.
Mamy 13 622 opinii naszych Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Indywidualne Porady Prawne

Masz problem prawny i szukasz pomocy?
Kliknij TUTAJ i opisz nam swój problem w formularzu.

(zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje)

Określenie przedmiotu umowy wydawniczej

Wydawcy zawierają z autorami umowy na napisanie tekstu do gazety, czy kilku rozdziałów lub całej książki. Jak wydawca powinien sformułować zapis dotyczący przedmiotu umowy, by dostać utwór, jakiego oczekuje? Artykuł zawiera analizę problemu na konkretnym przykładzie.



Określenie przedmiotu umowy wydawniczej

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Określenie w umowie przedmiotu zamawianego dzieła

Wydawca nie powinien określać przedmiotu zamawianego dzieła zbyt ogólnie. Ważne wskazówki potwierdzające to stwierdzenie możemy znaleźć w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 listopada 2005 r., VI ACa 372/2005. Stan faktyczny w tej sprawie przedstawia się następująco: strony zawarły umowę wydawniczą, w której powódki zobowiązały się do opracowania dzieła o roboczym tytule „Prawo działalności gospodarczej”.

 

Zgodnie z § 1 umowy autorki miały opracować w ramach tego dzieła jego część o łącznej objętości około 400 stron. W trakcie pracy nad książką autorki zgodziły się uwzględnić sugestie wydawnictwa. Umowa nie wskazywała innych wymogów, jakim publikacja ta powinna odpowiadać.

Umowa wydawnicza z autorem

Autorki przedstawiły wydawnictwu (pozwanemu) dzieło. Następnie wydawca zarzucił im, że dostarczona książka jest inną niż zamówiona, ponieważ zawiera błędy merytoryczne oraz stylistyczne, jest nieuporządkowana, język nie jest zrozumiały dla odbiorców, do których książka jest skierowana. W rezultacie wydawca zaproponował powódkom zawarcie aneksu rozwiązującego umowę i zażądał zwrotu przez powódki 80% wartości otrzymanej zaliczki. Powódki nie przystały na propozycję i wystąpiły do sądu z żądaniem kwoty 11 475 zł tytułem honorarium autorskiego oraz 22 950 zł – tytułem odszkodowania za utracone korzyści, jakimi byłyby bądź dochody z wydania książki, bądź honorarium z tytułu podpisania umowy z innym wydawcą.

 

Sądy I i II instancji ustaliły, że powódki (autorki) wykonały umowę wydawniczą, ponieważ dostarczyły pozwanemu wydawnictwu dzieło odpowiadające umowie – dotyczyło ono prawa gospodarczego, zawierało rozdziały odpowiadające uzgodnionemu spisowi treści, miało charakter poradnika.

 

Sąd II instancji uznał, że: „(…) dostarczenie innego dzieła niż zamówione ma miejsce wówczas, gdy dzieło w sposób oczywisty odbiega od treści umowy zawartej przez strony; gdy dostarczone dzieło jest z punktu widzenia kryteriów wskazanych w umowie innym dziełem niż zamówione. Takiego zarzutu nie można – w świetle treści zawartej przez strony umowy – postawić książce opracowanej przez powódki (…). W ocenie Sądu nieprzydatność dzieła do umówionego celu stanowi o jego wadzie, a nie jest wystarczająca dla uznania dostarczenia dzieła innego niż zamówione”.

Precyzyjne określenie przedmiotu umowy z autorem dzieła

Sady uznały, że samo przedstawienie uwag do złożonego dzieła, nie jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia wskazującego usterki oraz wyznaczającego autorom termin do ich usunięcia. Pozwane wydawnictwo przyjęło dzieło ze świadomością istnienia podniesionych przez nie usterek, co skutkowało utratą uprawnienia do odstąpienia od umowy z powodu usterek. W trakcie wykonywania umowy po otrzymaniu dzieła wydawnictwo nie wskazało, jakie błędy merytoryczne zawiera książka powódek i nie wezwało do ich usunięcia. Nie wypowiedziało również umowy, ani od niej nie odstąpiło, skoro wystąpiło z propozycją jej rozwiązania.

 

Wydawnictwo przegrało sprawę w sądzie, dlatego że nie określiło precyzyjnie przedmiotu umowy. Dodatkowo, nie skorzystało skutecznie ze swoich uprawnień zobowiązujących autorki dzieła do poprawienia usterek przewidzianych w art. 55 ust. 1 zdanie 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – na co miało 6 miesięcy od momentu dostarczenia utworu. Co więcej, wydawnictwo nie zagwarantowało sobie dodatkowych praw w umowie (mogło w niej określić odmienne warunki, np. dłuższy umowny termin na zgłaszanie wad). W rezultacie autorki wykonały umowę i wygrały sprawę w sądzie.


Masz podobny problem prawny? Opisz swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Komentarze (0):

Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>

  • dziewięć plus dziewięć =

 

Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem:
Prawnicy

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl