli jego dotychczasowe zachowanie wskazuje na to, że z powodu tej choroby zagraża on bezpośrednio własnemu życiu albo zdrowiu i życiu innych osób.

 

Sprawowanie opieki nad całkowicie ubezwłasnowolnionym wymaga od opiekuna o wiele większego zaangażowania, aniżeli wykonywanie opieki nad małoletnim. Czasem wymaga ono nieustannej pieczy nad taką osobą, a także szczególnej wiedzy i umiejętności przewidywania jej nietypowych i trudnych do przewidzenia zachowań (por. S. Kalus: Opieka..., s. 86, 87).

Czy aby zbyć majątek osoby ubezwłasnowolnionej potrzebna jest zgoda sądu rodzinnego?

Aby zbyć majątek mamy, siostra będzie musiała uzyskać zgodę sądu rodzinnego.

 

Można się zgodzić ze stanowiskiem, że na ogół jako czynności przekraczające zwykły zarząd powinny być traktowane te, które powodują poważniejsze zmniejszenie substancji majątku podopiecznego lub nawet noszące w sobie ryzyko takiego zmniejszenia (tak w szczególności J. Marciniak: Treść…, s. 82 i n.).

 

Należy tu w pełni zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy odnośnie do czynności kuratora absentis przekraczających zakres zwykłego zarządu, które może mieć też zastosowanie do sytuacji opiekuna. Sąd rozważając, czy czynność ma taki właśnie charakter, powinien wziąć pod uwagę, czy rozważana czynność ma na celu ochronę praw podopiecznego i szeroko rozumianych jego spraw majątkowych, czy jest dla niego korzystna i celowa, a także, czy odpowiada względom gospodarczym (tak J. Gudowski: Przegląd orzecznictwa z zakresu prawa cywilnego procesowego – za pierwsze półrocze 1995, PS 1998, nr 6, s. 88, 89).

 

Do czynności takich należeć mogą w szczególności: nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości, praw na nieruchomościach, oraz nabywanie spółdzielczych ograniczonych praw rzeczowych, zakładanie, wydzierżawianie i zbywanie przedsiębiorstwa zarobkowego, zaciąganie i udzielanie pożyczek, zaciąganie zobowiązań wekslowych, udzielanie poręczeń i przejmowanie cudzych długów, zawieranie umów dzierżawy dotyczących nieruchomości, dokonywanie darowizn, zrzekanie się i odrzucanie spadków, zawieranie ugod i czynienie zapisów na sąd polubowny, jeżeli ich przedmiotem są wyżej wymienione czynności prawne (por. orz. SN z dnia 5 marca 1962 r., 4 CR 578/61 , OSNCP 1963, nr 6, poz. 127). W pełni aktualna jest tutaj teza zawarta w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 1998 r., III CKU 34/98 (niepubl.), iż oświadczenie opiekuna złożone w imieniu małoletniego w sprawie o dział spadku, że zrzeka się należnych mu spłat spadkowych, a dokonane bez zgody sądu opiekuńczego, byłoby bezskuteczne. Czynność ta bowiem należy niewątpliwie do czynności ważniejszych z zakresu pieczy nad majątkiem dziecka i może mieć istotne znaczenie dla sytuacji majątkowej podopiecznego. Oczywiście nie każdą z tych czynności można będzie a priori uznać za czynność przekraczającą zwykły zarząd, gdyż nie tylko charakter czynności o tym decyduje. O zaliczeniu bowiem danej czynności do tej kategorii decydować będą okoliczności konkretnego wypadku, a zatem wartość tej czynności, zestawienie tej wartości z wartością całego majątku osoby podlegającej opiece, a wreszcie to, czy nie można jej uznać w danej sytuacji jedynie za czynność zachowawczą. Dlatego uważa się, że okoliczności odnoszące się do konkretnego małoletniego mogą uzasadniać zaliczenie ich do spraw ważniejszych nawet wówczas, gdy obiektywnie nie byłyby one zaliczane do spraw przekraczających zwykły zarząd (tak J. Ignatowicz, w: System... , s. 1160).

 

Niewątpliwie zezwolenia sądu opiekuńczego wymagać będzie podjęcia przez opiekuna kosztowności, papierów wartościowych i dokumentów z depozytu sądowego oraz gotówki z instytucji bankowej i to nawet bez względu na to, czy mają one większą wartość majątkową czy też nie. Także i wytaczanie spraw sądowych o roszczenia majątkowe niezwiązane ze zwykłym zarządem majątkiem podopiecznego wymaga zezwolenia sądu opiekuńczego, z wyjątkiem podejmowania przez opiekuna obrony przed roszczeniami zgłaszanymi przeciwko podopiecznemu (por. Komentarz do K.r.o. , s. 854).

Wniosek opiekuna o udzielenie zezwolenia na dokonanie ważnych spraw z zakresu pieczy nad osobą ubezwłasnowolnioną

Postępowanie o udzielenie zezwolenia na dokonanie ważniejszej sprawy z zakresu pieczy nad osobą, czy majątkiem podopiecznego toczy się na podstawie art. 593 K.p.c., a zezwolenia takiego sąd udziela na wniosek opiekuna. Wątpliwości budzi jednakże to, czy nie może być ono wszczęte z urzędu w wypadku, gdy sąd opiekuńczy uznał, że nieskładanie wniosku przez opiekuna narusza interes pupila (takiego zdania jest na przykład A. Zieliński: Uzyskanie przez opiekuna zezwolenia sądu opiekuńczego w ważniejszych sprawach, Pal. 1989, nr 11-12, s. 47).Wydaje się, że bardziej prawidłowe jest przyjęcie poglądu, iż jeżeli sąd, z uwagi na dobro pupila, stwierdziłby konieczność wdrożenia takiego postępowania, to powinien w wypadku braku wniosku opiekuna zawiadomić prokuratora, właściwą poradnię wychowawczo-zawodową albo właściwą organizację społeczną uprawnioną do działania przed sądami w imieniu lub na rzecz obywateli (por. T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza, Postępowanie rozpoznawcze, pod red. T. Erecińskiego, t. II, s. 142 - cyt. jako T. Ereciński: Komentarz do k.p.c. ). W postępowaniu tym rozprawa nie jest obowiązkowa, jednakże najczęściej zasadne jest wyznaczanie posiedzenia w celu zbadania chociażby tego, czy opiekun poprzedził złożenie wniosku przewidzianym w art. 158 wysłuchaniem podopiecznego i czy wziął pod uwagę jego uzasadnione życzenia. Z tego punktu widzenia celowe może być także nakazanie osobistego stawiennictwa osoby pozostającej pod opieką.

 

W treści stosownego zezwolenia powinny być zawarte wszystkie istotne postanowienia czynności, jaka ma być dokonana za podopiecznego, ale nie tylko one. Sąd może bowiem uznać za celowe zamieszczenie w zezwoleniu także postanowień nieistotnych, jeżeli uzna to, ze względu na sytuację podopiecznego, za celowe (por. Komentarz do k.r.o., s. 857). Uznaje się za dopuszczalne udzielanie zezwolenia o charakterze ogólnym, a zatem obejmującego wiele powtarzalnych, podobnych czynności, nie może to być jednak zezwolenie blankietowe. Powinno ono bowiem określać w sposób dokładny charakter czynności, jakich ma dokonywać opiekun oraz warunki ich podejmowania (por. A. Zieliński: Sądownictwo opiekuńcze... , s. 221).

 

Postanowienie w tej sprawie staje się skuteczne z chwilą uprawomocnienia się i nie może być zmienione, ani uchylone, jeżeli na podstawie takiego zezwolenia powstały skutki prawne wobec osób trzecich. Podobnie jak w wypadku postanowienia zapadłego w trybie art. 583 K.p.c., wydanie postanowienia o zezwoleniu na dokonanie przez opiekuna czynności ważniejszej w rozumieniu art. 593 K.p.c. nie oznacza, że opiekun ma obowiązek dokonania tej czynności. Może on bowiem jej zaniechać z jakichkolwiek przyczyn mimo uzyskania takiego zezwolenia. Od tego postanowienia, wydanego przez sąd drugiej instancji, przysługuje kasacja (por. T. Ereciński: Komentarz do k.p.c., s. 142).

 

Po mamie dziedziczy jej mąż i dzieci. Chyba że mama sporządziła testament. Aby dokonać zbycia spadku, będzie konieczne przeprowadzenie sprawy spadkowej.

 

Jeśli uważa Pani, że są jakieś przesłanki co do tego, że siostra będzie działać na szkodę matki – proszę to zgłosić w sądzie.

 

Sąd nie musiał Pani powiadamiać o sprawie o ubezwłasnowolnienie.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion

Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesjąplanowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu