Mieszkanie służbowe po śmierci rodzica, jak uniknąć problemów prawnych i finansowych?• Data: 18-12-2024 • Autor: Radca prawny Wioletta Dyl |
Moja mama zmarła w mieszkaniu, które nie było jej własnością, ale nie wiem właściwie, jaką ma formę prawną. Kiedyś było to mieszkanie służbowe z resortu mojego ojca, ale potem rodzice się rozwiedli i mama mieszkała w nim sama. Ile mam czasu na zabranie rodzinnych pamiątek z mieszania? Z jakimi kosztami muszę się liczyć w związku z tym mieszkaniem, czy będę obciążona za koszty remontu, wymiany okien, co do których mama nie mogła się porozumieć z ZDM i są w katastrofalnym stanie? Jakie są moje obowiązki wobec spółdzielni, zarządcy lub miasta? |
|
Lokal służbowyPrawdopodobnie w opisanym przez Panią przypadku mamy do czynienia z mieszkaniem służbowym którym to jest lokal mieszkalny, pozostający w dyspozycji zakładu pracy i przydzielony pracownikowi w związku ze stosunkiem pracy. Przydzielenie mieszkania służbowego następuje poprzez zawarcie pisemnej umowy, której stronami są zakład pracy i pracownik. W tym samym dokumencie ustalone zostają warunki przydziału lokalu, a także osoby uprawnione do zamieszkania razem z głównym najemca. W świetle przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie mieszkań służbowych i zakładowych, mieszkanie służbowe po śmierci głównego najemcymoże być nadal zamieszkiwane przez bliskie mu osoby. Za te uznaje się małżonka, wspólnie zamieszkałe dzieci własne oraz przysposobione, jak również dzieci małżonka (do ukończenia przez nich 25. roku życia). Usunięcie rzeczy z mieszkaniaZ chwilą śmierci najemcy umowa najmu w wyniku braku osób uprawnionych do wstąpienia w najem wygasa. Od tej chwili jako spadkobierca nie ma Pani obowiązku płacić czynszu za dalsze miesiące, ale w mieszkaniu pozostają rzeczy, które w wyniku dziedziczenia stały się Pani własnością. Jeżeli nie usunie Pani tych już swoich rzeczy z lokalu, zakład pracy/gmina uprawniona będzie do żądania odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu. Zatem należy je usunąć bez zbędnej zwłoki, najpóźniej w terminie wyznaczonym w wezwaniu do usunięcia rzeczy.
Może Pani odrzucić spadek i w ten sposób pozbyć się problemu. Wówczas przestaje Pani być spadkobiercą, a zatem może powiedzieć, że to nie jej rzeczy. Jednak w ten sposób musieliby postąpić wszyscy naturalni spadkobiercy, a to określone koszty i zapewne dużo prościej i taniej zamówić transport i wywieźć te rzeczy. Obowiązki najemcyPonieważ nie znam statusu mieszkania, mogę jedynie przypomnieć, iż w przypadku mieszkania komunalnego najemca ma obowiązek utrzymania wszystkich użytkowanych przez niego pomieszczeń w dobrym stanie technicznym i higienicznym. Najemca nie może powodować umyślnych uszkodzeń części wspólnych – wind, klatek schodowych, korytarzy i terenu wokół budynku. Następujące elementy są naprawiane i konserwowane na koszt najemcy:
Najemca musi również na własny koszt pomalować ściany w lokalu mieszkalnym, naprawić uszkodzone tynki, przykleić tapety, pomalować drzwi, okna, meble wbudowane i wszelkie inne sprzęty w wynajmowanym mieszkaniu.
Ustawodawca nie nałożył jednak żadnych sankcji związanych z niedochowaniem powyższych obowiązków.
Jeśli brak jest osób wstępujących w prawa najmu zmarłej osoby, umowa wygasa z mocy prawa, a wynajmujący nie może dochodzić roszczeń powstałych po śmierci najemcy od jego spadkobierców. Jednak jeśli najemca pozostawił po sobie długi, są one dziedziczone zgodnie z prawem spadkowym, a właścicielowi mieszkania będzie przysługiwało roszczenie w tym zakresie od spadkobierców zmarłego. Zatem można przyjąć, iż koszty remontu po śmieci najemcy obciążają właściciela mieszkania, co nie wyklucza, że może wpaść na pomysł dochodzenia zapłaty odszkodowania na zasadach ogólnych. Ale to trudna sprawa. Zatem poza jak najszybszym zdaniem lokalu wynajmującemu nie ma Pani innych obowiązków. PrzykładyŚmierć najemcy i dalsze zamieszkiwanie przez rodzinę Pan Jan pracował w urzędzie miejskim i miał przydzielone mieszkanie służbowe, w którym mieszkał z żoną oraz dwojgiem dzieci. Po jego śmierci żona i dzieci mogą nadal zamieszkiwać w tym lokalu, ponieważ są osobami uprawnionymi. Muszą jednak poinformować urząd o śmierci najemcy oraz dostosować umowę do nowych warunków, by oficjalnie wstąpić w prawa najmu.
Brak chęci do dziedziczenia rzeczy po zmarłym najemcy Pani Maria była jedyną spadkobierczynią po zmarłym wujku, który mieszkał w mieszkaniu służbowym. Wujek nie pozostawił po sobie osób uprawnionych do dalszego zamieszkiwania w lokalu, a Pani Maria nie chciała przejmować jego rzeczy. W tej sytuacji mogła zdecydować się na odrzucenie spadku, by uniknąć obowiązku usunięcia pozostawionych rzeczy. Alternatywnie mogła też zorganizować ich transport, aby uniknąć naliczania opłat za dalsze korzystanie z mieszkania.
Przejęcie mieszkania przez zakład pracy po wygaśnięciu umowy Po odejściu z pracy pan Tomasz musiał zwrócić mieszkanie służbowe, ponieważ przestał być uprawniony do jego najmu. Pomimo zakończenia umowy nie usunął swoich rzeczy w wyznaczonym terminie. Zakład pracy wezwał go więc do ich zabrania, ostrzegając, że jeśli nie zrobi tego w terminie, będą mieli prawo dochodzić opłat za bezumowne korzystanie z lokalu. Pan Tomasz zdecydował się szybko zorganizować transport, aby uniknąć dodatkowych kosztów. PodsumowanieMieszkanie służbowe to lokal przydzielony pracownikowi w związku z jego zatrudnieniem, a po śmierci najemcy mogą zamieszkiwać w nim bliskie osoby, takie jak małżonek i dzieci. W przypadku braku uprawnionych do dalszego najmu umowa wygasa, a spadkobiercy mają obowiązek usunięcia rzeczy z mieszkania, by uniknąć opłat za bezumowne korzystanie. Oferta porad prawnychJeśli masz pytania dotyczące mieszkania służbowego i obowiązków związanych z zakończeniem najmu po śmierci głównego najemcy, nasi prawnicy oferują kompleksowe wsparcie. Pomagamy w zrozumieniu przepisów dotyczących praw do lokalu, obowiązków spadkobierców oraz możliwych rozwiązań formalnych, takich jak odrzucenie spadku czy zgłaszanie roszczeń właściciela mieszkania.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online O autorze: Radca prawny Wioletta Dyl Radca prawny, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego, nowych technologii, ochrony danych osobowych, a także prawa konkurencji, podatkowego i pracy. Zajmuje się również sporządzaniem regulaminów oraz umów, szczególnie z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego, które jest jej pasją. Posiada kilkudziesięcioletnie doświadczenie prawne, obecnie prowadzi własną kancelarię prawną. |
|