
















W serwisie
Materiały
Indywidualne porady prawne
Złamanie warunków umowy po jej rozwiązaniu?Autor: Karol Jokiel |
Prowadzę jednoosobową firmę. Miałam zawartą umowę z biurem doradztwa podatkowego i rachunkowości. Jeden z punktów umowy stanowi: „Zleceniodawca nie może zawrzeć umowy na świadczenie usług, które są przedmiotem niniejszej umowy, z pracownikiem biura oraz byłym pracownikiem biura, jeżeli od okresu rozwiązania umowy o pracę nie minęło 5 miesięcy. W przypadku danego punktu zleceniodawca zapłaci karę umowną w wysokości 15-krotnego wynagrodzenia średniego z ostatnich 3 miesięcy trwania umowy z biurem”. Biuro złożyło wypowiedzenie na zasadzie porozumienia stron w związku ze zmianami organizacyjnymi biura. Czy w zaistniałej sytuacji mogę zawrzeć umowę z byłym pracownikiem tego biura? |
Nie napisała Pani, czy w dalszym ciągu współpracuje Pani z dotychczasowym biurem podatkowym, czy też rozwiązała już Pani z nim umowę. Dlatego odniosę się tutaj do dwóch sytuacji.
W tym przypadku obejmuje Panią zapis umowy, który Pani przytoczyła. Innymi słowy, zawierając umowę o pracę (umowę-zlecenia itd.) z byłym pracownikiem biura przed upływem 5 miesięcy od rozwiązania z nim umowy przez dotychczasowego pracodawcę, naraża się Pani ze strony biura na powództwo, co do którego istnieje realne ryzyko, że sąd by je uwzględnił (przypuszczam, że nie w pełnej wysokości, gdyż kara umowna jest rażąco wygórowana, ale w istotnej części).
Zgodnie z art. 483 Kodeksu cywilnego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Zastosowanie rozwiązania przyjętego w umowie przez biuro jest zatem prawnie możliwe.
Równocześnie pojęcie „umowy o świadczenie usług” jest dosyć ogólne i należy przyjąć, że obejmuje ono zarówno wszelkiego rodzaju umowy o pracę, jak i umowy-zlecenia lub umowy o dzieło.
Wreszcie przytoczony przez Panią zapis umowy stanowi, że zakaz zawarcia „umowy o świadczenie usług" z pracownikiem biura dotyczy okresu 5 miesięcy, licząc od daty rozwiązania umowy o pracę. Dla obowiązywania tego zakazu nie ma zatem znaczenia forma rozwiązania tej umowy – czy to w drodze wypowiedzenia umowy o pracę przez jedną ze stron, czy w drodze porozumienia stron.
Reasumując, zawierając dowolną umowę, której przedmiotem jest świadczenie usług podatkowo-rachunkowych, z byłym pracownikiem biura przed upływem 5 miesięcy od rozwiązania z nim umowy przez dotychczasowego pracodawcę, naraża się Pani na uzasadnione powództwo ze strony biura.
Na wstępie muszę zastrzec, że umowa, którą Pani podpisała z biurem, jest w tym miejscu nieprecyzyjna. Nie określa ona bowiem jednoznacznie, czy przytoczony przez Panią zapis obowiązuje również po rozwiązaniu kontraktu łączącego Panią z biurem, czy też nie.
W każdej takiej sytuacji powstaje możliwość różnej interpretacji tego samego zapisu umowy przez każdą ze stron.
Zasadniczo, skoro umowa łącząca Panią z biurem wygasła (została rozwiązana), a zatem już nie obowiązuje – to nie obowiązuje ona w całości, a nie tylko w części. Innymi słowy, moim zdaniem, z chwilą rozwiązania umowy o współpracy z biurem wygasł również Pani obowiązek powstrzymania się od zatrudniania byłego pracownika biura pod rygorem kary umownej.
Ryzyko odmiennej interpretacji tego zapisu umowy oraz twierdzenie, że omawiany zakaz obowiązuje również po rozwiązaniu (wygaśnięciu) umowy o współpracy z biurem są możliwe przy powołaniu się na zwyczaje obowiązujące w tym zakresie na rynku.
Faktem jest bowiem, że duża ilość biur podatkowo-rachunkowych, podpisując umowy z klientami, zawiera w nich zapis podobny do opisanego przez Panią z wyraźnym wskazaniem, że obowiązuje on również po rozwiązaniu umowy. Zapis taki nierzadko jest uzasadniony i celowy, gdyż w branży podatkowo-rachunkowej konieczne jest bieżące szkolenie pracowników, co wiąże się z dużymi kosztami pracodawcy, a równocześnie istnieje realne ryzyko, że klienci biura mogą podejmować próby „przejmowania” jego najlepszych pracowników, zanim „inwestycja” w takiego człowieka zwróci się biuru.
Tymczasem przy tłumaczeniu spornych zapisów umowy należy badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, niekoniecznie zaś opierać się na jej dosłownym brzmieniu (art. 65 ust. 2 Kodeksu cywilnego), a nadto uwzględniać obowiązujące w danym zakresie zwyczaje.
Piszę o tym dlatego, by uświadomić Pani ewentualną argumentację, jaką może posłużyć się biuro, próbując dochodzić od Pani kary umownej. Zawsze mogą próbować twierdzić, że cel zapisu umowy, który Pani przytoczyła, jest jasny, a że nie określono w nim wyraźnie, iż zapis ten obowiązuje również po rozwiązaniu umowy – to nic nie szkodzi, bo przecież zwyczaje obowiązujące w tym zakresie na rynku są jasne.
Reasumując, osobiście uważam, że po rozwiązaniu (wygaśnięciu) umowy z biurem przestaje obowiązywać zakaz zatrudniania jego byłych pracowników. Równocześnie jednak musi być Pani świadoma istnienia, jak się wydaje, niewielkiego (ale jednak) ryzyka odmiennej interpretacji tego obowiązku, ponieważ umowa, którą Pani podpisała z biurem, jest w tym zakresie po prostu nieprecyzyjna.
W razie sporu (wytoczenia przeciwko Pani powództwa przez biuro o zapłatę kary umownej) rozstrzygać będzie niezawisły sąd, uwzględniając całokształt okoliczności sprawy.
Ostatecznie musi Pani samodzielnie rozważyć, czy nawiązanie współpracy z byłym pracownikiem biura jest dla Pani tak istotne, że jest gotowa zaakceptować istniejące ryzyko, czy też nie.
Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>