
Indywidualne porady prawne
Widzenia z dzieckiem – samodzielny dojazd nastolatka do ojcaAutor: Elżbieta Gołąb |
Mam 15-letniego syna z poprzedniego związku. Obecnie jestem już żonaty, rok temu urodziły mi się bliźnięta. Jedno z dzieci wymaga leczenia i rehabilitacji, na którą codzienne dojeżdżamy. Starszy syn zgodnie z orzeczeniem sądu przebywa u mnie co dwa tygodnie od piątku po południu do niedzieli. Problem w tym, że nie jestem w stanie go odbierać po szkole (jeździmy na rehabilitację), więc przyjeżdża sam. Mieszka z matką 120 km pod Warszawą, jedzie autobusem PKS. To bardzo dojrzały chłopak, zawsze jesteśmy w kontakcie, jednak jego matka ze złośliwości nie zgadza się na te samodzielne dojazdy i grozi, że zgłosi sprawę do sądu. Ja jednak nie wiem, co w tej sytuacji zrobić. Czy syn może sam dojeżdżać? Czy przyniosłoby skutek wysłanie do jego matki listu (z powyższymi argumentami) napisanego przez adwokata? |
Państwa problem jest skomplikowany zarówno z emocjonalnego, jak i prawnego punktu widzenia.
Co do zasady obowiązek (uprawnienie) do widzenia z dzieckiem jest traktowany w doktrynie prawnej jako tzw. dług odbiorczy, czyli dziecko ma zostać odebrane ze swojego miejsca zamieszkania przez osobę uprawnioną – w tym przypadku przez swojego ojca, chyba że co innego wynika z orzeczenia sądowego regulującego kontakty z dzieckiem.
W związku z tym ma Pan prawo odbioru syna z miejsca jego zamieszkania, a Pańska była partnerka (matka dziecka) ma obowiązek go wydać i przygotować do wyjazdu (przygotować mu np. rzeczy na pobyt). Tak więc brak zgody na samodzielną podróż syna do ojca nie może być tu traktowany jako utrudnianie kontaktów, bo zgodnie z orzeczeniem sądu (zakładam, że tak ono brzmi) ojciec ma prawo (obowiązek) odbioru syna z jego miejsca zamieszkania lub innego wskazanego przez sąd miejsca, np. szkoły.
Syn jest niepełnoletni, więc pozostaje pod władzą rodzicielską rodziców i mogą oni zakazać mu samodzielnej podróży. Zakup biletu byłby ważny z prawnego punktu widzenia, bo osoby o ograniczonej zdolności do czynności prawnych (osoby od 13. do 18. roku życia) mogą samodzielnie zawierać umowy w drobnych czynnościach życia codziennego, a do takich należy zakup biletu autobusowego na linie krajowe. Dyskusyjne jest to, czy osoba niepełnoletnia może sama bez zgody opiekuna prawnego podróżować, matka syna może zgłosić, że syn samodzielnie oddalił się z miejsca pobytu. Prawdopodobnie policja nic Panu nie zrobi, ale przyjdzie do Państwa, może także uznać, że nastąpił brak należytej opieki z Pańskiej strony nad synem i skończy się to skierowaniem wniosku do sądu rodzinnego o ograniczenie władzy rodzicielskiej.
By tego uniknąć, a ponieważ dodatkowo występuje konflikt między opiekunami prawnymi syna, powinien Pan wystąpić do sądu o zmianę orzeczenia o kontaktach tak, aby były one uregulowane w bardziej dogodnym dla Pana terminie, np. raz na 2 tygodnie od soboty do niedzieli, lub by to syn mógł sam przyjeżdżać na widzenia do Pana do Warszawy, a Pan odbierał go na dworcu autobusowym, uzasadniając ten wniosek zmianą sytuacji rodzinnej – małe, chore dziecko i zwiększona dojrzałość psychiczna syna. Uważam, że sąd powinien uznać te argumenty za uzasadnione i wyznaczyć rozprawę.
W innym wypadku, ponieważ istnieje konflikt między Panem a byłą partnerką, może ona Pana oskarżyć, że nie wywiązuje się Pan z warunków orzeczenia sądu i nie odbiera syna w oznaczonym terminie, w związku z czym wnioskuje o ograniczenie Panu tych kontaktów.
Uważam, że wysłanie listu przez adwokata nie zaszkodzi, lecz z prawnego punktu widzenia nie ma on żadnej mocy prawnej, może wywrzeć tylko efekt psychologiczny, np. była żona uzna, że nie będzie chciała po raz kolejny wchodzić w spór sądowy i zgodzi się na samodzielne dojazdy syna do ojca.
Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika ![]() O autorze: Elżbieta Gołąb Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w prawie konsumenckim (reklamacje, gwarancje, źle wykonane usługi, wadliwe towary). Dzięki 3-letniej pracy w biurze powiatowego rzecznika konsumentów zna prawo konsumenckie nie tylko w teorii, ale przede wszystkim w praktyce. Udziela porad również z zakresu prawa administracyjnego, karnego, cywilnego i rodzinnego. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>