
Indywidualne porady prawne
Dostęp do dokumentacji medycznejAutor: Marek Gola • Opublikowane: 04.10.2013 |
Mam problem ze stomatologiem – nie chce on wydać mi dokumentu potwierdzającego, z jakiego materiału został wykonany implant zęba, który mi wstawił. Nie chce również wystawić mi rachunku za zabieg. Może ma to związek z tym, że zabieg był wyjątkowo drogi (20 000 zł)… Ponadto uważam, że leczenie nie było do końca prawidłowe. Jakie kroki mogę podjąć, aby uzyskać dostęp do dokumentacji medycznej i rachunku? |
Ustosunkowując się do zadanego przez Pana pytania, uprzejmie wyjaśniam, co następuje.
Podstawą materialnoprawną przedmiotowego roszczenia odnoszącego się do odszkodowania stanowi art. 444 § 1 Kodeksu cywilnego (K.c.): „W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu”.
W niniejszej sprawie upatrywać należy bezprawności w działaniu stomatologa przez naruszenie powszechnie obowiązujących zasad współżycia społecznego objawiających się w obowiązku lekarza do działania z najwyższą starannością, z którą nierozłącznie wiąże się konieczność należytego wykonania leczenia, do którego zobowiązany jest lekarz dentysta na podstawie umowy, jaką zawiera z pacjentem. Tym samym stomatolog dopuścił się niedbalstwa przy Pana leczeniu.
Do oceny zachowania stomatologa i braku w jego działaniach podejmowanych wobec Pana należytej staranności należy również wskazać przepisy ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (dalej – ustawa). Ustawa ta poprzez art. 3 ust. 1 znajduje również zastosowanie do lekarza dentysty.
Nakłada ona na lekarza dentystę liczne obowiązki, których naruszenie może stanowić przesłankę oceny działania lekarza jako działania bezprawnego i zawinionego.
Zgodnie z treścią art. 4 ustawy: „lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością”.
Już sam ten przepis konstytuuje wobec lekarza, czy też lekarza dentysty, wymagania, których niespełnienie będzie pozwalało na przyjęcie, że dopuszcza się on naruszenia swoich obowiązków wobec pacjenta, a tym samym będzie można mu przypisać naruszenie prawa, a więc zaistnieje stan bezprawności.
Natomiast z przepisu art. 31 ust. 1 ustawy wynika, że: „lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu”.
Pomocne w niniejszej sprawie będą również postanowienia Kodeksu etyki lekarskiej (uchwała Nadzwyczajnego II Krajowego Zjazdu Lekarzy z 14 grudnia 1991 r. z późniejszymi zmianami – dalej K.e.l.), który choć nie jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa, to jednak stanowi pewien wzorzec zachowania lekarza, w tym lekarza dentysty, który może być również pomocny przy ocenie, czy jego zachowaniu lub działaniu można przypisać najwyższą staranność i profesjonalizm w leczeniu pacjenta.
Znajduje to również swoje umocowanie w art. 4 ustawy, który stanowi, że lekarz (również lekarz dentysta) jest zobowiązany do stosowania się do etyki zawodowej.
I tak K.e.l. stanowi:
„Lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas” (art. 8 K.e.l.).
„Lekarz nie powinien wykraczać poza swoje umiejętności zawodowe przy wykonywaniu czynności diagnostycznych, zapobiegawczych, leczniczych i orzeczniczych” (art. 10 ust. 1 K.e.l.).
Pacjent ma prawo zapoznać się ze stopniem ewentualnego ryzyka zabiegów diagnostycznych i leczniczych i spodziewanymi korzyściami związanymi z wykonywaniem tych zabiegów, a także z możliwościami zastosowania innego postępowania medycznego (art. 13 ust. 3 K.e.l.)
„W przypadku popełnienia przez lekarza poważnej pomyłki lub wystąpienia nieprzewidzianych powikłań w trakcie leczenia powinien on poinformować o tym chorego oraz podjąć działania dla naprawy ich szkodliwych skutków” (art. 21 K.e.l.).
Powyższe znajduje również uzasadnienie w ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (dalej – ustawa o prawach pacjenta), która w art. 6 i następnych również stanowi o prawach pacjenta, które zostały naruszone działaniem stomatologa.
Mając na uwadze całokształt sprawy, powyżej opisany stan faktyczny i wskazane obowiązki lekarza dentysty, należy wskazać, że dopuścił się on w mojej ocenie w niniejszej sprawie niedbalstwa poprzez niedołożenie przez sprawcę szkody należytej staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 K.c.)
Przywołać w tym miejscu można stanowisko B. Lewaszkiewicz-Petrykowskiej, która stwierdziła, że w ujęciu K.c. należyta staranność równa się staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju. Chodzi zatem o staranność ogólnie wymaganą, a nie ogólnie dokładaną. Staranność ogólnie wymagana to taka, jakiej mamy prawo oczekiwać, jakiej powinniśmy się spodziewać, na jaką wreszcie mamy prawo liczyć. Problem powinien być rozwiązany na platformie powinności, a nie faktu. Nieprawidłowa praktyka lub powszechnie występujące niedokładne wypełnianie powinności zawodowych, w szczególności np. respektowanie sprzecznego z obowiązkiem ostrożności zwyczaju, nigdy nie mogą ekskulpować sprawcy. Ignorancja lekarza stanowi również jego winę. Brak wiadomości, których – oceniając rozsądnie – można oczekiwać, stanowi naruszenie obowiązku kompetencji (por. Elwira Marszałkowska-Krześ, Sławomir Krześ, Piotr Zaborowski, Marian Filar, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, wyd. 1, Warszawa 2004, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, s. 452).
Nieodzowne w sprawie objętej niniejszym pozwem będzie zastosowanie dowodu prima facie, a stanowi o nim i znajdzie zastosowanie w niniejszej sprawie wyrok Sądu Najwyższego z 13 września 1963 r. (I CR 3/63): „Wobec pacjenta zastosowano leczenie naświetlaniami promieniami radioaktywnymi. Po zabiegu okazało się, że pacjent uległ poparzeniu. Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że w razie stwierdzenia u pacjenta objawów poparzenia należy w drodze dowodu prima facie przyjąć, że zostały udowodnione wszystkie przesłanki odpowiedzialności sprawcy: uszkodzenie ciała, ból fizyczny i krzywda moralna, wina sprawcy w postaci niedostatecznej uwagi personelu leczniczego i związek przyczynowy między zabiegiem a poparzeniem ciała”.
Znajduje to również swoje uzasadnienie w art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta, który stanowi, że: „w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego”.
Zasadne jest wskazanie na treść art. 23 ustawy o prawach pacjenta, zgodnie z którym:
„1. Pacjent ma prawo do dostępu do dokumentacji medycznej dotyczącej jego stanu zdrowia oraz udzielonych mu świadczeń zdrowotnych.
2. Dane zawarte w dokumentacji medycznej podlegają ochronie określonej w niniejszej ustawie oraz w przepisach odrębnych”.
Według art. 24 ustawy o prawach pacjenta w celu realizacji prawa dostępu do dokumentacji medycznej podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest obowiązany prowadzić, przechowywać i udostępniać dokumentację medyczną w sposób określony w niniejszym rozdziale oraz zapewnić ochronę danych zawartych w tej dokumentacji.
Prawo dostępu do dokumentacji medycznej obciąża wszystkie podmioty, które udzielają świadczeń zdrowotnych w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 5 i 6, zgodnie z którymi podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych to podmiot wykonujący działalność leczniczą, o którym mowa w art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, świadczenie zdrowotne zaś to świadczenie, o którym mowa w art. 2 ust. 1 pkt 10 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej.
Dokumentacja medyczna jest udostępniana:
Powyższy obowiązek istnieje bez względu na to, czy leczy się Pan w państwowej służbie zdrowia, czy też w prywatnej.
Za udostępnienie dokumentacji medycznej w sposób określony w art. 27 pkt 2 podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych może pobierać opłatę.
Maksymalna wysokość opłaty za:
Obecnie w mojej ocenie, jako że polubowne prośby pozostają bez odzewu, należy wystosować pismo do stomatologa z wnioskiem o wydanie kserokopii dokumentacji stomatologicznej wraz z rachunkiem za wykonaną usługę. Powyższe pismo można wysłać jednocześnie do widomości do komisji stomatologicznej właściwej okręgowej izby lekarskiej.
Pragnę jednocześnie poinformować, że serwis ePorady24.pl świadczy także usługi w zakresie sporządzania pism procesowych, reprezentacji przedsądowej oraz sądowej. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Zapytaj prawnika - porady prawne online |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>