.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Sprawa o zaprzeczenie ojcostwa

Założyłam sprawę o zaprzeczenie ojcostwa (nie minęło 300 dni od rozwodu do narodzin dziecka). Sędzia zażądał badań DNA. Czy ma do tego prawo, jeśli biologiczny ojciec dziecka chce złożyć oświadczenie, że jest ojcem dziecka, ale nie chce przyjść na rozprawę? Czy mogę powołać świadków lub inne dowody, ale nie wyrazić zgody na badanie DNA?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Sprawa o zaprzeczenie ojcostwa

Domniemanie ojcostwa

Zgodnie z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (K.r.o.), jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Domniemania tego nie stosuje się, jeżeli dziecko urodziło się po upływie trzystu dni od orzeczenia separacji. Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. Matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia dziecka. Matka powinna wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa przeciwko mężowi i dziecku, a jeżeli mąż nie żyje – przeciwko dziecku.

Jak wygląda sprawa o zaprzeczenie ojcostwa?

Sprawy o zaprzeczenie ojcostwa rozpoznawane są w trybie postępowania odrębnego w sprawach ze stosunków między rodzicami i dziećmi (art. 453-458 Kodeksu postępowania cywilnego – dalej K.p.c.). Zgodnie z tymi przepisami rozprawa odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron. Nie można złożyć powództwa wzajemnego. Natomiast reguły postępowania dowodowego w tego rodzaju sprawach podlegają przepisom ogólnym o postępowaniu dowodowym.

 

Zgodnie z art. 230 i 231 K.p.c. gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Sąd może też uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne). Według art. 339 K.p.c. jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny. W tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

 

Te wyżej wymienione reguły doznają ograniczeń w postępowaniu między dziećmi a rodzicami. Art. 455 K.p.c. wprowadza zasadę, że w postępowaniu w sprawach między rodzicami a dziećmi rozprawa odbywa się bez względu na niestawiennictwo jednej ze stron. Oznacza to, że mimo niestawienia się jednej ze stron sąd musi poprowadzić właściwie rozprawę, a co za tym idzie – przeprowadzić postępowanie dowodowe. Nie może zatem przyjąć domniemania wynikającego z art. 339 § 2 K.p.c. (który został zacytowany wyżej) i gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, nie może uznać za przyznane tych faktów. Potwierdza to zresztą art. 431 K.p.c., stanowiąc wprost: „w sprawach przewidzianych w rozdziale niniejszym nie można oprzeć rozstrzygnięcia wyłącznie na uznaniu powództwa lub przyznaniu okoliczności faktycznych”.

Dowody na sprawie o zaprzeczenie ojcostwa

Spośród reguł dowodowych, które sąd stosuje także w postępowaniu toczącym się teraz w Pani sprawie, należy także wskazać, że to strony są wprawdzie dysponentami dowodów i w myśl art. 232 K.p.c. to one są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, jednak sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Jak wyjaśnia Kazimierz Piasecki, autor komentarza do art. 62 K.r.o. ([w:] Kazimierz Piasecki, Marek Sychowicz, Helena Ciepła, Stanisława Kalus, Bronisław Czech, Tadeusz Domińczyk, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, LexisNexis 2011): „Ze względu na znaczenie prawidłowych ustaleń filiacyjnych należy dopuścić dowody z badań naukowych. Pojęcie »dowody« odnosi się przede wszystkim do środków dowodowych uwzględniających ostatnie osiągnięcia genetyki i antropologii. Materiał dowodowy pozwoli, w wielu wypadkach, na określenie biologicznego ojca dziecka pozamałżeńskiego, nawet jeżeli matka utrzymywała w okresie koncepcyjnym stosunki seksualne z wieloma mężczyznami”. Stąd sąd, jeśli strona nie złożyła wniosku o zastosowanie dowodu z badań grupowych z krwi lub z DNA, może zgodnie z regułą wynikającą z cytowanego już art. 232 K.p.c. dopuścić ten dowód bez wniosku stron. Sąd ma bowiem obowiązek ustalić prawdę obiektywną w danej sprawie i winien także wykazać aktywność dowodową, jeśli strony ją zaniedbały. Świetnie wyjaśnia to wyrok Sądu Najwyższego z 15 września 2006 r. (sygn. IPK 97/06, Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2007/17-18/251): „Skorzystanie z możliwości dopuszczenia z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę (art. 232 zdanie drugie k.p.c.) jest uprawnieniem sądu zmierzającego do wymierzenia sprawiedliwości w sposób rzetelny, zgodny z ustalonym stanem faktycznym opartym o prawidłową ocenę dowodów oraz prawem materialnym mającym do niego zastosowanie, jeżeli nie prowadzi do naruszenia bezstronności sądu, a w szczególności nie jest działaniem dokonanym wyłącznie w interesie jednej ze stron”.

Dowód z badań genetycznych na sprawie o zaprzeczenie ojcostwa

Taka właśnie sytuacja ma miejsce w opisanej przez Panią sprawie. Dowód z badań genetycznych daje pewność właściwego orzeczenia w tej sprawie, stąd takie, a nie inne działanie sądu. Jak jednak wyjaśnia Kazimierz Piasecki w cytowanej przeze mnie wyżej publikacji: „Kodeks postępowania cywilnego nie przyjął zasady obowiązku poddania się grupowemu badaniu krwi. Niezbędna jest zgoda. Sąd powinien (art. 5 k.p.c.) wyjaśnić stronom ewentualne ujemne skutki procesowe w razie niewyrażenia zgody i wyjaśnić zasady przeprowadzania tego dowodu. Jak to wyjaśnił Sąd Najwyższy w wytycznych wymiaru sprawiedliwości – uchwała z 6 grudnia 1952 r. (C. Prez. 166/52, LexPolonica nr 357686, OSN 1953, nr II, poz. 31) – odmowa oddania krwi do badania, choćby wyrażona przez stronę przed postanowieniem sądu o dopuszczeniu dowodu, nie może mieć wpływu na jego dopuszczenie. Jeżeli po dopuszczeniu dowodu strona odmówi zgody na pobranie krwi, sąd rozważy przyczyny odmowy, mając w szczególności na względzie poziom umysłowy oraz stopień wyrobienia życiowego strony odmawiającej, i na podstawie art. 233 § 2 k.p.c. oceni, jakie znaczenie nadać odmowie.

Odmowa zgody na pobranie krwi dziecka w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa

Jeżeli w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa to z rodziców, które nie wytoczyło powództwa, odmawia zgody na pobranie krwi od dziecka liczącego poniżej 13 lat w celu przeprowadzenia odpowiedniego dowodu, sąd opiekuńczy może zarządzić pobranie krwi od dziecka tylko wtedy, gdy w okolicznościach sprawy wymaga tego jego dobro (uchwała SN z 17 stycznia 1969 r., III CZP 124/68, LexPolonica nr 325678, OSNCP 1969, nr 10, poz. 169).

O nienależytym wykonywaniu władzy rodzicielskiej przez matkę dziecka, która w procesie o zaprzeczenie ojcostwa nie wyraża zgody na pobranie krwi dziecka, można mówić jedynie w szczególnych wypadkach, gdyby okoliczności niedwuznacznie wskazywały, że biologicznym ojcem dziecka jest inny mężczyzna pragnący uznać dziecko, czemu stałby na przeszkodzie nieuzasadniony opór matki sprzeciwiającej się przeprowadzeniu dowodu w kierunku domniemania pochodzenia dziecka z małżeństwa (orzeczenie SN z 31 stycznia 1969 r., II CR 569/68, LexPolonica nr 328312, BSN 1969, nr 9, poz. 141).

 

Przed sięgnięciem przez sąd orzekający do reguł wynikających z art. 233 § 2 k.p.c. sąd ma obowiązek przeprowadzenia dochodzenia, czy grupy krwi matki dziecka, dziecka i ojca dziecka nie zostały już przedtem ustalone. Z niektórych bowiem spraw wynika praktyka ustalenia grup krwi w klinikach położniczych. Ustalenie grup krwi może także być wynikiem podejmowania określonych zabiegów medycznych (np. transfuzji krwi). W takiej sytuacji sąd może zwrócić się do odpowiedniej jednostki służby zdrowia o udostępnienie dokumentów, w których określono grupy krwi. Przeszkody do wykorzystania w ten sposób uzyskanego materiału dowodowego nie stanowi odmowa zgody na pobranie krwi od dziecka. Z piśmiennictwa – patrz A. Zajączkowski, Zgoda na pobranie krwi w procesie cywilnym, NP 1972, nr 7-8, s. 1106.

 

Nie jest dopuszczalne zobowiązanie przez sąd opiekuńczy matki oraz małoletniego dziecka do poddania się grupowemu badaniu krwi w związku z ubieganiem się ojca dziecka o wytoczenie przez prokuratora powództwa o zaprzeczenie ojcostwa (orzeczenie SN z 20 marca 1987 r., III CZP 11/87, LexPolonica nr 310582, OSNCP 1988, nr 6, poz. 77, z glosą H. Doleckiego, OSPiKA 1989, nr 6, s. 268, i E. Smagi, Prob. Praw. 1990, nr 7/9, s. 84).

 

Przeszkody w przeprowadzeniu dowodu z badania krwi, stwarzane przez stronę zobowiązaną do poddania się temu badaniu, mogą być podstawą – opartego na domniemaniu faktycznym – ustalenia sądu zgodnego z twierdzeniami strony przeciwnej”.

Ustalenie biologicznego ojca dziecka

Oczywiście nie jest tak, że w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa nie można stosować innych dowodów niż naukowe. Wiele okoliczności istotnych do ustalenia, kto jest biologiczną matką i biologicznym ojcem, może być wyjaśnionych na podstawie tzw. osobowych środków dowodowych, jak zeznania świadków (art. 258-277 K.p.c.), i dowodu z przesłuchania stron. K. Piasecki wyjaśnia: „Dowody osobowe powinny być przeprowadzone w sposób dokładny – tak, aby stan faktyczny, jaki na ich podstawie zostaje ustalony, zawierał wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy. Sumaryczne przesłuchanie, zwłaszcza stron, stanowi uchybienie, które – jak uczy praktyka – prowadzi nieraz do uchylania orzeczeń ustalających pochodzenie dziecka przez sąd drugiej instancji lub nawet w drodze skargi kasacyjnej. Sądy powinny dalej zwracać uwagę na to, że przy dzisiejszym rozwoju nauk przyrodniczych, a zwłaszcza biologii, zasadnicze jednak znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, której przedmiotem jest pochodzenie dziecka od ojca lub matki, mogą mieć dowody przyrodnicze, a zwłaszcza dowód z grupowego badania krwi, który sąd powinien zawsze dopuścić, jeżeli żąda tego strona”.

 

Jak wynika z powyższej analizy, sąd miał pełne prawo dopuścić dowód z badań DNA i w razie Pani odmowy na pobranie próbek wydać w tym przedmiocie stosowne zarządzenie na podstawie art. 109 K.r.o., czyli zarządzenie nakazujące określone zachowanie się rodzica wobec dziecka lub z nim. Pani odmowa takich badań może niekorzystnie wpłynąć na dalsze postępowanie. Jeśli jednak ma Pani świadków, którzy są w stanie przekonać sąd, że w okresie, w którym mogło nastąpić zapłodnienie, nie miała Pani kontaktu z mężem, bo przebywał on na przykład za granicą, to świadków takich należy zawnioskować. Proszę jednak pamiętać, że dowód z zeznań świadków musi być przeprowadzony w sposób bezpośredni, tj. na rozprawie. Nie może go zastąpić pisemne oświadczenie jakiejś osoby na piśmie. Zatem przyznanie się do ojcostwa przez ojca dziecka złożone na piśmie nie będzie mogło stanowić dowodu, na podstawie którego sąd zaprzeczy ojcostwu Pani męża. Co więcej, samo uznanie ojcostwa nie jest koronnym dowodem w sprawie o obalenie domniemania pochodzenia dziecka od męża matki. Zwłaszcza w sytuacji, gdy w tym czasie dochodziło do kontaktów zarówno z mężem, jak i potencjalnym ojcem dziecka.

 

Nie znam powodów Pani niechęci do badań DNA, jednak w sytuacji przez Panią opisanej należałoby wyrazić zgodę na takie badanie, aby sprawa została ostatecznie i rzetelnie wyjaśniona.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Katarzyna Nosal

Radca prawny od 2005 roku, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Udziela porad z prawa cywilnego, pracy oraz rodzinnego, a także z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej. Ma wieloletnie doświadczenie w stosowaniu prawa administracyjnego i samorządowego. Ukończyła również aplikację sądową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu