


Indywidualne porady prawne
Prawo do mieszkania własnościowego po rozwodzie wykupionego podczas małżeństwaAutor: Monika Cieszyńska • Opublikowane: 23.04.2009 |
Po zawarciu małżeństwa teściowa scedowała swoja książeczkę mieszkaniową na moja żonę. Kilka lat później dostaliśmy spółdzielcze mieszkanie lokatorskie, a po jakimś czasie wykupiliśmy je jako własnościowe lokatorskie. Czy w świetle obowiązujących przepisów mieszkanie jest majątkiem wspólnym czy osobistym mojej żony? Czy w trakcie rozwodu będzie podział majątku? Czy po rozwodzie mam prawo mieszkać w tym mieszkaniu? |
Skoro przedmiotowy przydział na mieszkanie otrzymaliście Państwo już po zawarciu związku małżeńskiego, to mieszkanie to – obecnie o statusie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu – jest Wasze wspólne.
Jeśli w związku małżeńskim nie zawarto umowy intercyzy, to – co do zasady – obowiązuje ustrój małżeńskiej wspólności majątkowej. Oznacza to, że w takim małżeństwie funkcjonują trzy masy majątkowe: majątek wspólny i dwa majątki osobiste.
Majątek wspólny tworzą przedmioty majątkowe nabyte przez Was lub przez jedno z Was w czasie jej trwania, w szczególności:
Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową wejdą natomiast do majątku osobistego każdego z małżonków. Chodzi tu o następujące przedmioty i prawa:
Przedmioty zwykłego urządzenia domowego służące do użytku obojga małżonków są objęte wspólnością ustawową także w wypadku, gdy nabyto je przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił.
Po powstaniu rozdzielności majątkowej – czy to na skutek umowy bez rozwiązywania małżeństwa, czy też na skutek rozwodu bądź separacji – majątek wspólny ulegnie likwidacji, pozostaną natomiast tylko Wasze majątki osobiste. W ich skład dodatkowo wejdą udziały w majątku wspólnym, który przestał istnieć. Co do zasady przyjmuje się, że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe.
Niemniej jeden z małżonków może zażądać ustalenia nierównych udziałów bądź zwrotu wydatków i nakładów, jakie poniósł z majątku osobistego na majątek wspólny. Jeśli więc jest Pan zdania, że żonie nie należy się równy udział, to może Pan żądać ustalenia nierównych udziałów.
Ustalenie nierównych udziałów może dotyczyć tylko całego majątku wspólnego. Nie można żądać ustalenia nierównych udziałów w poszczególnych składnikach tego majątku (post. SN z dnia 27 czerwca 2003 r., IV CKN 278/2001, OSNC 2004, nr 9, poz. 146).
Warunkiem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym jest łączne zaistnienie następujących dwóch przesłanek:
Przykładowo „ważnym powodem” ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym może być długotrwała separacja faktyczna małżonków, zwłaszcza uzgodniona lub akceptowana przez nich, podczas której każde z nich gospodarowało samodzielnie i dorobiło się niejako „na własny rachunek”.
Natomiast przy ocenie, w jakim stopniu każde z małżonków przyczyniło się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy w wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Powszechnie uznaje się, że w normalnie funkcjonującej, przeciętnej rodzinie nie może być mowy o nierównym przyczynieniu się małżonków do powstania majątku wspólnego, gdy utrzymaniem rodziny obarczony jest mąż, a niepracująca zarobkowo żona zajmuje się wychowaniem dzieci i pracą w gospodarstwie domowym, i odwrotnie.
Tym samym fakt, że teściowa scedowała książeczkę mieszkaniową na Pana żonę, nie ma tu znaczenia, jeśli chodzi o własność mieszkania. Nie ma bowiem wątpliwości, że przedmiotowe mieszkanie weszło do Waszego majątku wspólnego, i jeśli nie ma podstaw do ustalenia nierównych udziałów, to po powstaniu rozdzielności majątkowej udział w nim każdego z Was wyniesie 1/2.
Zatem po rozwodzie nadal Pan będzie mógł korzystać z mieszkania, gdyż de facto będzie to Wasza współwłasność. Sąd w wyroku rozwodowym orzeknie o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego zamieszkiwania.
Od chwili powstania między Państwem rozdzielności majątkowej do chwili podziału majątku można mówić zatem tylko o równych udziałach w rzeczach lub prawach. Każdy z Was będzie miał prawo do współposiadania rzeczy wchodzących w skład uprzedniego Waszego majątku wspólnego. Dopiero podział majątku (na drodze umowy czy sądownie) spowoduje, że dany przedmiot czy prawo wejdzie do majątku osobistego. Podobnie jest z Waszym mieszkaniem: do momentu zniesienia własności macie tylko określone udziały w mieszkaniu, którym wspólnie władacie.
Rozdzielność majątkowa powstaje z chwilą uprawomocnienia się wyroku rozwodowego. Każdy z Was może żądać, by sąd już w wyroku rozwodowym podzielił Wasz majątek wspólny. Niemniej żądanie to nie wiąże sądu. Na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód dokonać podziału majątku wspólnego, ale pod warunkiem że przeprowadzenie tego podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu.
Tym samym, jeśli sąd dojdzie do przekonania, że dokonanie podziału majątku (nawet tylko częściowego) przy okazji rozwodu powodowałoby nadmierną zwłokę postępowania, to pozostawi wniosek bez rozpoznania. Wówczas podziału majątku będziecie mogli dokonać przed notariuszem, albo przed sądem – zwłaszcza jeśli powstanie spór między Wami co do przedmiotów wchodzących dotąd do majątku wspólnego.
Istnieje również możliwość, by sąd w wyroku rozwodowym podzielił Wasze mieszkanie bądź przyznał je jednemu z Was, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że oboje wyrazicie na to zgodę. Ponadto przy przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków konieczna jest zgoda drugiego na opuszczenie mieszkania bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego.
Orzeczenie w wyroku rozwodowym eksmisji jednego z małżonków może nastąpić tylko wyjątkowo: jeśli jeden z małżonków swoim rażąco nagannym zachowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkanie ustanowione wyrokiem rozwodowym.
Dopóki nie dokonacie podziału majątku w ten sposób – np. sprzedacie mieszkanie i podzielicie się uzyskanymi pieniędzmi bądź mieszkanie otrzyma jeden z Was ze spłatą drugiego, bądź dokonacie fizycznego podziału lokalu – dopóty może Pan zamieszkiwać w tym lokalu.
Natomiast musi mieć Pan świadomość, że żona na rozprawie rozwodowej może zażądać zwrotu wydatków i nakładów, jakie poniosła z majątku osobistego na majątek wspólny. Są bowiem podstawy do uznania przez sąd, że pieniądze zebrane na książeczce mieszkaniowej matka darowała wyłącznie córce, chyba że zdołałby Pan udowodnić, że zamiarem matki było przekazanie książeczki Wam wspólnie. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Zapytaj prawnika - porady prawne online |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>