.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wizyty właściciela w wynajmowanym mieszkaniu

Wynajmujemy mieszkanie od kilku lat. Zawarliśmy umowę na rok, po którego upływie umowa została przedłużona na czas nieokreślony. Umowa jest w formie pisemnej, jednak nie jest potwierdzona notarialnie. Miesiąc temu właściciel poinformował nas, że sprzedaje mieszkanie i zaczął umawiać terminy jego oglądania. Do tej pory wizyty odbywały się przy nas, aczkolwiek właściciel wspomniał, że chciałby wejść do lokalu nawet, gdyby nas nie było. Ostatnio jedni z zainteresowanych kupnem klientów zażyczyli sobie ponownego obejrzenia lokalu bez naszej obecności, w związku z czym właściciel poprosił nas, żebyśmy „poszli na spacer na godzinę”. Nie zgodziliśmy się. Czy jako najemcy, regularnie wywiązujący się ze swoich zobowiązań finansowych i innych warunków umowy, możemy nie zgodzić się na takie wizyty? Czy w związku z tym właściciel może wypowiedzieć nam umowę? I tak chcemy się wyprowadzić, ale możemy potrzebować na znalezienie odpowiedniego mieszkania więcej czasu, niż przewiduje umowa.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wizyty właściciela w wynajmowanym mieszkaniu

Korzystanie z mieszkania i prawa najemców

Rozumiem, że to jest dla Państwa trudna i przykra sytuacja. Nie jesteście Państwo pozbawieni możliwości ochrony swoich praw, aczkolwiek może Państwa czekać konieczność pewnego rodzaju sporu z właścicielem mieszkania.

 

Umowa najmu została opisana w Kodeksie cywilnym, w tytule XVII – „najem i dzierżawa”, opisują ją art. 659 i następne Kodeksu cywilnego (dalej K.c.). Istotą tej umowy, zgodnie z art. 659 K.c., jest wydanie najemcy rzeczy do używania, za co najemca płaci umówiony czynsz. Część kwestii została również uregulowana w ustawie o ochronie praw lokatorów. Wskutek zawarcia tej umowy nabywają Państwo tytuł prawny do korzystania z mieszkania w pełnym wymiarze i w sposób niezakłócony.

 

Na chwilę obecną Państwo mają prawo do mieszkania, korzystania, dopóki umowa nie zostanie zakończona, czy to przez wypowiedzenie jednej ze stron, czy rozwiązanie bez okresu wypowiedzenia lub też za porozumieniem stron. W razie sprzedaży mieszkania w trakcie trwania umowy na mocy art. 678 K.c. nabywca wstępuje w miejsce zbywcy w stosunek najmu, może jednak wypowiedzieć umowę z zachowaniem ustawowych okresów wypowiedzenia. Uprawnienie to nie przysługuje mu w sytuacji, gdy umowa jest zawarta w formie pisemnej z datą pewną (urzędowe potwierdzenie daty).

Wizyty w wynajmowanym mieszkaniu – udostępnianie go

Wracając do głównej treści pytania. Tak naprawdę na chwilę obecną nie mają Państwo obowiązku udostępniać mieszkania ani właścicielowi, ani tym bardziej osobom trzecim, tym bardziej pod swoją nieobecność. W ustawie o ochronie praw lokatorów wskazano konkretne przypadki, kiedy właściciel ma prawo wstępu do wynajmowanego mieszkania – na mocy art. 10 lokator musi udostępnić lokal w razie awarii wywołującej szkodę lub zagrażającej bezpośrednio powstaniem szkody, w razie nieobecności lokatora możliwe jest wejście w asyście policji lub straży pożarnej. Po wcześniejszym ustaleniu terminu lokator powinien udostępnić lokal w razie potrzeby dokonania okresowego przeglądu (lub doraźnego), zastępczego wykonania przez właściciela prac obciążających lokatora. Nie uwzględniono konieczności udostępnienia dla celów sprzedaży.

Wizyty bez zgody najemców

Gdyby dokonywało się to bez Państwa wiedzy i zgody albo przynajmniej bez zgody, istnieją tutaj dwie możliwości – jedna to naruszenie tak zwanego miru domowego, a druga naruszenie posiadania. Na mocy art. 193 Kodeksu karnego „kto wdziera się do mieszkania, domu, lokalu albo ogrodzonego terenu i wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Zawarcie umowy najmu sprawia, ze mieszkanie staje się w pewnym sensie obce dla właściciela i traktowany jest wówczas, jakby naruszył cudzą własność. Inna droga to pozew o naruszenie posiadania, jako że w takich sytuacjach naruszone zostaje prawo do posiadania przyznane na mocy umowy, a wówczas zostaje naruszone. Szczerze mówiąc jednak, jeśli właściciel wypowie umowę, to szybciej się skończy umowa niż postępowanie o naruszenie posiadania.

 

Jeśli właściciel zdecyduje się wypowiedzieć tę umowę, to nie da się tego uniknąć, do czasu jej zakończenia mają prawo Państwo tam mieszkać i również prawo do uszanowania swojej prywatności, jednakże egzekwowanie tego prawa może skończyć się konfliktami z właścicielem i należy być na to przygotowanym.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Joanna Korzeniewska

Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu