Odszkodowanie za straty powstałe na polu w wyniku prac gazowni

Zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego każdy, kto jest odpowiedzialny za szkodę, jest zobowiązany do jej pokrycia poszkodowanemu. Pod pojęciem szkody ujmuję się nie tylko realnie poniesione koszty, ale i utracone korzyści.

Ma Pan w związku z tym prawo żądania pełnego odszkodowania, nie tylko za utracone plony, ale i za obniżenie wartości produkcyjnym zajętej wcześniej przez gazownię powierzchni pola uprawnego w okresie porekultywacyjnym.

Z uwagi na zasadę ciężaru dowodu, na Panu jako osobie wywodzącej z faktu zajęcia Pańskiej działki przez gazownię prawo do odszkodowania ciąży obowiązek udowodnienia wysokości szkody. Musi Pan wyliczyć swoją szkodę i zażądać jej zwrotu od gazowni. W razie braku zgody gazowni na pokrycie całości Pańskich szkód (także tych za obniżenie wartości działki po zakończeniu prac) pozostaje Panu dochodzenie swoich praw na drodze sądowej – przez złożenie powództwa cywilnego.

Konkretnej kwoty niestety nie jestem w stanie podać– nie jestem rzeczoznawcą majątkowym.

W tym momencie sam (bo rozumiem, że sprawa jest pilna) Pan musi ocenić, czego w związku z prowadzącymi pracami nie mógł Pani robić na terenie, który został wyłączony z produkcji rolnej.

Rozumiem, że biegły wycenił tylko utracone plony z tego terenu – 15 arów. Jeżeli nie mógł Pan dokonać zasiewów na tym obszarze, to proszę doliczyć kwoty za utracone plony w przyszłości. Jeżeli musiał Pan sam doprowadzić teren do stanu poprzedniego, to to też należy wliczyć w zakres szkody. Jeżeli zostały zniszczone np. przez przejazd ciężkich maszyn inne zasiewy, to proszę wziąć pod uwagę także koszt tych zasiewów, nawet jeżeli nie były bezpośrednio w obszarze zajętym przez gazownię.