.
Udzieliliśmy ponad 127,5 tys. porad prawnych i mamy 14 468 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Nie jestem ojcem dziecka, na które płacę alimenty, co robić?

• Autor: Janusz Polanowski

Od 19 lat płacę alimenty na dziecko. Nie utrzymuję z nim ani z jego matką żadnych kontaktów. Jak sformułować pismo do komornika z zapytaniem o sytuację edukacyjną tego dziecka? Co w przypadku, gdy okaże się, że nie powinienem płacić alimentów od momentu uzyskania przez nie pełnoletności? Jest jeszcze ważniejsza sprawa – właśnie się dowiedziałem, że nie mogę być ojcem tego dziecka. Co mam zrobić z tą wiedzą? Płacę na dziecko, które kiedyś uznałem, bo uwierzyłem jego matce, a dziś czuję się oszukany. Co z alimentami w takiej sytuacji?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Nie jestem ojcem dziecka, na które płacę alimenty, co robić?

Obowiązek alimentacyjny wobec pełnoletniego dziecka

Sprawa jest bardziej złożona prawnie, niż na pozór mogłoby się wydawać. Będzie prościej, jeśli Pańskie dziecko – w sensie prawnym (a to liczy się dla komornika) – zrzeknie się alimentów oraz (jeśli Pan będzie sobie tego życzył) zawrze z Panem umowę o zrzeczenie się dziedziczenia po Panu.

 

Dotyczące relacji prawnych między rodzicami a dziećmi przepisy prawa materialnego ustawodawca skoncentrował w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Prawdopodobnie czeka Pana załatwianie zagadnień w sądzie cywilnym, więc przydać się może Kodeks postępowania cywilnego (K.p.c.). Warto mieć na uwadze również Kodeks cywilny (K.c.).

 

Dalej używam określeń: „dziecko”, „Pańskie dziecko”, ponieważ tak jest prościej od strony językowej oraz w ten sposób akcentuje się znaczenie ojcostwa jako więzi prawnej. Pamiętam wszakże, że chodzi o doprowadzenie do tego, by stan prawny zgadzał się ze stanem rzeczywistym – przynajmniej (jako minimum) do ustania ciążącego na Panu obowiązku alimentacyjnego wobec tamtego już pełnoletniego (art. 10 K.c.) człowieka.

 

Proszę opracować plan własnego działania z uwzględnieniem możliwości np. czasowych. Zanim przystąpi Pan do sporządzania planu, proszę również rozważyć możliwości dowodowe, w tym: dostępność, kolejność przedstawiania, sposób uzyskania (niektóre odpisy dokumentów mogą być wykonane „na poczekaniu”, a o niektóre akta sąd lub prokurator będzie potrzebował występować do określonego organu). Należy z całą powagą potraktować prawny obowiązek udowodnienia okoliczności (faktów), z których wywodzi się skutki prawne (art. 232 K.p.c., art. 6 K.c.). Bez dowodów, w tym dowodów z dokumentów (art. 244 i następne K.p.c.), trudno przewidywać sukces Pańskich działań; może za wyjątkiem zakończenia alimentacji.

 

Dobra merytoryczna argumentacja, powiązanie jej z dowodami oraz odnoszenie się do stanowisk innych osób (art. 230 K.p.c.) są bardzo ważne w postępowaniu dowodowym (art. 227-315 K.p.c.). Jeśli powyższy zarys zagadnień dowodowych Pana nie zniechęca do załatwienia sprawy zgodnie z prawem i (w miarę) kompleksowo, to proszę przygotować się na założenie paru segregatorów z dokumentacją – zarówno dotychczasowych, jak i nowych spraw.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Alimenty bez udziału komornika

Pan, jako strona postępowania (w tym postępowania komorniczego), ma prawo zapoznawać się z aktami postępowania, robić notatki, wnioskować o kopie lub odpisy. Proponuję – bez wyjawiania kontekstu sytuacyjnego (ponieważ dyskrecja jest ważna) – zapoznać się z aktami, przynajmniej komorniczymi i sądowymi lub administracyjnymi (dotyczącymi uznania dziecka przez Pana). Skoro Pan płaci alimenty „przez komornika”, to wypada zorientować się, czy jest Pan zadłużony (z tytułu alimentów) i przystąpić do płacenia alimentów wprost wierzycielowi alimentacyjnemu (bez pośrednictwa innych osób, w tym bez udziału komornika i bez kosztów komorniczych); do czasu wygaśnięcia prawnego obowiązku alimentacyjnego. Akta sprawy sądowej o alimenty zapewne znajdzie Pan w sądzie – może w archiwum danego sądu; akta archiwalne również Pan ma prawo przeglądać oraz notować i uzyskiwać odpisy lub kopie z akt. Wiele osób koncentruje się na meritum, np. pomijając „cyferki” i „numerki”, ale zachęcam Pana do uważnego (analitycznego) podejścia do zagadnienia, w tym do notowania oznaczeń (sygnatur) spraw, numerów rachunków bankowych. Warto (zapewne u komornika) sprawdzić, czy alimenty są kierowane do wierzyciela alimentacyjnego, czy „do rąk” jego matki.

 

Podczas wizyty w kancelarii komorniczej Pan będzie miał okazję wyrobić sobie zdanie, czy egzekucja świadczeń jest prowadzona rzeczywiście bezstronnie, czy też będą przed Panem mnożyć trudności (np. „akta się zapodziały”, „proszę przyjść później”). Jeśli nie otrzyma Pan akt, to warto zażądać pisemnego potwierdzenia, że nie udostępniono Panu akt – ze wskazaniem przyczyny.

 

Komornik jest organem wykonawczym – wykonuje tytuły wykonawcze, niekiedy tytuły egzekucyjne (art. 777 K.p.c.). Jeśli nawet dany komornik okaże się całkowicie bezstronny, współczujący i wyrozumiały, to i tak będzie obowiązany prowadzić dalej egzekucję. Wierzyciel przecież może skierować egzekucję do innego komornika. Proszę mieć to na uwadze.

 

Bez dokładnej analizy akt (w tym akt komorniczych), nie sposób jest doradzać Panu jakichkolwiek „ruchów prawnych” przeciwko samej egzekucji, np. kierowania powództw przeciwegzekucyjnych (art. 844 i następne K.p.c.). Proszę mnie dobrze zrozumieć: Daleki jestem od twierdzenia, że egzekucja jest prowadzona prawidłowo, ale również daleki jestem od kierowania Pańskiej uwagi na sprawy szczegółowe, a przecież szczególnie ważne jest coś innego.

Pozew do sądu o zmianę sposobu płacenia alimentów

Dopóki będzie trwał prawny obowiązek alimentacyjny, warto postarać się o zminimalizowanie kosztów. Koszty komornicze są spore. Zatem płacenie alimentów na rachunek wierzyciela alimentacyjnego powinno być dobrym rozwiązaniem. Najlepiej byłoby to załatwić na drodze sądowej. Można by tak załatwić również – ewentualnie potrzebną – zmianę osoby, do której kierowane są płacone przez Pana alimenty. Władza rodzicielska (art. 92 i następne K.r.o.) ustała wraz z uzyskaniem pełnoletności przez owo dziecko; zatem trudno znaleźć powód dalszego kierowania alimentów do tamtej Pani.

 

Od Pana, od Pańskiej roztropności zależy, kiedy Pan wyjawi, że wie o tym, co Pan wskazał w swym pytaniu. Może Pan – przynajmniej do czasu skontaktowania się z prokuratorem – wcześniej skierować do sądu sam pozew o zmianę sposobu płacenia alimentów. Takie żądanie wystarczyłoby oprzeć wyłącznie na osiągnięciu pełnoletności (art. 10 K.c.) przez wierzyciela alimentacyjnego (bez wskazywania dodatkowych okoliczności). Mógłby Pan również zażądać – nawet bez wskazywania „strategicznych okoliczności” – zobowiązania wierzyciela alimentacyjnego do przedstawiania informacji o pobieraniu nauki (zapewne przez przedkładanie sukcesywnie stosownych zaświadczeń). Zapewne informowanie o stanie cywilnym również byłoby właściwe; osoba osiemnastoletnia może zawrzeć małżeństwo (art. 10 K.r.o.).

 

Jeśli nie utrzymuje Pan kontaktu z dzieckiem i jego matką, to zapewne trudno jest (byłoby) Panu określić stan majątkowy tych osób oraz bycie przez nie we wspólnym gospodarstwie domowym z kimś innym, np. z mężem tamtej Pani (niekoniecznie z biologicznym ojcem dziecka). Dlatego może być Panu trudno – bez żądania przedstawiania dowodów przez wierzyciela alimentacyjnego – wskazywać dowody odnośnie do uzasadnionych potrzeb wierzyciela alimentacyjnego. Być może nieco łatwiej byłoby Panu zażądać, by obowiązek alimentacyjny został rozłożony na oboje (art. 135 K.r.o.) rodziców (w rozumienia prawa).

 

Określone okoliczności, np. Pańskie małe możliwości zarobkowe lub majątkowe, mogą uzasadniać obniżenie alimentów (art. 135 K.r.o.); w sprawie z powództwa o obniżenie alimentów. Może byłoby z tych powodów powoływać się na zasady współżycia społecznego (art. 1441 K.r.o.).

Uchylenie się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego

Gdyby Pan zdecydował się na szybkie „wyłożenie karty na stół” (stosując popularne określenie), to wtedy nawet wchodziłoby w grę – w przypadku możliwości udowodnienia „strategicznych okoliczności” – mogłoby wchodzić powództwo o uchylenie alimentów na podstawie artykułu 1441 K.r.o.: „Zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie dotyczy to obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka”. Ewentualne wygranie takiej sprawy skutkowałoby zakończeniem alimentacji, ale nadal pozostałaby więź prawna o charakterze ojciec – syn.

 

Więź taka oznacza między innymi to, że aktualny wierzyciel alimentacyjny mógłby być zobowiązany do alimentacji wobec Pana (art. 128 i następne K.r.o.) oraz nadal byłby „na liście” Pańskich (przyszłych) spadkobierców ustawowych (art. 931 i następne K.c.), w dodatku uprawnionych do zachowku po Panu (art. 931 i następne K.c.). Dopiero po Pańskiej śmierci – zapewne w postępowaniu sądowym – okazałoby się, na ile prawnie skuteczne byłoby ewentualne wydziedziczenie go (art. 1008 i następne K.c.) w Pańskim testamencie (art. 941 i następne K.c.), ewentualnie pominięcie go w testamencie.

Powództwo o zaprzeczenie ojcostwa

Proszę więc rozważyć możliwość zwrócenia się do prokuratora z wnioskiem o to, by prokurator wystąpił z powództwem o zaprzeczenie Pańskiego ojcostwa; prokurator może wystąpić z takim powództwem na podstawie artykułu 86 K.r.o.: „Powództwo o ustalenie lub zaprzeczenie ojcostwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa może wytoczyć także prokurator, jeżeli wymaga tego dobro dziecka lub ochrona interesu społecznego; wytoczenie powództwa o zaprzeczenie ojcostwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa nie jest dopuszczalne po śmierci dziecka. Jeżeli uznanie ojcostwa nastąpiło po śmierci dziecka, prokurator może wytoczyć powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania”. Dlaczego prokurator, a nie Pan? Ponieważ minął już czas, w którym Pan mógł samodzielnie wystąpić z powództwem o zaprzeczenie ojcostwa. Artykuł 78 K.r.o. stanowi:

 

„§ 1. Mężczyzna, który uznał ojcostwo, może wytoczyć powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się, że dziecko od niego nie pochodzi. W razie uznania ojcostwa przed urodzeniem się dziecka już poczętego bieg tego terminu nie może rozpocząć się przed urodzeniem się dziecka.

§ 2. Przepisy art. 64 i 65 stosuje się odpowiednio.”

 

Prokurator zapewne będzie oczekiwał przedstawienia dowodów, np. wyników badań. Dlatego proszę się spokojnie zastanowić nad kolejnością podejmowanych działań oraz nad ich zakresem w określonym czasie. O potrzebie zachowania dyskrecji jestem tak przekonany, że przypominam Panu o tym jeszcze raz.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Janusz Polanowski

Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowegospadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu