.
Udzieliliśmy ponad 127,5 tys. porad prawnych i mamy 14 468 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Uregulowanie sytuacji prawnej dziecka

• Autor: Janusz Polanowski

Od kilku miesięcy opiekuję się trzyletnim synkiem mojego kuzyna. Kuzyn i matka dziecka mieszkają w Anglii. Matka dziecka jest alkoholiczką i nigdy nie interesowała się dzieckiem, natomiast jego ojciec próbował je wychowywać, ale nie był w stanie pogodzić samotnego rodzicielstwa z pracą zarobkową – dlatego chłopiec trafił do mnie. Wychowałem troje dzieci, w tym dwoje już dorosłych, więc nie widzę problemu w tym, żeby zająć się kolejnym, chciałbym jednak uregulować sytuację prawną dziecka. Co powinienem zrobić? Czy mogę zostać jego opiekunem albo stworzyć rodzinę zastępczą?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Uregulowanie sytuacji prawnej dziecka

Jak uregulować sytuację prawną dziecka?

Trudność udzielania porad w sprawach związanych z uregulowaniem sytuacji prawnej dziecka dotyczy zwłaszcza praktyki. Jest Pan zapewne świadom, że praktykowany w Polsce system nadzoru nad dziećmi ze strony organów władz publicznych bywa zaskakujący – z jednej strony, część dzieci pozostaje bez rzeczywiście niezbędnego (nawet koniecznego) wsparcia, z drugiej zaś – dochodzi do naderwania lub zniszczenia życia rodzinnego przez zabieranie dzieci z rodzin (nawet poprzez zachowania bliskie uprowadzeniu dziecka, które sprzeciwia się manipulowaniu nim przez obce osoby). Zwykły zdrowy rozsądek – którego żadne zaufanie do prawa nie wyłącza – podpowiada, że przed podjęciem kroków prawnych powinien Pan zorientować się, jak sprawy wyglądają na terenie, gdzie Pan mieszka i wychowuje dziecko.

 

Wychowywał Pan już – obecnie dorosłe – dzieci, ale w ramach kontroli (z jakiegoś ośrodka specjalistycznego lub z „opieki społecznej”) może przychodzić do Pana ktoś, kto o wychowywaniu dzieci może mieć jedynie „książkowe pojęcie”. Może się zdarzyć nawet tak, że osoba, której własne życie prywatne legło w gruzach, będzie Panu wytykała, że gdzieś jest kurz lub jakieś rzeczy są porozrzucane (choć Pan akurat układa je w szafach lub prasuje). Żadna znajomość prawa nie zastąpi rozsądku.

 

Prasa (również lokalna), informacje z dyskusji internetowych, rozmowy z ludźmi, a niekiedy sam kontakt z danym wydziałem sądu rejonowego lub z aktywnym na danym obszarze ośrodkiem specjalistycznym mogą dać pojęcie o tym, czego można się spodziewać, próbując uregulować sytuację prawną dziecka. W instytucjach, które wymieniłem, pracuje z pewnością sporo ludzi na poziomie i życzliwych, ale wystarczy trafić na jedną „zołzę”, żeby życie stało się przykre.

Sprawowanie pieczy zastępczej

Warto przedstawić akty normatywne, których przepisy mają szczególnie duże znaczenie w tego rodzaju sprawach. Pierwszorzędną rolę odgrywa Kodeks rodzinny i opiekuńczy (skrótowo: K.r.o.). Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej to kolejne źródło prawa – jej lektura przyda się Panu bardzo przed podjęciem dalszych decyzji. Zagadnienia proceduralne określono przede wszystkim w Kodeksie postępowania cywilnego (skrótowo: K.p.c.). Znaczenie pomocnicze (zwłaszcza w przypadku małego dziecka) mogą mieć przepisy Kodeksu cywilnego (skrótowo: K.c.). Każdy z wyżej wymienionych aktów prawnych jest dostępny – np. w sejmowej bazie danych.

 

O cokolwiek Pan wystąpi, proponuję w swej argumentacji akcentować dobro dziecka – prawna zasada dobra dziecka jest jedną z najważniejszych zasad K.r.o. Ponadto zachęcam Pana do zastanowienia się nad możliwościami dowodowymi – również w dotyczących dzieci sprawach ma zastosowanie prawny obowiązek udowodnienia faktów (okoliczności), z których wywodzi się skutki prawne (art. 6 K.c., art. 232 K.p.c.). Proszę również pamiętać o możliwości – a zarazem potrzebie – odpowiednio aktywnego zachowywania się w postępowaniu prawnym, w tym w postępowaniu sądowym. Bierność (np. milczenie wobec jakiejś opinii lub czyichś zeznań) może zostać uznana przez sąd za przejaw zgody z twierdzeniami innej osoby (np. matki dziecka lub autora opinii z jakiegoś ośrodka specjalistycznego) – art. 230 K.p.c. Często w praktyce sprawdza się zajmowanie stanowiska na piśmie. Proponuję unikać swoiście nabożnego traktowania treści różnych opinii – ludzie często podchodzą ze strachem do tego, co tam napisano. Nadal wielu ludzi traktuje każdy (nawet głupi) tekst pisany jako „prawdę objawioną”. Stąd, jak sądzę, często bierze się poczucie bezradności – czy to wobec stanowiska innej strony postępowania, czy wobec treści jakieś opinii (np. biegłego lub innego specjalisty). Można dokonać sprostowania, można zwrócić uwagę na problemy – warto robić to rozsądnie (najlepiej z odwołaniem do dowodów), by nie przegrać „na własne życzenie”.

Adopcja dziecka

Może Pan zostać rodzicem zastępczym albo opiekunem – do tych dwóch możliwości uregulowania sytuacji prawnej dziecka dodać można jeszcze jedno ewentualne rozwiązanie: przysposobienie (art. 114 i następne K.r.o.), zwane często adopcją.

 

Zasadą jest (zgodnie z art. 92 i następnymi K.r.o.), że rodzicom – i tylko nim – przysługuje władza rodzicielska – czy to rodzicom naturalnym, czy to rodzicom adopcyjnym. Rodzice reprezentują niepełnoletnie dziecko jako jego przedstawiciele ustawowi (art. 98 K.r.o. oraz art. 10 i następne K.c.) – w wielu przypadkach może to czynić jeden z dwojga rodziców. Opiekę prawną nad dzieckiem (art. 145 i następne K.r.o.), a niekiedy kuratora (w wybranych przypadkach) ustanawia się dla dziecka, gdy rodzice nie mogą dziecka reprezentować (w ogóle albo w jakiejś okoliczności, np. przy zawieraniu danej umowy). Proszę zwrócić szczególną uwagę na brzmienie artykułu 94 § 3 K.r.o.: „Jeżeli żadnemu z rodziców nie przysługuje władza rodzicielska albo jeżeli rodzice są nieznani, ustanawia się dla dziecka opiekę”.

Czym jest przysposobienie?

Przysposobienie (art. 114 i następne K.r.o.) jest rozwiązaniem daleko idącym, ponieważ rodzic adopcyjny niejako wstępuje w miejsce rodziców naturalnych dziecka (przynajmniej jednego z nich). Adopcja jest bardzo silnym węzłem prawnym – np. na jego podstawie przechodzą (w różnych konfiguracjach) uprawnienia i obowiązki z zakresu alimentacji (od art. 128 do art. 1441 K.r.o.). Jeśli rodzice biologiczni nie zgadzają się na adopcję, to zazwyczaj drogę do niej otwiera pozbawienie ich władzy rodzicielskiej – w tym przypadku być może do zastosowania wobec matki dziecka, ale zapewne jego ojcu można najwyżej ograniczyć prawa do dziecka (stara się nim opiekować, a trudno oczekiwać, żeby ludzie biedni lub mniej zaradni mieli być „z automatu” pozbawiani władzy rodzicielskiej, jakby była ona czymś wyłącznie dla „pięknych, zaradnych i bogatych”).

Pozbawienie władzy rodzicielskiej

Pozbawienie władzy rodzicielskiej jest najsurowszym środkiem – nieco łagodniejsze są ograniczenie władzy rodzicielskiej, jej zawieszenie (art. 110 K.r.o.) lub wydawanie przez sąd określonych zarządzeń (art. 109 K.r.o.). Na ograniczeniu i pozbawieniu władzy rodzicielskiej ustawodawca skoncentrował się w art. 111 K.r.o., stanowiącym:

 

„§ 1. Jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców.

§ 1a. Sąd może pozbawić rodziców władzy rodzicielskiej, jeżeli mimo udzielonej pomocy nie ustały przyczyny zastosowania art. 109 § 2 pkt 5, a w szczególności gdy rodzice trwale nie interesują się dzieckiem.

§ 2. W razie ustania przyczyny, która była podstawą pozbawienia władzy rodzicielskiej, sąd opiekuńczy może władzę rodzicielską przywrócić”.

Przepisy dotyczące pieczy zastępczej

Nie sposób jest w tej odpowiedzi cytować całej ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, więc przyjrzyjmy się jej wybranym przepisom, zaczynając od art. 41:

 

„1. Rodzinę zastępczą lub rodzinny dom dziecka tworzą małżonkowie lub osoba niepozostająca w związku małżeńskim, u których umieszczono dziecko w celu sprawowania nad nim pieczy zastępczej, z zastrzeżeniem art. 55 i 58.

2. Rodzinę zastępczą spokrewnioną tworzą małżonkowie lub osoba, o których mowa w ust. 1, będący wstępnymi lub rodzeństwem dziecka.

3. Rodzinę zastępczą zawodową lub rodzinę zastępczą niezawodową tworzą małżonkowie lub osoba, o których mowa w ust. 1, niebędący wstępnymi lub rodzeństwem dziecka”.

 

Nie jest Pan wstępnym dziecka ani jego bratem, więc ułatwienia dotyczące osób spokrewnionych mogą dotyczyć Pana jedynie w jakimś stopniu.

Kryteria dla kandydatów do statusu rodziny zastępczej

Podstawowe kryteria dla kandydatów do statusu rodziny zastępczej wskazano w pierwszym ustępie art. 42 tej samej ustawy.

 

„Pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka może być powierzone osobom, które:

 

1) dają rękojmię należytego sprawowania pieczy zastępczej;

2) nie są i nie były pozbawione władzy rodzicielskiej, oraz władza rodzicielska nie jest im ograniczona ani zawieszona;

3) wypełniają obowiązek alimentacyjny – w przypadku gdy taki obowiązek w stosunku do nich wynika z tytułu egzekucyjnego;

4) nie są ograniczone w zdolności do czynności prawnych;

5) są zdolne do sprawowania właściwej opieki nad dzieckiem, co zostało potwierdzone zaświadczeniami o braku przeciwwskazań zdrowotnych do pełnienia funkcji rodziny zastępczej lub prowadzenia rodzinnego domu dziecka, wystawionymi przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej;

6) przebywają na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;

7) zapewnią odpowiednie warunki bytowe i mieszkaniowe umożliwiające dziecku zaspokajanie jego indywidualnych potrzeb, w tym:

a) rozwoju emocjonalnego, fizycznego i społecznego,

b) właściwej edukacji i rozwoju zainteresowań,

c) wypoczynku i organizacji czasu wolnego”.

 

Proszę się zastanowić – jeśli wszystko przebiega właściwie – czy tak niski wiek dziecka jest właściwy dla rozpoczynania procedur prawnych zmierzających do uregulowania jego sytuacji, zwłaszcza w środowisku potencjalnie nieżyczliwym. Dziecko nieco większe – widocznie z Panem zżyte – może być łatwiej związane prawnie z Panem.

 

Po przeanalizowaniu sytuacji w Pańskiej okolicy proponowałbym – zwłaszcza w przypadku przewidywania problemów – rozważyć konsultację ze specjalistą od prawa brytyjskiego, jeśli ojciec dziecka nadal tam przebywa. Być może prawo brytyjskie – w przypadku czasowego zamieszkania dziecka z ojcem – dałoby możliwość uregulowania w sposób formalny spraw w sposób właściwy; następne dokumenty zostałyby przetłumaczone oficjalnie (zapewne przez tłumacza przysięgłego) i – w razie potrzeby – przedstawiane właściwym władzom w Polsce.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Janusz Polanowski

Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowegospadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu