.
Udzieliliśmy ponad 127,5 tys. porad prawnych i mamy 14 468 opinii Klientów
Zadaj pytanie » Zadaj pytanie »

Skarga na sąsiadów

Sąsiedzi, których posesja graniczy z naszą, mają bardzo uciążliwego psa agresywnej rasy: szczeka na okrągło, ujada bez przyczyny, w dzień i w nocy. Już raz zgłosiłam to na policję, po czym sąsiedzi zaczęli wygrażać mi i mojej rodzinie, wyzywać nas. Niestety nie mamy na to świadków ani dowodów. Złośliwie puszczają w ogrodzie bardzo głośno muzykę. Uniemożliwiają nam normalne życie! Czy i gdzie mogę zgłosić skargę na sąsiadów, by jakoś poprawić naszą sytuację?


Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Skarga na sąsiadów

Zakłócanie spokoju przez sąsiadów

Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy Kodeku cywilnego (w skrócie K.c.) oraz Kodeku wykroczeń (w skrócie K.w.).

 

Poniższa odpowiedź została oparta na następujących faktach i ich prawnej ocenie. Z treści Pani pytania wynika, iż z nieruchomością zamieszkiwaną przez Panią sąsiaduje nieruchomość, na której to znajduje się pies, którego szczekanie, ujadanie bez powodu pozbawia Państwa możliwości odpoczynku w ciągu dnia i w nocy. Dotychczasowe próby polubownego zakończenia sporu z sąsiadami zakończyły się fiaskiem. Prośby i skargi na sąsiadów na policję tylko nasiliły nienależyte zachowania sąsiadów. Doszło do tego, że Pani, jak i Pani najbliżsi zostali poszczuci psem, grożono Państwu, a także kierowano wyzwiska. Nadto dochodzi także do głośnego słuchania muzyki. Wszystko powyższe skutecznie uniemożliwia Państwu spokojny odpoczynek na własnej posesji.

 

W kontekście rozpoznawanej sprawy wyraźnie podkreślić należy treść art. 144 K.c., zgodnie z którym „właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.

 

Stosownie do treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000, „treść art. 144 w związku z art. 222 § 2 kc pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, obowiązków minimalizujących występujące immisje pośrednie”.

Wystąpienie wobec sąsiadów do sądu z pozwem o zaniechanie naruszeń

W pierwszej kolejności pozwoli Pani, iż wskażę na możliwość wystąpienia Państwa wobec sąsiadów do sądu, wydziału cywilnego, z pozwem o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Podstawę prawną pozwu będzie przepis art. 144 K.c., w myśl którego „właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.

 

Ustawodawca za pomocą art. 144 K.c. ustanawia zakaz tylko takich działań właściciela nieruchomości, które przestają być uprawnieniem wynikającym z własności, a stają się działaniem bezprawnym, bez względu na winę tego, kto dopuścił się zakłóceń, i na szkodę wyrządzoną na nieruchomości sąsiedniej. Jako granicę określono przeciętną miarę zakłóceń, która wynika po pierwsze ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości (w tym przypadku będą to cele mieszkalne), a po drugie ze stosunków miejscowych. Chodzi tu o tak zwany zakaz immisji pośrednich. Do ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także ze stosunków miejscowych. Korzystne Państwa z punktu widzenia będą posiadane nagrania szczekającego psa. Zasadne jest nadto nagranie głośno grającej muzyki. Pragnę bowiem zauważyć, iż wystąpienie przez Państwa z takim pozwem nakłada na Państwa obowiązek udowodnienia, że działania sąsiadów zakłócają korzystanie z nieruchomości, ponad miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia, a także stosunków miejscowych. Dla oceny stosunków miejscowych zasadne jest przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność, czy szczekania psa sąsiadów, jak i głośna muzyka przeszkadzają także im, a to z uwagi na konieczność oceny stosunków miejscowych. Podkreślić należy bowiem, że to, czy mamy do czynienia z zachowaniem naruszającym normę art. 144 K.c. zależy od tego, czy Państwa odczucia będą w sposób podobny odebrane przez najbliższych sąsiadów (pod warunkiem niewielkiej odległości domostw), bowiem tylko w taki sposób możliwe jest zbadanie, czy Pani odczucia są obiektywne, czy też subiektywne.

Oddziaływanie na nieruchomość sąsiednią ponad przeciętną miarę

W wyroku z 14 maja 2002 r., sygn. akt V CKN 1021/2000, Sąd Najwyższy trafnie uznał, że „roszczenie z art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do przywrócenia zakłóceń do granic »przeciętnej miary«, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie”.

 

„Ustanowione w art. 144 kryterium zakłóceń (przeciętna miara) określone jest przez dwa czynniki połączone ze sobą koniunkcją »i«. Oznacza to, że do ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także ze stosunków miejscowych. Określenie »stosunki miejscowe« odnosi się zarówno do miejsca, jak i czasu” (tak SN w orz. z 3 lipca 1969 r., II CR 208/69, OSPiKA 5/71, poz. 87), oznacza zaś zbiór nieokreślonych ilościowo desygnatów składających się na bardzo pojemne pojęcie charakteryzujące ocenę zakłóceń w danych, konkretnych okolicznościach. Ocena zakłóceń przy uwzględnieniu „stosunków miejscowych” powinna zapewnić powiązanie jej z konkretną, w danym miejscu i czasie, rzeczywistością, powinna zagwarantować, że nie będzie ona miała charakteru abstrakcyjnego, oderwanego od realiów.

 

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 1985 r., sygn. akt II CR 149/85, ocena »przeciętnej miary« w rozumieniu art. 144 kc musi być dokonana na podstawie obiektywnych warunków panujących w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osób, których przestrzeń w miejscu zamieszkania w następstwie realizacji dalszych inwestycji (budowania dalszego budynku mieszkalnego) uległaby ograniczeniu. Pojęcie »przeciętna miara« w rozumieniu art. 144 kc zakłada obowiązek biernego znoszenia oddziaływania we wszelkiej postaci w określonym stopniu, jeżeli to oddziaływanie nie ma charakteru szykany. Elementem konkretnie współokreślającym »przeciętną miarę« jest społeczno-gospodarcze przeznaczenie nieruchomości i stosunki miejscowe”.

Uciążliwe szczekanie psa na działce sąsiedniej

Z powyższego wynika, iż zachowanie Pani sąsiadów może, ale w cale nie musi być traktowane jako naruszające Pani prawa jako właściciela nieruchomości sąsiedniej. Wskazać bowiem należy, że posiadanie psa jest powszechnie przyjęte i zgodne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości. Nie należy jednak tego postrzegać jako uprawnienia absolutnego, które nie znajduje żadnego ograniczenia. Nie sposób bowiem przyjąć za normalność permanentne szczekanie psa, bez względu na porę dnia czy też nocy.

 

Drugą możliwością jest zgłoszenie sprawy na policję celem wskazania, iż dochodzi do permanentnego zakłócenia porządku publicznego. Zgodnie z art. 51 § 1 K.w. „kto hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.

 

W mojej ocenie próba wykazania spełnienia przesłanek z art. 51 § 1 K.w. w ciągu dnia jest bardzo trudna. Inaczej sytuacja przedstawia się w ciągu nocy, kiedy powszechne jest przyjęcie ciszy nocnej. Jako że zbliża się okres, kiedy śpi się przy otwartych oknach, szczekanie oraz ujadanie będzie coraz bardziej uciążliwe. Proponuję jest nagranie szczekającego w nocy psa, aby nie narazić się na zarzut nieuzasadnionego wezwania patrolu policyjnego.

 

W wyroku z 2 grudnia 1992 r., sygn. akt III KRN 189/92 (LEX nr 162227), Sąd Najwyższy stwierdził, że: „wybryk to zachowanie się, jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na przyjęte zwyczajowo normy ludzkiego współżycia nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechne negatywne oceny społeczne i uczucia odrazy, gniewu, oburzenia. Wybryk charakteryzuje więc ostra sprzeczność z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się. A contrario nie może być uznany za »wybryk« czyn, który nie tylko, iż nie koliduje w rażący sposób z obowiązującymi w określonym kontekście sytuacyjnym normami zachowania się, ale wręcz wzbudza, w odbiorze powszechnym — oceny akceptacji, choćby milczącej zgody, aprobaty, podziwu lub uznania”.

Szczekanie psa sąsiadów uniemożliwiające nocny wypoczynek

Szczekanie psa w godzinach wieczornych, nocnych, jak i wczesno porannych uznać należy za zachowanie zakłócające spokój publiczny, a przede wszystkim spoczynek nocny. W opisanym przez Panią przypadku skutek w postaci zakłócenia spokoju publicznego oznacza zakłócenie stanu równowagi psychicznej, a przynajmniej jednej osoby, tj. Pani, z możliwością oddziaływania na innych ludzi, tj. małżonka i pozostałych sąsiadów.

 

Nadto w trakcie składania skargi na sąsiadów należy wskazać na szczucie Państwa psem, a także kierowanie wobec Państwa gróźb.

Groźby karalne kierowane przez sąsiadów

Groźbę karalną stanowi zapowiedź popełnienia przestępstwa na szkodę osoby, która jest adresatem takiej groźby, lub osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 12 Kodeksu karnego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 1987 r., sygn. akt I KR 225/87, „nie ma przy tym znaczenie forma wyartykułowania groźby. Może być ona wyrażona nie tylko słownie, ale także przez każde zachowanie się sprawcy, które w sposób nie budzący wątpliwości uzewnętrznia groźbę popełnienia przestępstwa. Może to być pismo, gest, wyraz twarzy i każde inne zachowanie, które w sposób ewidentny i zrozumiały dla pokrzywdzonego wyraża swoją treść intelektualną”.

 

Istotny z punktu widzenia Pani interesu i ochrony praw jest fakt, iż dla bytu niniejszego przestępstwa nie jest konieczne stwierdzenie obiektywnego niebezpieczeństwa realizacji groźby. Innymi słowy nie jest ważne, przy sprawca miał rzeczywisty zamiar lub faktycznie możliwości jej spełnienia, jak również i to, w jakim faktycznie celu sprawca wyraża groźbę.

 

Z treści Pani pytania nie sposób należycie ocenić, czy miał miejsce czyn z art. 190 § 1 Kodeksu karnego, czy też nie. Groźba bezprawna jest bowiem przestępstwem bardzo trudnym do udowodnienia, gdyż w sytuacji wypowiedzenia ustnie takiej groźby konieczne jest przedstawienie dowodu, najlepiej ze świadków. W treści pytania wskazuje Pani na brak świadków jakiegokolwiek zdarzenia. Jednym z dowodu kierowania groźby może być także nagranie sąsiadów w trakcie wygłaszania wobec Pani groźby.

 

W chwili obecnej proponuję zebranie dowodów celem ich wykorzystania w sprawie o zakłócanie spokoju publicznego, kierowanie gróźb. Z przykrością muszę stwierdzić, iż dowodzenie czegokolwiek przed sądem bez jakichkolwiek dowód będzie z góry skazane na porażkę. Bez względu na rodzaj postępowania konieczne są dowody.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę, wypełniając  formularz poniżej  ▼▼▼. Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

O autorze: Radca prawny Marek Gola

Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.


.
Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem.

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Szukamy ambitnego prawnika »

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

Paragraf jako alternatywne logo serwisu