.
Udzieliliśmy ponad 127,5 tys. porad prawnych i mamy 14 468 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Unieważnienie kościelnego ślubu – uczestnictwo stron w procesie

• Autor: Monika Cieszyńska

Moja była małżonka wystąpiła o unieważnienie kościelnego ślubu. Mamy już rozwód cywilny z orzeczeniem o jej winie. Nie zgadzam się z nią, że są również przesłanki do unieważnienia naszego małżeństwa kościelnego. Jej na tym bardzo zależy i jest w stanie składać nawet fałszywe zeznania, by przekonać sąd biskupi. W jaki sposób mogę zablokować proces o unieważnienie kościelnego ślubu? Czy nieodbieranie listów poleconych na poczcie jest uznawane jako nieprzekazanie pozwu zgodnie z przepisami prawa? Czy można prowadzić proces o unieważnienie ślubu kościelnego bez drugiego małżonka? Tym bardziej że ja uważam nasze małżeństwo kościelne za ważne, mimo rozwodu cywilnego? Proszę o pomoc.


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Unieważnienie kościelnego ślubu – uczestnictwo stron w procesie

Przesłanki do unieważnienia małżeństwa kościelnego

Zgodnie z prawem kanonicznym „małżeństwo zawarte i dopełnione nie może być rozwiązane żadną ludzką władzą i z żadnej przyczyny, oprócz śmierci”. Prawo kanoniczne nie zna tym samym takich pojęć jak rozwód kościelny, nadto rozwód cywilny nie ma niewątpliwie wpływu na ważność małżeństwa kościelnego. W związku z tym powody takie jak: zdrada małżeńska, alkoholizm (o ile nie był on ukrywany przed ślubem), czy różnica charakterów nie stają się przyczyną do rozwiązania małżeństwa.

 

Natomiast na gruncie Kodeksu prawa kanonicznego można dochodzić:

 

  • uzyskania orzeczenia nieważności małżeństwa, jeśli wystąpi któraś z przyczyn nieważności małżeństwa kościelnego, bądź
  • uzyskania dyspensy od małżeństwa zawartego a niedopełnionego.

 

Z Pańskiego listu nie wynika, na jaką podstawę powołuje się w procesie Pana była małżonka, niemniej źródła nieważności małżeństwa możemy podzielić na trzy grupy:

 

  1. przeszkody zrywające;
  2. wady zgody małżeńskiej;
  3. wady formy kanonicznej.

 

Ad. 1 Do przyczyn zrywających należą:

 

  • wiek – mężczyzna w chwili zawierania małżeństwa był przed ukończeniem szesnastego roku życia albo – kobieta przed ukończeniem czternastego roku;
  • węzeł małżeński – jeżeli jeden z nupturientów pozostawał już w związku małżeńskim;
  • brak sakramentu chrztu – jeśli jeden z nupturientów był nieochrzczony;
  • impotencja – niezdolność jednego z nupturientów do dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała;
  • święcenia kapłańskie, zakonne – otrzymanie święceń;
  • złożenie ślubów czystości – związanie wieczystym ślubem publicznym czystości w instytucie zakonnym;
  • uprowadzenie lub porwanie w celu zmuszenia kobiety do zawarcia małżeństwa – nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdując się w miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo;
  • małżonkobójstwo – zadanie śmierci współmałżonkowi osoby, którą chce się poślubić lub małżonkowi własnemu w celu zawarcia małżeństwa z inną osobą;
  • pokrewieństwo w linii prostej, w linii bocznej do czwartego stopnia włącznie, także powstałe w związku z przysposobieniem w linii prostej lub w drugim stopniu w linii bocznej;
  • powinowactwo w linii prostej;
  • przyzwoitość publiczna – chodzi tu o przypadki, kiedy nupturienci żyli przed zawarciem małżeństwa w notorycznym konkubinacie lub przed zawarciem małżeństwa pozostawali we wspólnym pożyciu, co było powszechnie znane.

 

Ad. 2 Wady zgody małżeńskiej to:

 

  • niedorozwój umysłowy jednego z nupturientów;
  • symulacja całkowita – małżeństwo zawarte przez obie strony albo przez jedną ze stron dla pozoru, np. obie strony umówiły się że zawrą małżeństwo dla pozoru;
  • symulacja częściowa – gdy jedna lub obie ze stron już w chwili zawarcia małżeństwa nie obejmowałyby swoim świadomym aktem woli jednego z istotnych elementów małżeństwa, np. już w chwili zawarcia małżeństwa nupturienci lub jeden z nich dopuszczał utrzymywanie stosunków intymnych z inną osobą, podobnie oboje (lub jedno z nich) nie chcieliby z tego związku zrodziło się potomstwo;
  • warunek – małżeństwo zawarte pod warunkiem jest nieważne;
  • poważny brak wiedzy co do praw i obowiązków małżeńskich ze względu np. na zaburzenia osobowości, niedojrzałość, choroby psychiczne, jednakże przesłanka ta musi istnieć przynajmniej w dniu ślubu;
  • niezdolność do pojęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej, przyczyna ta także musiała istnieć w chwili ślubu, być trwała i poważna, np. maminsynek, który nie jest w stanie podejmować samodzielnie ważnych decyzji i kieruje się wskazówkami mamy, także homoseksualizm; proces kościelny ustali, czy zaburzenia te wystąpiły przed ślubem i czy były na tyle poważne, że uniemożliwiły podjęcie obowiązków małżeńskich;
  • brak wiedzy minimalnej – czyli o prawach i obowiązkach małżonków;
  • błąd co do osoby – jej tożsamości fizycznej, np. zawarcie małżeństwa z transwestytą;
  • błąd co do przymiotu osoby jeśli był zamierzony, przesłanka ta zachodzi gdy np. żona brała ślub w głębokim przekonaniu, że mąż może mieć dzieci i przedkładała posiadanie potomstwa ponad nim samym, a po ślubie okazało się, że mąż jest bezpłodny; żona nie wiedziała nic o chorobie alkoholowej czy psychicznej męża, jako że okoliczności te zostały celowo zatajone przez niego i jego rodzinę;
  • przymus i bojaźń – gdy osoba nie mogła się od przymusu uwolnić inaczej niż przez zawarcie małżeństwa.

 

Ad. 3 Za wady formy kanonicznej (tzw. wady formalne) uznaje się:

 

  • brak jednoczesnego wyrażenia zgody małżeńskiej;
  • brak świadka kwalifikowanego lub niewłaściwa jego kompetencja;
  • brak świadka zwykłego;
  • małżeństwo mieszane bez zachowania przypisanej dyspensy i formy;
  • zawarcie małżeństwa we wspólnocie niekatolickiej bez wymaganych prawem pozwoleń (u prawosławnych zachowanie formy jest konieczne do godziwości a nie do ważności);
  • niezachowanie stosownej formy kanoniczno-liturgicznej (słowa przysięgi);
  • pełnomocnik bez ważnego pełnomocnictwa.

 

Jeśli zajdzie jedna z wymienionych przeszkód, wówczas małżeństwo, jeśli nawet zostanie zawarte, nie jest ważne, jednakże fakt nieważności wymaga potwierdzenia orzeczeniem organów kościelnych.


Zobacz też: https://www.odpowiedziprawne.pl/-kiedy-mozna-uniewaznic-malzenstwo

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Czy proces o unieważnienie małżeństwa kościelnego może odbyć się bez uczestnictwa pozwanego małżonka?

Przeprowadzenie procesu o wydanie orzeczenia o nieważności małżeństwa może odbyć się bez Pana udziału, jeśli świadomie Pan z prawa tego zrezygnuje. Pana udział w tym procesie jest dobrowolny i nie tamuje rozpoznania sprawy, oczywiście pod warunkiem że miał Pan zagwarantowane prawo do wzięcia w nim udziału, a nie skorzystał ze swojego uprawnienia z własnej niczym nie przymuszonej woli.

 

Zgodnie z art. 1509 § 1 Kodeksu prawa kanonicznego:

 

„Zawiadomienie o pozwie, dekretach, wyrokach i innych aktach sądowych powinno być dokonane przez pocztę lub w inny sposób, który jest najpewniejszy, z zachowaniem przepisów ustanowionych prawem partykularnym”.


Art. 1510 cytowanego aktu prawnego mówi: „Pozwany, który odmawia przyjęcia pozwu albo przeszkadza w dotarciu do niego wezwania, uznany jest za wezwanego, zgodnie z przepisami prawa”.

 

Tym samym, jeśli celowo nie odbierze Pan poczty bądź w inny sposób będzie Pan utrudniał zapoznanie Pana ze złożoną przez Pana byłą małżonką skargą, wówczas organ prowadzący postępowanie uzna, iż skarga została Panu skutecznie doręczona. Proces będzie mógł być kontynuowany bez Pana udziału.

 

Nadto jeśli strona lub świadek odmawiają stawienia się przed sędzią, by złożyć zeznania, można ich przesłuchać przez świeckiego, którego wyznaczy sędzia, albo żądać ich oświadczenia wobec notariusza publicznego, albo w jakikolwiek inny sposób zgodny z przepisami prawa.

 

Strona, pytana zgodnie z przepisami prawa, powinna odpowiadać i ujawnić w całości prawdę.

 

Gdyby nie chciała odpowiadać, do sędziego należy ocena, jaki z tego można wyciągnąć wniosek, jeśli chodzi o udowodnienie faktów.

 

Jeśli strona pozwana nie stawi się na wezwanie ani nie przedstawi wystarczającego usprawiedliwienia nieobecności albo nie odpowie, zgodnie z przepisem kanonicznym sędzia winien orzec [dekretem] jej nieobecność w sądzie oraz zarządzić, by sprawa, przy zachowaniu tego, co należy zachować, była prowadzona aż do wydania ostatecznego wyroku i do jego wykonania (Kan. 1592 § 1). Zanim zostanie wydany w/w dekret należy stwierdzić, w razie potrzeby nawet przez nowe wezwanie, jeżeli to konieczne, że wezwanie dokonane zgodnie z przepisami prawa, dotarło w użytecznym czasie do strony pozwanej (§ 2).

 

Tym samym, jeśli zostanie Pan stosownie wezwany do stawienia się, a Pan się nie stawi i nie usprawiedliwi swojej nieobecności, wówczas sędzia wyda dekret w przedmiocie Pana nieobecności i zarządzi, aby postępowanie było prowadzone w dalszym ciągu. Natomiast jeśli Pan się wprawdzie stawi na wezwanie, lecz będzie milczał i nie odpowiadał bez żadnej przyczyny na pytania sędziego, wówczas takie zachowanie może być uznane na Pana niekorzyść, jeśli sędzia wyciągnie z Pana milczenia takowy wniosek.

 

Prawo kanoniczne przewiduje także inne instrumenty mające służyć zapobieganiu celowemu przedłużaniu procesu przez jedną ze stron. Otóż, jeśli strona pozwana stawi się później w sądzie albo nadeśle odpowiedź przed rozstrzygnięciem sprawy, może przedstawić wnioski i dowody, jednakże sędzia powinien się strzec, by to celowo nie przeciągało sprawy w długą i niekonieczną zwłokę.

 

Mimo braku Pana udziału w procesie wyrok zatem może zostać wydany i będzie ważny, chyba że zdołałby Pan udowodnić, iż nie brał udziału w sprawie na skutek przeszkody, której bez własnej winy nie mógł przedtem wykazać. Wówczas może Pan wnieść skargę o nieważność wyroku.

 

Jednakże w kwestii tej należy mieć na względzie art. 1595 § 1 Kodeksu, stosownie do którego: strona nieobecna w sądzie, czy to powód, czy strona pozwana, która nie udowodniła słusznej przeszkody, obowiązana jest pokryć zarówno wydatki sądowe, dokonane z powodu jej nieobecności, jak i w razie potrzeby, wypłacić odszkodowanie drugiej stronie.

 

Tym samym, jeśli chce Pan, by nie nastąpiło unieważnienie kościelnego ślubu, poprzez stosowne orzeczenie, wówczas winien Pan raczej wziąć udział w procesie i przedstawiać dowody na okoliczność, iż nie zachodzi żadna z wymienionych wyżej przesłanek dopuszczających wydanie takiego orzeczenia, przedstawiać dowody przeciwne, podważające twierdzenia Pana byłej żony. Tylko w ten sposób może Pan osiągnąć zamierzony cel.

 

Uważam, iż blokowanie procesu poprzez nieodbieranie poczty jest niecelowe i może działać na Pana niekorzyść, a nawet narazić Pana na dodatkowe koszty finansowe.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Monika Cieszyńska

Radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu, nr wpisu TR-871. Absolwentka prawa Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się przede wszystkim w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz karnym – udzieliła dotąd porad setkom naszych klientów, w których życie często niesłusznie wtargnęła policja i prokuratura, a wielu rodzinom pomogła rozwiązać burzliwe niekiedy konflikty małżeńskie i opiekuńcze (opieka nad dziećmi, alimenty, widzenia z dziećmi). Posiada licencję zarządcy nieruchomości (nr licencji 20460). W kręgu jej zainteresowań znajdują się również zagadnienia prawa spółdzielczego.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu