.
Udzieliliśmy ponad 134,9 tys. porad prawnych i mamy 15 128 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Indywidualne Porady Prawne

Masz problem prawny i szukasz pomocy?
Kliknij TUTAJ i opisz nam swój problem w formularzu.

(zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje)

Pomówienie a znieważenie w polskim prawie karnym

Autor: Karol Jokiel

Artykuł omawia karnoprawne instytucje pomówienia oraz znieważenia, w tym przesłanki odpowiedzialności sprawcy za te przestępstwa, wskazując nadto podobieństwa i różnice pomiędzy tymi dwoma instytucjami.



Pomówienie a znieważenie w polskim prawie karnym

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Przestępstwa pomówienia oraz znieważenia

Przestępstwa pomówienia oraz znieważenia w potocznym rozumieniu często są utożsamiane, ale w rzeczywistości stanowią odrębne czyny zabronione, które zostały uregulowane w osobnych przepisach Kodeksu karnego, czyli ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm).

 

Zacznijmy jednak od tego, gdzie w kodeksie znalazły one swoje miejsce. Mianowicie oba te typy czynów zabronionych zostały uregulowane w XXVII rozdziale K.k., zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej”. W rozdziale tym znajdziemy więc przepisy, które biorą w ochronę cześć i nietykalność cielesną, rozumiane jako dobra osobiste, które, jak się wydaje, nie były wcześniej wystarczająco chronione przez przepisy karne.

 

Do wzmocnienia ochrony czci obligują już same przepisy Konstytucji RP. Warto zwrócić uwagę na jej art. 30, zgodnie z którym przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności oraz praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona są obowiązkiem władz publicznych. Co więcej, art. 47 Konstytucji RP stanowi, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia, a także do decydowania o swoim życiu osobistym.

Pomówienie innej osoby

Pierwszym z omawianych tu karnoprawnych środków ochrony czci jest przepis art. 212 K.k., zgodnie z którym „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia”. Wyższa sankcja (grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku) spotka natomiast sprawcę, który przestępstwo tego rodzaju popełnił za pomocą środków masowego komunikowania, takich jak prasa, radio, telewizja, publikacje książkowe, nagrania elektroniczne i internetowa sieć informatyczna (art. 212 § 2 K.k.).

 

W obu przypadkach (tj. pomówienia publicznego jak i niepublicznego) jest też możliwe orzeczenie nawiązki (w maksymalnej wysokości dziesięciokrotnego najniższego miesięcznego wynagrodzenia w czasie orzekania pierwszej instancji – swojego rodzaju pieniężna kara) na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

Kiedy pomówienie można uznać za czyn karalny?

Zgodnie z definicją słownikową „pomawiać” to bezpodstawnie zarzucić, niesłusznie przypisać coś komuś, posądzić, oskarżyć kogoś o coś (Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, t. 3, s. 338). Pomawianie, w kontekście przepisu art. 212 K.k., aby uznać je za czyn karalny, musi przy tym:

 

  1. przybrać postać przekazania odpowiednich wiadomości komuś innemu oraz
  2. przypisywać pomawianemu takie postępowanie (np. utrzymywanie kontaktów ze światem przestępczym) lub właściwości (np. alkoholizm czy zboczenie seksualne), które mogą poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

 

Z istoty pomówienia wynika, że można je popełnić tylko w formie działania. Nie jest więc pomówieniem niezaprzeczenie nieprawdziwym zarzutom, chociażby to niereagowanie zasługiwało na ujemną ocenę. Pomawianym może być osoba fizyczna, grupa osób (np. katolicy), instytucja, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej.

Znieważenie innej osoby

Stosownie do przepisu art. 216 K.k.: „kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”. Przytoczony przepis reguluje drugi z omawianych tu czynów karalnych, godzących w cześć człowieka – zniewagę.

 

Również tutaj, podobnie jak w przypadku pomówienia, wyższa sankcja (grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku) spotka sprawcę, który przestępstwo tego rodzaju popełnił za pomocą środków masowego komunikowania (art. 216 § 2 K.k.) oraz możliwe jest orzeczenie nawiązki.

 

Szczególnym unormowaniem jest zapis, iż jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego, albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary (art. 216 § 3 K.k.).

Ubliżanie komuś słowem lub czynem

Zniewaga to ubliżenie komuś słowem lub czynem, ciężka obraza. Najczęściej zewnętrzną jej postacią będzie słowo (użycie słów wulgarnych, epitetów), gest, pismo (np. list o obraźliwej treści) czy rysunek (np. karykatura). To, czy dane słowo, gest bądź inne zachowanie uznane zostanie za zniewagę, zależy od powszechnie przyjętych w danym środowisku lub kulturze ocen, niezależnie od odczuć samego pokrzywdzonego.

 

Omawianego przestępstwa można się dopuścić jedynie w formie działania, a nie zaniechania. Nie wypełnia więc znamion znieważenia okazanie lekceważenia np. przez odmowę podania ręki. Znieważonym może być tylko konkretna osoba fizyczna, a nie – jak w przypadku pomówienia – grupa osób, instytucja, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej.

Dopuszczenie się zniewagi

Zniewagi można dopuścić się wyłącznie w obecności pokrzywdzonego, a w wypadku znieważających wypowiedzi uczynionych pod nieobecność pokrzywdzonego – warunkiem karalności jest działanie publiczne (co do znaczenia tego pojęcia patrz wyżej) albo w zamiarze, aby treść zniewagi dotarła do pokrzywdzonego (np. korespondencyjnie).

 

Zarówno pomówienie jak i zniewaga podlegają trybowi ścigania z oskarżenia prywatnego, co oznacza, że jedynie od woli pokrzywdzonego i od jego inicjatywy będzie zależało wszczęcie postępowania karnego, gdyż jedynie on może wnieść akt oskarżenia (zasadniczo nie zajmie się tym ani prokuratura ani policja). W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego (np. pomówienia lub zniewagi) prokurator wszczyna bowiem postępowanie albo wstępuje do postępowania już wszczętego tylko wtedy, jeżeli wymaga tego interes społeczny (art. 60 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz. U. Nr 89, poz. 555 z późn. zm.).


Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

»Podobne materiały

 

 

 

 

 

 

Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

porady spadkowe

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu