.
Udzieliliśmy ponad 128,2 tys. porad prawnych i mamy 14 541 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Wysłanie listu służbowego pod zły adres a RODO

Wysłałam służbowy list, w którym było napisane, ze wychowanek XY zachował się nagannie i dostał naganę dyrektora. Zaadresowałam kopertę na imię mamy i taty ucznia, ale wpisałam inny adres z rejestru (pomyliłam linijki). List doszedł do mamy innej wychowanki, która go przeczytała, pomimo że nazwisko na kopercie nie było jej, i zadzwoniła do nas. Czy to jest moje wielkie przestępstwo dotyczące RODO? Jakie grożą mi konsekwencje?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Wysłanie listu służbowego pod zły adres a RODO

Fot. Fotolia

Naruszenie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych

Każdemu zdarza się popełnić błąd, choć czasem potrafią one mieć dość poważne konsekwencje. Wydaje się jednak, że nie w tym przypadku.

 

Najpierw warto zajrzeć do ustawy o ochronie danych osobowych (zwana dalej ustawą). Zgodnie z art. 1 ustawę tę stosuje do ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych. Dane osobowe oznaczają wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej („osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej. W Pani pracy niewątpliwie Pani ma do czynienia z danymi osobowymi i je Pani przetwarza.

 

Przepisy dotyczące ochrony danych osobowych zmieniły się w tym roku znacząco, jednakże wbrew pozorom wcale nie są trudniejsze ani nie nakładają tak wielkich kar, przynajmniej na osoby fizyczne. Katalog czynów zabronionych dotyczących danych osobowych został znacznie ograniczony. Przepis karny dotyczy przetwarzania danych osobowych przez osobę nieuprawnioną albo w przypadku gdy ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne Zgodnie z art. 107 ustawy grozi za to grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2, a jeśli dotyczy danych związanych np. z pochodzeniem rasowym, etnicznym, przekonaniami religijnymi, światopoglądowymi, dotyczącymi zdrowia, orientacji seksualnej, wówczas grozi za to kara do lat 3.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Co grozi za nieumyślne udostępnienie danych osobowych osobie nieuprawnionej?

Jest Pani osobą uprawnioną do przetwarzania tych danych osobowych, choć tutaj można uznać, ze doszło do nieprawidłowego przetwarzania danych, gdyż ostatecznie dane te dotarły do osoby nieuprawnionej, która nie powinna ich znać. W tej sytuacji miałaby Pani dużo czynników przemawiających na Pani korzyść. Przede wszystkim jak podkreślają w komentarzach, czyn ten można popełnić z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym. U Pani nie ma tego znamienia, gdyż był to po prostu błąd, co się może zdarzyć. Ponadto jak widać zagrożenie karą nie jest wysokie, szansa na orzeczenie kary pozbawienia wolności bez zawieszenia jest naprawdę nikła. Gdyby nawet doszło do postępowania, możliwe, że orzeczono by grzywnę, a ponadto istnieje duża szansa na warunkowe umorzenie postępowania.

Otóż zgodnie z art. 66 Kodeksu karnego sąd może warunkowo umorzyć postępowanie, jeśli wina społeczna szkodliwość nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste przemawiają za tym, że sprawca nie popełni przestępstwa. Można to uczynić wobec przestępstw zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności. Ma to tę korzyść, że jest się nadal osobą niekaraną.

W mojej ocenie szansa na to, ze postępowanie zostałoby wszczęte, a Pani została ukarana, nie jest wysoka, gdyż widać, że sprawa nie jest zbyt poważna, nie było to działanie celowe, a jedynie błąd. W dodatku można również podkreślić, ze tamta Pani nie musiała się zapoznawać z tym pismem, gdyż było adresowane do innej osoby.

 

Proszę się więc nie martwić, gdyż ewentualne konsekwencje nie są zbyt poważne, a choć nigdy nie można mieć pewności, to wydaje się, że szansa na to, że będzie się toczyć postępowanie i wykażą Pani winę, nie jest aż tak wysoka, zwłaszcza że nie wiem, nie mam informacji, czy ktoś jest zainteresowany wszczęciem takiego postępowania.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Joanna Korzeniewska

Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską, specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym oraz prawie zamówień publicznych.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu