.
Udzieliliśmy ponad 131,7 tys. porad prawnych i mamy 14 830 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Odpowiedzialność głównej księgowej za błędne księgowanie

• Opublikowano: 21-02-2023 • Autor: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

Jestem zatrudniona na stanowisku głównej księgowej, mam umowę o pracę. Pracodawca zarzucił mi błędne księgowanie i niestety miał rację. Nieprawidłowe księgowanie wynikało z mojej błędnej interpretacji przepisu. Nie byłam świadoma tego błędu. Jaka ciąży na mnie odpowiedzialność? Czy będzie to wina umyślna, czy nieumyślna? Czy odpowiadam do pełnej wysokości szkody, czy do 3-krotności wynagrodzenia?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Odpowiedzialność głównej księgowej za błędne księgowanie

Odszkodowanie za nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych

Jak słusznie Pani wskazuje, zgodnie z art. 114 Kodeksu pracy (K.p.) pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną. Zgodnie z art. 119 K.p. odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody.

 

Wyjątkiem jest umyślne wyrządzenie szkody, wówczas art. 122 wskazuje, że pracownik ma obowiązek naprawić szkodę w pełnej wysokości. To, czy wina za dane naruszenie obowiązków jest umyślna, czy nieumyślna, jest oceniane indywidualnie na gruncie każdego konkretnego przypadku, przy czym w razie spór władny wiążąco rozstrzygnąć kwestię winy jest tylko sąd orzekający. Pomocne jest jednak już wypracowane orzecznictwo.

Wina umyślna i nieumyślna przy wyrządzeniu szkody pracodawcy

Zgodnie z wyrokiem SN z 21 stycznia 2021 r. III PSK 11/21: „O działaniu umyślnym można mówić wówczas, gdy wyrządzenie szkody jest objęte zamiarem pracownika, bezpośrednim lub ewentualnym. Zamiar pracownika – dla zastosowania tego przepisu – musi obejmować nie tylko umyślne naruszenie obowiązków, ale także powstanie szkody. Zamiar bezpośredni zachodzi wtedy, gdy pracownik chce wyrządzić szkodę, a ewentualny – gdy przewiduje możliwość jej powstania i godzi się na to. Wynik oceny zachowania się pracownika i jego świadomości co do możliwości spowodowania szkody oraz godzenia się przez niego z taką ewentualnością zależy od okoliczności faktycznych każdej sprawy. Inaczej rzecz ujmując, kwestia, czy w konkretnym przypadku należy w taki sposób ocenić zachowanie pracownika, nie może zapaść w oderwaniu od konkretnych okoliczności sprawy, a zatem problem umyślności lub nieumyślności działań pracownika jest przede wszystkim problemem faktycznym, a tym samym jego rozstrzygnięcie zależy od okoliczności faktycznych każdej sprawy”.

 

Podobnie orzekł SA w wyroku z 28 lutego 2020 r. III APa 12/19: „Wina umyślna istnieje wówczas, gdy pracownik, naruszając obowiązki, bądź chce wyrządzić szkodę w mieniu pracodawcy, bądź przewiduje możliwość spowodowania szkody i godzi się na to. O działaniu umyślnym można mówić wówczas, gdy wyrządzenie szkody jest objęte zamiarem pracownika, bezpośrednim lub ewentualnym. Należy wskazać, że wina umyślna występuje w dwóch postaciach: zamiaru bezpośredniego i zamiaru ewentualnego. Zamiar bezpośredni ma miejsce wtedy, gdy sprawca ma zamiar wyrządzić pracodawcy szkodę i doprowadza do jej wyrządzenia. Natomiast zamiar ewentualny objawia się tym, że pracownik zdaje sobie sprawę, że swoim zachowaniem może spowodować szkodę, mimo to akceptuje je i aprobuje możliwość powstania szkody, choć wyrządzenie szkody nie jest jego zamiarem”.

 

Bardzo ważny jest także wyrok SN z 23 stycznia 2020 r., II PK 228/18: „Na płaszczyźnie prawa pracy wina nieumyślna pracownika występuje wtedy, gdy ma on możliwość przewidywania, iż jego bezprawne zachowanie wyrządzi szkodę, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że szkoda nie nastąpi (niedbalstwo), bądź wówczas, gdy pracownik nie przewiduje możliwości powstania szkody, choć w okolicznościach sprawy mógł i powinien przewidzieć jej powstanie (lekkomyślność). Przyjmuje się również, że dla stosunków pracy typowe jest wyrządzenie szkody z winy nieumyślnej, które jest zazwyczaj skutkiem braku należytej staranności pracownika w wykonywaniu obowiązków pracowniczych. Natomiast wina umyślna istnieje wówczas, gdy sprawca chce wyrządzić szkodę w mieniu pracodawcy i celowo do tego zmierza (zamiar bezpośredni) lub gdy mając świadomość szkodliwych skutków swego działania i przewidując ich nastąpienie, godzi się na nie, choć nie zmierza bezpośrednio do wyrządzenia szkody (zamiar ewentualny)”.

 

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Lekkomyślność i szkoda spowodowana błędnym księgowaniem

Jeśli zatem Pani jako księgowa znała inne interpretacje podatkowe, lecz bez np. wystąpienia o wydanie indywidualnej interpretacji do naczelnika US podjęła Pani ryzyko i zastosowała wybraną przez siebie interpretację podatkową, która okazała się niesłuszna i wywołała szkodę u pracodawcy, to nie można wykluczyć uznania Pani działania za zawinione. Jeśli zaś nie znała Pani innych, ale tylko dlatego, że były to nowe jeszcze, niepublikowane interpretacje, to jest to wina nieumyślna.

 

W mojej ocenie w Pani przypadku mamy do czynienia z winą nieumyślną, tj. niedbalstwem: była możliwość przewidywania, iż Pani zachowanie wyrządzi szkodę, lecz bezpodstawnie przypuszczała Pani, że szkoda nie nastąpi; ewentualnie z lekkomyślności nie przewidziała Pani możliwości powstania szkody, mimo że powinna, bowiem gdzie przepis nie jest jasny, może okazać się, że stanowisko fiskusa jest inne niż nawet dotychczas wypracowane.

 

Za winę umyślną można by uznać takie zachowanie, gdy miała Pani prawidłową interpretację dla swojego pracodawcy, a celowo wybrała tę nieprawidłową, wyrządzając szkodę.

 

Podsumowując: wiadomo, że księgowa powinna sprawdzać aktualności w przepisach, ale broniąc się przed zarzutem umyślnego spowodowania szkody, powinna Pani podnieść, że było to wyłącznie niedbalstwo, czyli wina nieumyślna, bo nie było celowości.

 

Nie znam wszystkich aspektów sprawy, ani jej wagi, gdyby jednak obawiała się Pani gorszych scenariuszy, proszę może rozważyć także możliwość zawarcia pisemnej ugody z pracodawcą, w której uzgodnicie, jakie odszkodowanie go zadowoli i na tym sprawę ostatecznie zakończy.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Paulina Olejniczak-Suchodolska

Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy prawnika »

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu