.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Udostępnienie przez ucznia nagrania z lekcji

• Opublikowano: 11-02-2022 • Autor: Radca prawny Michał Soćko

Jestem nauczycielem w szkole podstawowej i przez ostatnie miesiące prowadziłam zajęcia zdalnie. Znalazłam w internecie na profilu jednej z uczennic na Instagramie krótki (ok. 5 sekund) filmik fragmentu mojej lekcji. Dokładnie widać na nim: na monitorze przykład, który zapisałam na tablicy i udostępniłam uczniom do rozwiązania, i słychać słowa, które wypowiedziałam: „za chwilę będę pytała”. Nie widać mojej twarzy, tylko słychać to krótkie zdanie. Nie wyraziłam zgody na nagrywanie ani udostępnienie tego filmiku w sieci. Dziewczynka ma profil publiczny, dlatego zobaczyłam to nagranie.
Czy mogę domagać się, a jeśli tak, to w jaki sposób, od rodziców tego dziecka (uczennica nie jest osobą pełnoletnią) odszkodowania, ukarania ich za nagranie fragmentu mojej lekcji i udostępnienia jej, a dokładnie mojego głosu w internecie? Jaka kara im za to grozi? W jakiej wysokości odszkodowania mogę się domagać?
Jak „zabezpieczyć ślady” po tym filmiku? Póki co zgrałam go sobie. Czy jeszcze coś powinnam zrobić? Przypuszczam, że jak tylko rodzic dowie się o tym fakcie, filmik zostanie usunięty z sieci.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Udostępnienie przez ucznia nagrania z lekcji

Prawa autorskie

Żeby odpowiedzieć na Pani pytania, musimy odnieść się w pierwszej kolejności do ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. j. Dz. U. 2021 poz. 1062), zwanej dalej „u.p.a.”. Artykuł pierwszy tej ustawy stanowi o tym, co jest przedmiotem prawa autorskiego, a zatem co jest chronione przez prawo autorskie. Zgodnie z nim:

 

„Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:

1) wyrażone słowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe);

2) plastyczne;

3) fotograficzne;

4) lutnicze;

5) wzornictwa przemysłowego;

6) architektoniczne, architektoniczno-urbanistyczne i urbanistyczne;

7) muzyczne i słowno-muzyczne;

8) sceniczne, sceniczno-muzyczne, choreograficzne i pantomimiczne;

9) audiowizualne (w tym filmowe).

21. Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte ochroną odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne.

3. Utwór jest przedmiotem prawa autorskiego od chwili ustalenia, chociażby miał postać nieukończoną.

4. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności”.

 

Z powyższego artykułu wynika, że przykład zadania matematycznego czy ćwiczenia matematycznego raczej nie będziemy mogli zakwalifikować jako utworu, gdyż nie spełnia ono podstawowej przesłanki utworu, tj. nie ma charakteru działalności twórczej o indywidualnym charakterze.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Fragment lekcji a utwór

Oczywiście, gdyby to był jakiś specyficzny, wyrafinowany i rozbudowany przykład, albo najlepiej system takich przykładów (np. jakiś skrypt), to można byłoby się nad tym zastawiać. Niemniej jednak z Pani relacji nic takiego nie wynika. Chodzi bowiem o jeden przykład.

 

Co prawda, zgodnie z art. 1 ust. 2 pkt 1 u.p.a., w szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory wyrażone symbolami matematycznymi. Niemniej jednak w literaturze wskazuje się, że chodzi tu przede wszystkim o „przypadki utworów zawierających opracowania matematyczne, kody binarne, twórcze zestawienia danych, ale też utwory kartograficzne (utwory wyrażone za pomocą znaków graficznych), utwory naukowe, zapisy eksperymentów itp. Znakomita część takich utworów będzie jednak wyrażona za pomocą słów oraz symboli matematycznych i znaków graficznych” (E. Laskowska-Litak [w:] Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych [w:] Ustawy autorskie. Komentarze, tom I, red. R. Markiewicz, Warszawa 2021, art. 1).

 

Utworem byłaby sama lekcja i gdyby uczennica ją nagrała i udostępniała, to można byłoby mówić o utworze i jego ochronie.

Ochrona wizerunku osoby

Natomiast, co się tyczy ochrony Pani wizerunku w opublikowanym na Instagramie filmiku, należy po raz kolejny odnieść się do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. I tak, art. 81 u.p.a. stanowi o ochronie wizerunku:

 

„Art. 81. 1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:

1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;

2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza”.

 

Niemniej jednak na filmiku nie widać Pani twarzy, więc należy sobie zadać pytanie, czym jest wizerunek? W przepisach ww. ustawy nie ma definicji wizerunku.

 

Dlatego w tym zakresie odnieść należy się do orzecznictwa. Głos w judykaturze postrzegany jest przeważnie jako element wchodzący w skład wizerunku. Czasem jednak przyjmuje się, że może stanowić odrębne dobro osobiste.

 

W wyroku z dnia 21.06.1991 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazał, że „ochroną z art. 23 kc objęty jest nie tylko przykładowo wymieniony w tym przepisie wizerunek człowieka ale także emitowany np., w telewizji jego głos. Publikacja zaś wizerunków powodów i emitowanie ich głosów bez ich zgody, a nawet wbrew ich wyraźnemu w tym zakresie zakazowi nie znajduje usprawiedliwienia w treści art. 14 ust. 6 prawa prasowego. Treść tego przepisu - art. 14 ust. 6... nie uchyla odpowiedzialności sprawcy za naruszenie prawa do wizerunku lub głosu. Ustawodawca bowiem w tym przepisie nie dopuszcza możliwości ich emisji bez zgody osoby uprawnionej” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 czerwca 1991 r., sygn. akt I ACr 127/91).

 

Z kolei w wyroku z dnia 3 października 2007 r. Sąd Najwyższy stwierdził, że „wizerunek, poza dostrzegalnymi dla otoczenia cechami fizycznymi tworzącymi wygląd danej jednostki i pozwalającymi na jej identyfikację wśród innych ludzi, może obejmować dodatkowe utrwalone elementy związane z wykonywanym zawodem, jak charakteryzacja, ubiór, sposób poruszania się i kontaktowania z otoczeniem. W doktrynie przyjmuje się też, że przez wizerunek rozumie się takie cechy twarzy i całej postaci danej osoby fizycznej, a także jej głos, które pozwalają zidentyfikować tę osobę jako określoną jednostkę fizyczną. Mimo wyrażanych w doktrynie wątpliwości co do kwalifikacji prawa do wizerunku jako prawa osobistego z uwagi na to, że naruszenie tego prawa krzyżuje się z naruszeniem innego dobra (czci, godności, prywatności), to nie ulega wątpliwości, że głosu nie należy traktować jako odrębnego dobra osobistego. Powinien on być chroniony w ramach prawa do wizerunku, stanowi bowiem jego element nie jako obraz fizyczny (wizualny) danej osoby, lecz jako jej obraz odbierany za pomocą słuchu. Prawo osobiste do ludzkiego głosu należy traktować jako dźwięczny wizerunek, jednak pod warunkiem, że jest rozpoznawalny dla osób trzecich. Oznacza to, że głos danej osoby musi być na tyle charakterystyczny i wyróżniający się, by można było wskazać konkretną osobę, od której pochodzi” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2007 r., sygn. akt II CSK 207/07).

 

W świetle powyższego orzecznictwa wskazać należałoby, że głos może być prawne chroniony w ramach prawa do wizerunku, jeżeli jest charakterystyczny i wyróżniający się na tyle, żeby można było wskazać konkretną osobę, od której pochodzi.

 

Niemniej jednak ocena, czy w przedmiotowej sprawie takie warunki są spełnione, będzie należała ostatecznie do sądu.

 

Moim jednak zdaniem może to być wątpliwe, tym bardziej że urządzenia elektroniczne zniekształcają do pewnego stopnia głos. A podejrzewam, że uczennica nie nagrywała głosu jakimś specjalnym urządzeniem.

