
Indywidualne porady prawne
Darowizna za dożywocie a zachowek dla brataAutor: Łukasz Obrał |
Proszę o poradę dotyczącą prawa do zachowku. Moja mama 25 lat temu przekazała mi w darowiźnie parter naszego rodzinnego domu. W akcie darowizny jest zapis, że mama może mieszkać na parterze do końca życia, czyli za dożywocie. W tym czasie ja ją utrzymywałam, mama nie miała żadnych dochodów. Miesiąc po zgonie mamy mój brat upomniał się o zachowek. Czy ma on prawo do darowanego mi parteru domu? Czy wraz ze śmiercią mamy darowana mi część domu staje się moją własnością? |
![]() |
Darowizna i prawo do zachowku po śmierci darczyńcyW niniejszej odpowiedzi wyjaśniam interesujące Panią kwestie związane z prawem do zachowku. Darowana Pani część domu stała się Pani własnością w chwili zawarcia z mamą umowy darowizny, a nie w chwili śmierci mamy.
Zgodnie z art. 931 § 1 Kodeksu cywilnego w pierwszej kolejności do spadku powołane są dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Tak więc zarówno Pani, jak i brat jesteście spadkobiercami ustawowymi mamy. Jeżeli mama nie pozostawiła testamentu, odbędzie się spadkobranie ustawowe.
Natomiast zgodnie z art. 991 § 1 zstępnym (np. dzieciom), małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się – jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli uprawniony zstępny jest małoletni – 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jak zmusić spadkobiercę do wypłaty zachowku?Zgodnie z § 2 tego przepisu, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku w postaci: ani darowizny, ani powołania do spadku, ani także zapisu – przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Jeżeli w skład spadku po mamie nie wchodzą żadne przedmioty majątkowe, które podlegałyby dziedziczeniu (czyli jeżeli mama nie pozostawiła żadnego majątku), to brat może wystąpić o zachowek. Jak obliczyć zachowek?Przy obliczaniu należnego zachowku dolicza się darowizny poczynione przez spadkodawcę. Zgodnie z art. 994 § 1 K.c. przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż 10 laty (licząc wstecz od otwarcia spadku) darowizn dla osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
Ponieważ darowizna dla Pani była darowizną na rzecz spadkobiercy, darowiznę poczynioną przez Pani mamę zalicza się do obliczenia zachowku.
Z uwagi na powyższe należy stwierdzić, że jeżeli Pani brat nie otrzymał należnego mu zachowku (np. w postaci darowizny albo powołania go do spadku), to przysługuje mu roszczenie o zachowek. Do obliczania należnego bratu zachowku zalicza się darowiznę uczynioną przez mamę na Pani rzecz 25 lat temu.
Należy również pamiętać, iż zgodnie z art. 995 K.c. wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.
Jeżeli Pani brat wystąpi na drogę sądową przeciwko Pani o zachowek, to może Pani próbować powoływać się na zasady współżycia społecznego jako na podstawę do oddalenia powództwa. Może Pani podnosić, że żądanie brata jest niezgodne z zasadami takiego współżycia z tego powodu, że Pani mama, która nie miała żadnego dochodu, pozostawała na Pani utrzymaniu, a brat nie pomagał mamie. Czy roszczenie o zachowek może się przedawnić?Zgodnie z art. 1007 § 1 K.c. roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem 3 lat od ogłoszenia testamentu. Zgodnie z § 2 powyższego przepisu roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z tytułu otrzymanej od spadkodawcy darowizny przedawnia się z upływem 3 lat od otwarcia spadku (od dnia śmierci mamy).
Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając formularz poniżej ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika ![]() O autorze: Łukasz Obrał Mgr prawa, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego. Od 2004 r. zatrudniony w jednostce pomocy społecznej na stanowisku podinspektora prawnika. Zajmuje się udzielaniem porad w zakresie prawa rodzinnego, cywilnego, pracy, karnego, zabezpieczeń społecznych. |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (5):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>
12.07.2013
A moi rodzice oznajmili mojemu bratu mimo że ja nie chciałem o tym rozmawiać iż przepisują dom w zabudowie szeregowej na mnie i jest testament. Ja otrzymałem mieszkanie po rodzicach, które musiałem wyremontować a dopiero co po studium zacząłem prace oraz sypiący się garaż. Natomiast mój brat otrzymał 500 mkw działkę budowlaną i mieszkanie po babci. Natomiast jego żona dostała połowę domu wartą ok 1 mln złotych. Mało tego działkę budowlaną bardzo atrakcyjną (w centrum dużego miasta na dolnym śląsku sprzedał) Kupił sobie narożny szereg -rozpoczętą budowę za psie pieniądze koło naszych rodziców.
Następnie sprzedał mieszkanie po babci nikomu nic nie mówiąc.
Następnie któregoś razu zadzwonił do mnie i powiedział, że jak będę u rodziców to żebym wpadł do niego - wydało mi się to dziwne, bo jakoś tak specjalnie się nie odwiedzaliśmy. Nagle oznajmił z płaczem, że przegrał pieniądze w kasynie ok 100 tyś oraz pieniądze z książeczki pko i pieniądze firmowe na opłaty z firmy, w której pracuje.
Ja jestem młodszym bratem mam rodzinę a on ma 50 lat, żonę, która jest bardzo niesympatyczna - dzieci nie ma.
A teraz wyzywa mnie od [...] i straszy mnie że mnie zniszczy, a mój starszy syn 8 lat niech zapomni o majątkach, a moja żona to nie rodzina.
A ja myślałem, że po ślubie staliśmy się właśnie rodziną z moim bratem.
Ja i Moja zona bardzo szanowaliśmy mojego brata, a teraz uważamy go za wroga.
Ja nic w sprawy spadkowe i w testament nawet najmniejszego głosu nie zabierałem. Mówiłem do rodziców ja nie chcę o tym rozmawiać to wasza sprawa co zrobicie.
Wytyka mi brat, że mu się pół domu należy. Kiedy mu powiedziałem, że dostał np. mieszkanie po babci to on na to - to [...]
Ogólnie mówiąc traktuje mnie po chamsku i głośno mówi do rodziców co mu się należy. A rodzice - przecież my jeszcze żyjemy.
Mój brat zapowiada, że będzie chciał mnie zniszczyć i odzyskać najprawdopodobniej zachowek.
A ja będę walczył o dom po rodzicach, aby moje dzieci miały coś na start życiowy. Nie pozwolę aby mój głupi brat przegrał ojcowiznę w kasynie.
Andrzej
02.06.2013
może nie wstyd, ale takie domaganie sie kasy od kogoś kto dostał prawo w testamencie do spadku nie jest ok. ktoś przecież napisał testament, w którym wskazal konkretną osobe ktora ma dziedziczyć. jakby chciał żeby dziedziczył ktoś jeszcze, to by tak wskazał w testamencie. ja tego nie rozumiem, że nawwet nie moge zdecydować kto mój majątek otrzyma po śmierci, bo przeciez wszyscy musza mieć po równo.
master
01.06.2013
Ale dlaczego roszczenie o zachowek to wstyd? Każdy spadkobierca ma prawo do zachowku i moim zdaniem dobrze, że tak jest. To, że ludzie nie mogą się dogadać między sobą nawet w rodzinie to już nie jest problem ustawodawcy.
A G
30.05.2013
Krysiu! Naprawde nie rozumiem jak Twoja siostra moze tak postępować. Mnie byloby wstyd zgłosić się do rodzeństwa z jakimś roszczeniem o zachowek, bo ja dostalem mniej, a ktos tam dostał więcej. Majątek był rodziców i trzeba uszanować ich wolę. Całe to prawo do zachowku czasami niesie same problemy i kłótnie w najbliższej rodzinie... Mam nadzieję, że siostra sie opamięta i da Ci spokój :)
Jan
28.05.2013
Wszystko zgoda tyko jak udowodnic w sadzie że były darowizny???! Moja siostra dostala dużo od rodziców ale papieru na to nie brali. Prości ludzie byli i wierzyli że dzieciom sprawiedliwie podzielili i że to poszanują Dali jej na pół mieszkania, potem na samochod a i tak teraz mnie straszy zachowkiem, ledwo co ojciec umarł a ona już wyliczyła co jej!!! Prawo jest po jej stronie choć palcem nie ruszyła w opiece nad rodzicami i dlatego nie zgadzam sie z takim prawem
krysia