

Indywidualne porady prawne
Czy doszło do naruszenia dóbr osobistych ucznia przez nauczyciela?Autor: Marek Gola • Opublikowane: 23.11.2021 • Zaktualizowane: 23.11.2021 |
Sprawa dotyczy naruszenia dóbr osobistych ucznia przez nauczyciela. Jestem nauczycielem w szkole średniej. Uczennice tej szkoły nie były na zajęciach i w tym czasie spowodowały wypadek samochodowy. W czasie debaty na auli na temat wyborów do samorządu szkolnego odwołałam się do tej sytuacji, gdy młodzież pytała, czy mogą na przerwach opuszczać budynek szkoły. Nie podałam żadnych nazwisk tych dziewcząt i powiedziałam, że tak się kończą wagary. Potem na Facebooku umieściłam artykuł z lokalnych mediów opisujących to zdarzenie i opatrzyłam napisem: Tak się kończą wagary. Czy naruszyłam dobra osobiste, o co jestem oskarżana? |
![]() |
Przywołanie sytuacji dotyczącej wypadku uczniówW pierwszej kolejności godzi się podkreślić, iż jak sama Pani zauważa, pierwotnie temat nie został przez Panią zapoczątkowany, lecz stanowił odpowiedź na pytanie młodzieży zadane w czasie trwania debaty w przedmiocie wyborów do samorządu szkolnego. Innymi słowy sama od siebie nie zamierzała Pani odnosić się do tej kwestii, a nawet gdyby tak było, Pani zachowanie było podyktowane pytaniem od uczniów. Pytanie z tego, co Pani pisze, dotyczyło opuszczania budynku szkoły w czasie przerw. Tym samym nie dotyczyło wagarów, lecz opuszczenia budynku szkoły na przerwach, niemniej uważam, że przywołany przez Panią przypadek nie może być traktowany jako naruszenie czyichś dóbr osobistych. Mniemam, że wypadek o którym Pani wspomina jest zdarzeniem szeroko komentowanym nie tylko wśród społeczności szkolnej, ale także społeczności lokalnej. Nie sądzę bowiem, by rodzice byli w stanie przeprowadzić tzw. blokadę informacyjną, którą można obserwować w przypadku nieszczęśliwych wypadów niektórych znanych osób. Zdarzenie zapewne jest opisywane przez lokalne gazety, jest także przedmiotem rozmów wielu osób. Na pewno zachowanie dziewcząt, które w nim brały udział, nie może być przedmiotem pochwały. Rola, jaką pełni szkoła, wpisuje się w mojej ocenie w uznanie, iż temat taki nie stanowi narażenia niczyjego dobra osobistego. Podobne stanowisko wyrażam w odniesieniu do Pani wpisu na Facebooku, bowiem, mimo iż jest Pani nauczycielem, nie traci Pana prawa do swobody wypowiedzi, a ta gwarantowana jest m.in. w Konstytucji. W mojej ocenie Pani wpis na Facebooku stanowił jedynie stwierdzenie faktu, który w żaden sposób nie narusza przepisów prawa. Naruszenie dóbr osobistych uczniówSąd Najwyższy uznaje cześć i godność za najważniejsze dobra osobiste. Stwierdził to m.in. w wyroku z 29 października 1971 r., sygn. akt II CR 455/71, wyjaśniając, że cześć, dobre imię i dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego, naruszenie czci więc może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności (identyczne stanowisko zajął SN w wyroku z 8 października 1987 r., sygn. akt II CR 269/87).
Analiza powyższego orzecznictwa nakazuje zadać sobie retoryczne pytanie, w czym Pani zachowanie miało urazić dobra osobiste uczniów, którzy opuścili obowiązkowe zajęcia lekcyjne? W mojej ocenie w niczym. Stosownie do treści art. 54 Konstytucji każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Zapytaj prawnika - porady prawne online |
|
Zapytaj prawnika
Najnowsze pytania w dziale
Komentarze (0):
Uwaga!
Szanowni Państwo!
Nasi prawnicy nie odpowiadają na pytania zadawane w formie komentarza pod tekstem. Jeśli chcą Państwo powierzyć swój problem naszym prawnikom, prosimy kliknąć tutaj >>