Ochrona dóbr osobistych a nagranie z głosem

Odnotować również należy, że wizerunek chroniony jest także przepisami ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (t. j. Dz.U. 2017, poz. 459), zwanej dalej także „K.c.” Jest on jednym z dóbr osobistych człowieka i podlega ochronie.

 

Zgodnie z art. 23 i 24 K.c.:

 

„Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

§ 3. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym”.

 

W związku z powyższym za naruszenie prawa do wizerunku mogłaby się Pani hipotetycznie ubiegać o odszkodowanie (art. 24 § 2 K.c.).

 

Niemniej jednak, pomijając już nawet kwestię charakterystyczności głosu, to zasądzenie odszkodowania wydaje się mało realne. A to z tego powodu, że działanie uczennicy musiałby wyrządzić Pani jakąś szkodę. Nie napisała Pani jednak, że poniosła jakieś straty w wyniku zaistniałej sytuacji.

 

Tym bardziej, że na nagraniu nie jest widoczna Pani twarz, a samo nagranie jest bardzo krótkie.

Żądanie usunięcia nagrania

Realnym wydaje się raczej, żądanie usunięcia takiego nagrania i ewentualne wystąpienie o zaniechanie takiego działania w przyszłości (art. 24 § 1 zd. 1 K.c.).

 

Odnośnie zaś zabezpieczenia śladów takiego nagrania to oprócz skopiowania tego nagrania można zrobić także zrzuty ekranu z strony uczennicy oraz nagrać ekran w trakcie odtwarzania tego pliku. Są bowiem specjalne programy do nagrywania tego, co się dzieje na ekranie.

 

Dodam jeszcze na koniec, że nie napisała Pani, jaki jest konkretnie wiek tej uczennicy, gdyż ma to znaczenie dla przyjęcia odpowiedzialności karnej czy wykroczeniowej. Skoro jest to jednak szkoła podstawowa, to uczennica nie będzie ponosiła takiej odpowiedzialności. Wiek umożliwiający pociągniecie do odpowiedzialności karnej czy cywilnej rozpoczyna się z ukończeniem 17. roku życia.

 

Nadmienię, że sprawę można zgłosić również dyrektorowi szkoły.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Michał Soćko

Ukończył w 2010 r. stacjonarne studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, zwieńczone ocenę bardzo dobrą na dyplomie. Następnie, w latach 2011-2013, odbył aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Lublinie, uzyskując przy tym pochwałę Dziekana za bardzo dobre wyniki z kolokwiów rocznych. Po złożeniu egzaminów radcowskich w 2014 r. został wpisany na listę radców prawnych prowadzoną przez Radę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie. Równolegle z aplikacją radcowską, w latach 2012-2015, był uczestnikiem studiów trzeciego stopnia na kierunku prawo, prowadzonych w Zakładzie Prawa Pracy, Wydziału Prawa i Administracji, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Studia te ukończył, broniąc pracę doktorską zatytułowaną Potrącenie i egzekucja z wynagrodzenia za pracę, napisaną pod kierunkiem prof. dr hab. Teresy Liszcz, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Od 2017 r. jest nauczycielem akademickim w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Skierniewicach. Wykłada prawo administracyjne, cywilne i prawo pracy. Michał Soćko jest autorem kilkunastu artykułów naukowych napisanych w języku polskim, jak i angielskim oraz uczestnikiem licznych konferencji naukowych, w tym międzynarodowych.

Specjalizuje się w szeroko rozumianym prawie cywilnym i administracyjnym (m.in. w prawie rzeczowym, spadkowym, zobowiązań, rodzinnym i opiekuńczym, prawie autorskim), ze szczególnym uwzględnieniem prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, prawa pomocy społecznej oraz świadczeń rodzinnych. Obecnie prowadzi działalność gospodarczą w formie Kancelarii Radcy Prawnego udzielając pomocy prawnej organom administracji publicznej, podmiotom gospodarczym oraz osobom fizycznym.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu