
Indywidualne Porady Prawne
Podział masy spadkowejAutor: Bogusław Nowakowski • Opublikowane: 10.10.2013 |
Razem ze zmarłym mężem byliśmy współwłaścicielami domu. W tej chwili ja i nasz dorosły syn (jako jedyni spadkobiercy) dokonujemy podziału masy spadkowej. Nie jest jednak dla mnie jasne, co jest przedmiotem spadku – cały dom czy jego połowa. Syn chce zająć całe piętro domu (czyli połowę powierzchni) oraz dobudówkę. Biegły sądowy wyliczył koszty adaptacji, nie wliczył do nich jednak remontu mojej części mieszkania (który będzie konieczny, aby przeprowadzić prace), stwierdził także, że spadkobiercy powinni pokryć koszty proporcjonalnie do udziałów. Zastanawiam się jednak, czy syn nie powinien ponieść kosztów stosownie do powierzchni, którą faktycznie dostanie (czyli większej części domu)? Czy mogę się nie zgodzić z wyceną biegłego? Czy można tu zastosować art. 211 i 212 Kodeksu cywilnego? |
Z Pani opisu wynika, że dom był współwłasnością małżeńską Pani i zmarłego męża. Stąd też dziedziczeniu podlega tylko jego połowa. Jest więc Pani współwłaścicielem 3/4 lokalu (2/4 już Pani miała, a część męża została podzielona pomiędzy Panią i syna), a syn – 1/4.
Podział masy spadkowej, jak to Pani nazywa, w prawie nosi nazwę działu spadku. Dział spadku może być połączony ze zniesieniem współwłasności. Gdyby odbywał się tylko dział spadku, przedmiot sporu miałby wartość tylko spadku (tzn. połowy domu).
W przypadku działu spadku połączonego ze zniesieniem współwłasności przedmiotem sporu jest cała nieruchomość; z tego powodu sąd przyjmie jej wartość jako podstawę do ustalenia kosztów w orzeczeniu kończącym sprawę.
Zarówno dział spadku, jak i dział spadku połączony ze zniesieniem współwłasności są postępowaniami nieprocesowymi. Dla takiego typu postępowania charakterystyczne są szczególne zasady ponoszenia kosztów sądowych.
Sąd prowadzi z własnej inicjatywy lub na wniosek strony (stron) postępowanie w kierunku zniesienia współwłasności w drodze wyodrębnienia dwóch samodzielnych lokali (np. dołu i góry) z oddzielnymi wyjściami oraz instalacjami.
Wskazała Pani na określone przepisy Kodeksu cywilnego (w skrócie: K.c.):
Zgodnie z art. 211 każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości.
Natomiast według art. 212:
§ 1. Jeżeli zniesienie współwłasności następuje na mocy orzeczenia sądu, wartość poszczególnych udziałów może być wyrównana przez dopłaty pieniężne. Przy podziale gruntu sąd może obciążyć poszczególne części potrzebnymi służebnościami gruntowymi. § 2. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. § 3. Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych.
Przepisy te zawsze można zastosować w postępowaniu o dział spadku. Wymaga to jednak wykazania okoliczności, o jakich w nich mowa. A więc podstawy do niedokonania podziału to:
Niemożność dokonania podziału powiązana musiałaby być z propozycją:
Sąd jednak nie stosuje tych przepisów automatycznie lub na wniosek tylko jednej strony.
W postępowaniu o zniesienie współwłasności, o ile strony nic nie uzgodnią, sąd nakłada na nie koszty stosownie do udziału, jaki przypadnie im w wyniku zniesienia współwłasności (przy podziale fizycznym); obciąża ich równo w razie sprzedaży; a przy przyznaniu całości jednej stronie rozstrzygnięcie może być rożne (zarówno po połowie, jak i obciążenie kosztami strony, która otrzymała rzeczy).
Nie musi Pani godzić się na taki podział masy spadkowej, jaki wskazuje biegły. Musi Pani jednak liczyć się z tym, że wtedy o wszystkim zdecyduje sąd. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Zapytaj prawnika - porady prawne online |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>